Modelarstwo z pasją

Luksusowe samochody Tatra T-87 produkowane były w czeskich zakładach w Koprzywnicach od 1938r. Zaprojektowane przez inżyniera Hansa Ledvinkę, charakteryzowały się silnikiem w układzie V umieszczonym z tyłu, niskim współczynnikiem oporu aerodynamicznego Cx= 0,21, obecnością "płetwy grzbietowej" i trzeciego reflektora. Były ulubionymi samochodami oficerów niemieckich, a później także i alianckich. Na bazie tego modelu zbudowano mniejszy T-97, którego rozwiązania skopiował Ferdinand Porsche do swojego "Garbusa". Kradzież praw patentowych potwierdził w 1961r. sąd, który nakazał wypłatę koncernowi Tatra 3 mln. marek.
Model czeskiej firmy Attack Hobby kits jest bardzo dobrze spasowany, nawet oszklenie wchodzi na swoje miejsce bez docinania, jedynie przegrodę silnikową należało dopasować. Pogłębiłem też linie podziałowe. Dorobiłem od podstaw z drutu zderzaki, ponieważ zestawowe łamały się w momencie odcinania od ramki, a także rurę wydechową z igły. Brakowało też klaksonu, rączek do otwierania pokryw i świateł tylnych. Wycieraczkę dobrałem z zestawu fototrawionego z innego modelu. Malowany farbą Humbrola i Alcladem Chrome. Można wybrać dwie wersje pudełkowe malowania- obie wojskowe: RAF i niemieckie, ja jednak wolałem klasyczną limuzynę. Kalkomanie bardzo dobre.

A oto i fotki:















I dwa zdjęcia z odnośnikami co do rozmiarów:

Super! Jak nie wydolę z Jelczem, to może w to ręce włożę?

Śliczna kruszyna.

Sympatyczny malec. Może być swojego rodzaju wyzwaniem, bo jest niewiele większy od paluchów, które go sklejają .

Fikuśne maleństwo. Jestem pod wrażeniem wykonania, bo już w 1/43 nie łatwo jest uzyskać sensowny wygląd (szczególnie na powiększeniach), a tutaj maluch wygląda bardzo ładnie. Gratulacje!

Dzięki Piotrze za wstęp o historii - osobiście nie zdawałem sobie sprawy z istnienia tego pojazdu, nie mówiąc o kwestiach patentów i powiązań stylistycznych Garbusa z Tatrą.

Śliczny kurczaczek Piotrze.
Łza mi się w oku kręci, bo w latach 70-tych, kiedy byłem 8-9 letnim szczylem, coś takiego jeździło po Bydgoszczy.

Jarek

Super kul.
Tatra robila piekne auta. Model sliczny jak na skale.

Bardzo fajny brzdąc. Tutaj pokazać detale to już wyzwanie dla fotografa już nie wspominając o ich wykonaniu.
O istnieniu Tatry i jej maszynach wiedziałem ale o tym incydencie z Porsche to też pierwszy raz słyszę.

Późniejsze produkcje Tatry też były mocno charakterystyczne.

Futurystyczny samochód. Piękny modelik. Jak ktoś jeszcze będzie go robił to polecam srebrne malowanie z białymi "bandażami" na oponach.

Bardzo fajny model, gratuluję.

Temat bardzo ciekawy.

Czy mógłbyś coś więcej powiedzieć o tych zderzakach z drutu. Jak je zrobiłeś? Bo sam drut jest okrągły w profilu, a tutaj piękne półokręgi wyszły.

Dzięki Wam bardzo.

Zderzaki zrobiłem z drutu miedzianego 1mm, który rozpiąłem i zeszlifowałem tarczką z kamienia szlifierskiego na Dremelu do połowy grubości. Potem tylko przyciąłem, zagiąłem i zaokrągliłem końcówki. Potem chrom.

Piotrze - w związku z dużą popularnością wątku/oglądalnością fotek - fotki są niedostępne ...