Nissan Fairlady Z Nismo (350z) Aoshima
Zapraszam do galerii:

















Wraz z Pawła 350Z Tamiyi


Model tradycyjnie malowany sprayami. Składany jakieś 2,5 miesiąca.
Podkład- Motip czerwony
Baza Motip- Autumn Brown (ładna nazwa, nieprawdaż?)
Bezbarwny - Motip (na szczęście nie zachował się jak kwas z Obcego i nie zeżarł kasty)
Trochę metalstickerów
Wnętrze to Motip, Pactra, Revell, Tamiya, akwarelki.
Dość przyjemny zestaw, chociaż kasta, jako całość, składa się z 8 elementów, które potem trzeba poskładać do kupy. Dla początkującego modelarza może być to wyzwanie, szczególnie, że zderzaki przedni i tylni - na wzór AMT - trzymają się niemal niczego. Po 2 kołeczki osadzone bardzo blisko siebie i nic więcej, to moim zdaniem niezbyt szczęśliwy pomysł Aoshimy. Nie uniknąłem błędów, ale model uważam za udany. Nie obyło się oczywiście w moim przypadku bez końcowych przygód. Dzieci ładnie mi przeszorowały maskę papierem ściernym (składać chce każdy, a co)-na szczęście tylko o gradacji 600, więc skończyło się na ostrym szorowaniu papierkami na mokro i pastami. Maska odratowana.
Mam nadzieję, że Nissan Wam się podoba.

















Wraz z Pawła 350Z Tamiyi


Model tradycyjnie malowany sprayami. Składany jakieś 2,5 miesiąca.
Podkład- Motip czerwony
Baza Motip- Autumn Brown (ładna nazwa, nieprawdaż?)
Bezbarwny - Motip (na szczęście nie zachował się jak kwas z Obcego i nie zeżarł kasty)
Trochę metalstickerów
Wnętrze to Motip, Pactra, Revell, Tamiya, akwarelki.
Dość przyjemny zestaw, chociaż kasta, jako całość, składa się z 8 elementów, które potem trzeba poskładać do kupy. Dla początkującego modelarza może być to wyzwanie, szczególnie, że zderzaki przedni i tylni - na wzór AMT - trzymają się niemal niczego. Po 2 kołeczki osadzone bardzo blisko siebie i nic więcej, to moim zdaniem niezbyt szczęśliwy pomysł Aoshimy. Nie uniknąłem błędów, ale model uważam za udany. Nie obyło się oczywiście w moim przypadku bez końcowych przygód. Dzieci ładnie mi przeszorowały maskę papierem ściernym (składać chce każdy, a co)-na szczęście tylko o gradacji 600, więc skończyło się na ostrym szorowaniu papierkami na mokro i pastami. Maska odratowana.
Mam nadzieję, że Nissan Wam się podoba.