Ferrari California Revell 1/24
Witam
Na wstępie chciałem się przywitać i przedstawić, to mój pierwszy post na tym forum, ale pewnie nie ostatni, choć do wylewnych się nie zaliczam
. Modelarstwo towarzyszy mi już od długich lat lecz tak naprawdę zająłem się nim na nowo 3 lata temu, co prawdę mój dorobek nie jet duży to warsztat się powiększa co mnie mobilizuję.
To moja pierwsza osobówka, wcześniej zrobiłem parę pasażerów, pokazałem je na innym forum. Spróbowałem się zmierzyć z niełatwą sztuką złożenia modelu samochodu. Wyszło to już sami ocenicie, model potraktowałem jako poligon doświadczalny do nauki różnych technik. Całą wiedzę w tym temacie czerpałem z internetu.
Co do samego modelu składałem go dosyć długo, w czasie prac miałem przez niego kilka ataków serca i z niezliczoną ilość stanów przedzawałowych
Mimo przeciwności dokończyłem go. Z efektu jestem połowicznie zadowolony z wad które zresztą widać na zdjęciach to oszklenie(maskowanie i wklejanie) nie jest moją mocna stroną, lakier z tym co widziałem na forum jeszcze mi "Trochę" brakuję. Cóż wszelkie błędy popełnione w tym modelu postaram się wyeliminować przy budowie następnego Ferrari.
Do malowania użyłem w 80% farb akrylowych Model Master reszta to Revell akrylowy.
Postaram się jeszcze dorzucić później zdjęcia w plenerze zrobione przy świetle dziennym.
Pozdrawiam


















Na wstępie chciałem się przywitać i przedstawić, to mój pierwszy post na tym forum, ale pewnie nie ostatni, choć do wylewnych się nie zaliczam
To moja pierwsza osobówka, wcześniej zrobiłem parę pasażerów, pokazałem je na innym forum. Spróbowałem się zmierzyć z niełatwą sztuką złożenia modelu samochodu. Wyszło to już sami ocenicie, model potraktowałem jako poligon doświadczalny do nauki różnych technik. Całą wiedzę w tym temacie czerpałem z internetu.
Co do samego modelu składałem go dosyć długo, w czasie prac miałem przez niego kilka ataków serca i z niezliczoną ilość stanów przedzawałowych
Do malowania użyłem w 80% farb akrylowych Model Master reszta to Revell akrylowy.
Postaram się jeszcze dorzucić później zdjęcia w plenerze zrobione przy świetle dziennym.
Pozdrawiam

















