Strona 1 z 2

Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: piątek, 4 listopada 2011, 23:57
przez DarkWing
Witam

Mam zaszczyt jako pierwszy (mam nadzieję, że nie sprawdzi się powiedzenie "pierwsi będą ostatnimi" :mrgreen: )zaprezentować galerię ukończonego modelu i warsztatu.
Krótko o samym warsztatcie. Model rozpocząłem 3 października 2011 r., natomiast ostatni post warsztatowy wykonałem 3 listopada 2011r. - równo miesiąc czasu :) . Czas budowy modelu był jednak krótszy o ok. tydzień, czyli gdzieś 3 tygodnie :P . Ten tydzień to czas poświęcony na zwłokę związaną ze schnięciem i twardnieniem lakieru :-/ . Dziennie na pracę nad modelem poświęcałem ok. 5-6 godz. (soboty i niedziele wolne). Podczas prezentacji poszczególnych etepów budowy wiele osób zwracało uwagę na "expresowe" tempo pracy... hmm... Prawdę powiedziawszy jak się zacząłem zastanawiać to zawsze wychodziło mi ok. 3 tyg. na każdy model (przynajmniej jeśli chodzi o motorki). I proszę mi wierzyć - model nie był robiony "na wyścigi" czy coś w tym stylu :evil: .... W czasie budowy w zasadzie nie było żadnych problemów, wszystkie wypraski wykonane na bardzo wysokim poziome, wiernie odlane szczegóły oraz perfekcyjne pasowanie. Na pochwałę zasługują róznież kalki, cienkie i szczegółowe. Bardzo dobrze spisał się również arkusz taśmy maskującej z precyzyjnie odrysowanymi elementami maskowania. Taśma trzymała bardzo ładnie i nie wpuszczała pod siebie farby - być może dlatego, że malowałem zaraz po wyklejeniu. Zdjęcie maskowania nastąpiło jak tylko przesechł lakier. Do końcowego lakierowania na połysk użyłem emali olejnej :roll: . Jakoś bardzo dobrze mi się z nią pracuje i uzyskuję zadowalające dla mnie efekty. Niestety to przez nią była ta tygodniowa zwłoka i w efekcie zmiana planów co do wykończenia powłoki lakierniczej :? . Początkowo zamierzeniem było szlifowanie, pastowanie i polerowanie. Ponieważ jednak miałem obawy co do efektów tego typu działań ograniczyłem się tylko do polerowania. Ostatecznie nie udało mi się uzyskać idealnie lustrzanej powłoki ale i tak jestem bardzo zadowolony z efektu mojej pracy.
Model zostł wykonany w technice Prosto Z Pudła zgodnie z założeniem klasy STANDARD. Poza odpowiednim malowaniem oraz lekkim watheringiem starałem się niczego nie zmieniać ani nie poprawiać. Reguły tej trzymałem sie tak ściśle, że nawet nie starałem sie zamaskować śrubek mocujących niektóre elementy modelu, a mających się nijak do skali... Chodziło mi głównie o to żeby pokazać co można zrobić z części danych przez producenta i jaki można wykonać model minimalnym nakładem kosztów.
Odnośnie samej galerii... Tu to osobna historia :mrgreen: Prezentowana galeria to efekt trzeciej z koleji sesji zdjęciowej. Przyczyną tego stał sie nowy aparat, który chyba uświadomił mi, że "nie umiem" robić zdjęć :oops: Z wielkim zdziwieniem stwierdziłem, że ustawienia które stosowałem dotychczas w kompakcie (przysłona 8, ISO 50) mają się nijak do nowej lustrzanki :!: :?: :!: . Musiałem sporo się "napocić" zanim udało mi sie zrobić zdjęcia które nadawałyby się do publicznej prezentacji :P . Jako tła wykorzystałem arkusz czarnej foli samoprzylepnej (rozwieszonej na biurku). Oświetlenie to niestety trzy panele sufitowe z lampami jarzeniowymi ( po 4 rury w każdym z paneli). Zdjęcia robione bez lampy błyskowej, aparat na staywie, nastway - ISO 800, 1600, przysłona 18-22, obiektyw Canon EF 18-55.

Efekt warsztatu oraz sesji zdjęciowej prezentuje poniżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ostatnie zdjęcie ukazuje cały mój dotychczasowy dorobek w klasie moto :)
Obrazek


Jeśli ktoś jeszcze ma cierpliwość oglądać te zdjęcia to poniżej przedstawiam kilka podobnych do powyższych ujęć ale wykonanych starym aparatem - cyfrowym kompaktem (ISO 50, przysłona 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuje wszystkim bardzo za uwagę oraz zapraszam na swoje kolejne warsztaty i galerie.

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 06:50
przez powerpablo
Wielkie gratulacje z ukończonego pierwszego warsztatu, zazdroszczę Ci czasu wolnego.
Model bardzo czysto i ładnie złożony.
Może bardziej doświadczeni modelarze coś wychwycą, ale dla mnie bomba.

