Modelarstwo z pasją

Jako, że to mój pierwszy model prezentowany na forum…

Mam na imię Paweł. Modelarstwem, w różnym stopniu zaangażowania, interesuję się od… zawsze chyba. Forum śledzę od kilku lat, wykorzystuję techniki i informacje tu zamieszczane i pomyślałem, że pokażę efekty wielu godzin spędzonych nad niewdzięczną materią. Jest to mój pierwszy ukończony model samochodu (ale nie pierwszy w ogóle model; być może w innym dziale tego forum umieszczę wcześniejsze modele). Co do jakości i spasowania elementów przedstawia średnią półkę. Są elementy przyzwoite, ale są też takie, jak chociażby grill czy przednie lampy, które są jakąś pomyłką. Model miał posłużyć jako pewnego rodzaju poligon do nauczenia się technik przy budowie modelu samochodu (malowanie i polerowanie szczególnie) i próby wprowadzenia własnych przeróbek. Efekty oceńcie.

Przeróbki

- Światła przednie i tylne
- Grill (pierwszy raz zaprojektowanie i wytrawienie elementów)
- Opuszczona szyba (ale tu efekt uszkodzenia oryginalnego elementu)
- Zmyte i ponownie pomalowane felgi oraz rury wydechowe i tłumiki
- Wycieraczki (elementy fototrawione- średnio mi wyszły)
- Tarcze hamulcowe (nawiercenie otworów i przetarcie po obwodzie)

Dodatki
- Karbon na desce rozdzielczej, kierownicy, fotelach i innych elementach zgodnie ze zdjęciami
- Emblematy i napisy
- Kalkomanie na przyciskach i pokrętłach wewnątrz (pewnie ledwo widoczne)
- Chodniki (których też prawie nie widać)
- Flock (średnio położony)
- Lusterka
- Kierunkowskazy
- Pasy

Aha
Malowany farbami i lakierami Gunze C.

















Zdjęcia robione przy dziennym świetle,przy zachmurzonym niebie więc może dlatego kolor jest trochę "budyniowy".
P.S.
Paprochy z szyb usunięte.

Witamy, witamy!

Bardzo ładne wejście na forum. Lakier ładnie wypolerowany, model wygląda na precyzyjnie i czysto złożony. Szkoda, że nie zrobiłeś fotek wnętrza.

Osobiście zobiłbym ciut ciemniejsze linie podziału i przyciemnił wewnątrz rury wydechowe.

Mam nadzieję, że zobaczmy Twoje prace w sekcji warsztatowej.

Witaj,

podpisuje się pod tym co napisał Maciek.
Dorzuciłbym jeszcze tylko światła. Są trochę takie mało realistyczne. Wydaje mi się że pomalowanie krawędzi szybek (na grubości) czarną farbką poprawiło by trochę wygląd.

Po za tym bomba. Jeśli to faktycznie Twój pierwszy cywil to już wyczekuję następnych
Pozdrawiam

Ufff
Dzięki za słowa otuchy

Odpowiadając na to co napisaliście to:
- postaram się "wrzucić" zdjęcie/a wnętrza (model powstawał z przerwami i muszę ich poszukać)
- klosze lamp były pomalowane na krawędziach, ale w trakcie wklejania farba musiała się zetrzeć (spasowanie tych elementów było tragiczne i mimo wielu prób przed pomalowaniem krawędzi wklejanie było niewdzięcznym zajęciem)
- linie podziału nie są pomalowane,a niepomalowanie wnętrza rur wydechowych dopiero na zdjęciach jest widoczne (poprawię)
- warsztat z zaawansowanym już kolejnym modelem się pojawi

Pozdrawiam

Paweł
---------------

Zdjęcia wnętrza (niestety nie dokumentowałem pracy więc tylko tyle)

W sumie dużego stażu tu nie mam , ale również witam Cię wśród użytkowników.

Jeśli chodzi o model to wykonanie jego stoi na wysokim poziomie, jak położenie lakieru i jego wypolerowanie oraz wykonanie wnętrza robi ogromne wrażenie.
Ogólnie Ferrari jako auto nie interesuje mnie ale jako model zaczął gdyż dostałem taki sam egzemplarz w konkursie i nie powiem, że teraz sam nabrałem ochoty na złożenie go.

Jeszcze raz wielkie brawa i powodzenia w następnych projektach.

pozdrawiam
Paweł

Fajnie, że ktoś nowy prezentuje swoją pracę na forum. Model wyszedł fajnie, minusem są tylko linie podziału, o czym już wspominali koledzy. Sam trawisz blaszki?

powerpablo napisał(a):Ogólnie Ferrari jako auto nie interesuje mnie ale jako model zaczął gdyż dostałem taki sam egzemplarz w konkursie i nie powiem, że teraz sam nabrałem ochoty na złożenie go.

Jak będziesz go robił to musisz zwrócić szczególną uwagę na szyby i klosze lamp. W moim egzemplarzu niezbyt dobrze pasowały. Minusem jest również sposób montażu elementów karoserii tych, które zasłaniają częściowo boczne szyby. Wg instrukcji najpierw wklejasz boczne szyby, a później tą "płetwę". Bez sensu wg mnie. Ja rozciąłem szybę po linii słupka, "płetwę" wkleiłem przed malowaniem karoserii a oszklenie wkleiłem na końcu.

Fred-k2 napisał(a): ...minusem są tylko linie podziału, o czym już wspominali koledzy. Sam trawisz blaszki?

Z tymi liniami to nie mam doświadczenia. Bałem się, że mogę przesadzić z szerokością i będą wyglądać nienaturalnie. Jeśli chodzi o trawienie to tak. Zacząłem właśnie przy ferrari bo nie mogłem patrzeć na grill i znaczek. Nie jest to takie trudne chociaż zawsze robię kilka kopii i wybieram najlepszą. W każdym razie mam już sprzączek i klamer do pasów na kilkanaście modeli .

Pozdrawiam
Paweł

Całokształt bardzo fajny, ładnie wyszedł Ci karbon na desce rozdzielczej. Ogólnie dodałbym linie podziału, bo model trochę zabawkowo wygląda, o kloszach lamp koledzy też już wspominali, pojawił się tam jakiś babol na tylnej szybie, no i nie przemawiają do mnie felgi - jakieś takie bezpłciowe są - nie wiem, nie potrafię tego wyjaśnić.
Ogólnie jednak duży plus.