Jeszcze raz gratulacje i czekamy na kolejny warsztat.

pozdrawiam
Paweł

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 06:56
przez piotr dmitruk
Bardzo ładny motorek, nie wygląda jak "z pudła".

Wolę zdjęcia starym aparatem, na nowszych jest jakaś mgiełka i zbyt duży kontrast.

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 08:17
przez Kazik
To ja na początek o zdjęciach,
dlaczego w tym nowym aparacie ustawiałeś takie wysokie ISO?
Co się działo przy niższych nastawach?

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 09:03
przez Macio4ever
Gratuluję ukończenia modelu, to jest zawsze wg mnie przyjemność i sukces zarazem. Co do modelu, to widać czyste wykonanie i staranność przy budowie. Model zbudowany na wysokim poziomie, bez dwóch zdań.

Moim zdaniem mogłeś poświęcić jeszcze trochę czasu na wykończenie lakieru...

Mam pytanie dotyczące rury wydechowej tuż przed tłumikiem - na zdjęciu wygląda na szarą. Starł się srebrny czy tylko fota przekręca kolory?

Co do zdjęć, to z lustrzanki są wg mnie lepsze natomiast przyłączam się do pytania Kazika - czemu takie wysokie ISO? Obawiałeś się czasów rzędu 3-4 sekund?

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 10:11
przez Kazik
Macio4ever napisał(a):Obawiałeś się czasów rzędu 3-4 sekund?

Aparat był na statywie więc chyba nie było czego.
Mogło to jedynie trochę potrwać przy samowyzwalaczu. 3-4 sekundy to i tak nie długo. Przy niektórych czarnych elementach na ciemnym tle i okazalszych gabarytach chcąc zachować GO wychodzi po 20-24sek.

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 12:34
przez MesserDesign
Wielkie gratulacje za skończenie i pierwszą galerię w czwartej edycji :!:
Model jak na klasę standard wykonany bardzo dobrze. Pudełkowy wybór kolorów pasuje do niej idealnie ( jedynie czarno pomarańczowa mnie bardziej urzeka :P ).
Wybór czarnej satynowej folii jako tła i podstawy jednocześnie, dało efekt zdjęć jak z folderu reklamowego. Proponuję pobawić się trochę z punktowym oświetleniem i kadrami ( pod kątem, połówkowe kadry itd ) i wrzucić jeszcze do galerii - doda to swoistego smaczku.
Model jest tak ładnie wykonany, że pierwsze zdjęcie, obejrzane bez wpatrywania się, daje złudzenie, że jest to prawdziwy motocykl w skali 1:1.

Podsumowując - wielkie gratulacje za wytrwałość uwieńczoną bardzo dobrym efektem końcowym.

Pozdrawiam
MesserDesign

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 19:30
przez DarkWing
Dziękuję wszystkim za słowa pochwały i cieszę sie, że ogólnie się podoba.

Co do zdjęć.....
Tak jak pisałem wcześniej - było wiele nieporozumień na lini użytkownik/aparat :mrgreen: . Muszę jeszcze dużo poćwiczyć i popróbować oraz opanować nowy nabytek w 100%... ;o) .
Kazik..... dlaczego pstyrkałem tak a nie inaczej :?: :roll: :?: .... Jak wspominałem, to co widać to efekt trzeciej sesji. Pierwszą robiłem tak jak starym aparatem (ISO 100 - najniższe, przysłona 8) i była porażka. Głębia ostrości totalne dno, gdzie w starej Minolcie było OK. Tutaj zdjęcia w dużej mierze nieostre.. :cry: . Długich czasów naświetlania nie boję się ale muszę ich unikać z dwóch powodów:
- słabe warunki oświetleniowe (póki co)
- brak stabilizacji obiektywu
Głównie chyba chodzi o to, że obiektywy (ani 18-55, ani 70-300) nie są IS - nie mają stabilizacji obrazu. To głównie jest przyczyną tego,że przy czasach powyżej 1 s. zdjęcia mają obszary nieostre, poruszone lub są nieostre w całości. Oczywiście aparat jest na statywie, jest to jednak statyw aluminiowy z plastikową głowicą a całość jest bardzo lekka. Chyba w przyszłości warto go dociążyć - zwiększyć jego stabilność. Żeby dodatkowo wyeliminować poruszenie aparatu migawkę zwalniam wężykiem spustowym. Mam też podejżenia (uzasadnione) do drgań samej podłogi (jest to XIp. bydynek biurowy o niezbyt stabilnej konstrukcji a mam pokój na XIp. :evil: ). Myślę, że na te problemy może właśnie pomóc stabilizacja obiektywu wiec w najbliższym czasie planuje takowy zakup (przynajmniej 18-55).
Inna sprawa, że ISO 800-1600 które zastosowałem nie wprowadza zbyt dużego szumu więc tragedii nie ma... tak myślę :-/ . Fakt, czasami zabrakło troszkę głębi ostrości ale dzięki temu (lub przez to) zdjęcia zyskały na artyźmie :P
Podsumowując... ponieważ aparat ten jest u mnie nowością to jeszcze najlepsze zdjęcia przede mną i myślę, że z galerii na galerie będzie coraz lepiej. Są więc szanse, że przed zakończeniem konkursu wrzucę kilka dodatkowych fotek... lepszych... :D

Póki co proszę o ocenę technicznej strony wykonania modelu i przymknięcie oka na artyzm zdjęć...

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 22:32
przez Macio4ever
No to Ci przy okazi podpowiem jeszcze w kwestii zdjęć, że stabilizacja nie jest niezbędna. Moje makro nie ma takowej ani korpus aparatu. GO masz niską bo przy F8 nie ma prawa i takim obiekcie i odległości fotografowania jej być wiele. Też mam słaby statyw (plastikowa głowica). Zrób sobie np F25 i odpal z czasowego i nie ruszaj się w żaden sposób przez czas robienia zdjęcia. Kazik miewa ekstremalnie długie czasy, ja mam mocniejsze światło ale i tak zwykle jest to 3 do 6 sekund.


Tak czy inaczej - fotki nie są złe, a model jak najbardziej w porzo!

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 09:59
przez WestBikers
Model naprawdę bardzo przyjemny - duże wrażenie zrobiła na mnie gablotka z wcześniejszymi projektami (żółty motor górą). Jak już wcześniej wspomniał Maciek, popracowałbym nad lakierem - sprawia wrażenie zbyt cienkiej warstwy, poza tym kalkomanie prawie w ogóle się nie błyszczą. Druga rzecz to tablica rejestracyjna - psuję efekt, podobnie zresztą jak lusterka - sprawiają wrażenie gumowych, nie wiem czemu, ale nie pasują mi tu jakoś.
Na temat zdjęć chciałem coś powiedzieć, ale zdążyli wypowiedzieć się eksperci, więc nie będę już tutaj mieszał.
Całokształt jednak naprawdę fajny i duży plus za ukończenie modelu w takim tempie - mam nadzieję, że będzie to motywacją nie tylko dla mnie do ukończenia swoich konkursowych modeli ;o)

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 10:09
przez Kazik
Ja również robię fotki szkłem bez stabilizacji i na dziadowskim statywie. Jak naświetlam fotkę to się nie ruszam bo kiedyś wyczaiłem że pod moim ciężarem ruszają się panele podłogowe i zdjęcie wychodzi zamazane :) Wydaje mi się jednak że z tymi drganiami budynku to trochę przesadzasz. No ale ok, tak jak piszesz poznasz się lepiej z aparatem, potrenujesz i kolejne foty będą na pewno jeszcze lepsze.
W kwestii modelu,
gratuluję ukończenia i zaszczytu pierwszej galerii w konkursie.
Jako że pełnię zaszczytną funkcję jurora pozwolę sobie merytoryczną opinię na temat modelu zachować na koniec konkursu :)
Będzie ona korespondować z moją konkursową oceną Twojej pracy.
Tymczasem życzę powodzenia przy pracy nad Hondą.
Pozdrawiam.

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: środa, 9 listopada 2011, 21:03
przez TomekWnęk
To, że w lustrzance masz mniejszą GO niż w kompakcie przy tych samych ustawieniach optyki to normalne, przy FF by była jeszcze mniejsza.

Co do modelu to ładnie, czysto, poprawnie. Jedyne co mi się rzuciło w oczy to niebieskie zapylenie na srebrnym w dolnej części wlotu po prawej stronie.

Zazdroszczę takich ilości wolnego czasu.

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: wtorek, 15 listopada 2011, 23:12
przez punio
Świetna Hayabusa i te czyste wykonanie naprawdę świetny model pozazdrościć umiejętności. :)

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2011, 17:33
przez pawel700
Mnie się bardzo podoba malowanie cienką warstwą. Nie ma tych zaokrągleń przy detalach. A to, że kalki są widoczne, ma według mnie znaczenie drugorzędne.
Na przykład ten model* poniżej
http://s3.ifotos.pl/img/sky350gt0_rhpxsws.jpg
ma bardzo ładny połysk i idealną powierzchnię, ale całość wygląda, jakby karoseria była zrobiona ze szkła i od wewnątrz pomalowana.

*z forum: http://www.automotiveforums.com/vbullet ... ?t=1073103

Re: Suzuki GSX1300 Hayabusa - Tamiya - 1:12 - STANDARD

PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2011, 21:41
przez TomekWnęk
pawel700 napisał(a):Mnie się bardzo podoba malowanie cienką warstwą. Nie ma tych zaokrągleń przy detalach. (...)Na przykład ten model (...)ma bardzo ładny połysk i idealną powierzchnię, ale całość wygląda, jakby karoseria była zrobiona ze szkła i od wewnątrz pomalowana.
Dobrze powiedziane. To jest właśnie ta sztuka budowania modeli.