Modelarstwo z pasją

Końcowa galeria.
Nie jest skończony na 100% ale taki już zostanie. Przykleiłem go do podstawki na stałe przed podróżą do Bytomia - tam można go było zobaczyć na żywo.
Miał być bardziej pobrudzony - może kiedyś posłuży jako poligon doświadczalny.
Podstawce brakuje imitacji trawki i tabliczki.

Bardzo przyjemny dla oka egzemplarz.
Bardzo podoba mi się kolor lakieru no i przede wszystkim polerka.
Delikatnie pobrudzony tam gdzie trzeba daje dużego realizmu.

Gratuluję i pozdrawiam
Paweł

Bardzo dopieszczony się wydaje, piękny.Największym mankamentem jest brudzenie, wygląda jak by był upaćkany pod bezbarwnym, więc jest coś nie tak, bo jak się brudzi to raczej zwierzu, a tak wygląda to jak customowa grafika z aerografu.Piękny kolorek ma, wnętrza jak i nadwozia.

Postaraj się go odkleić od tego "tapczanika", bez na pewno będzie wyglądał korzystniej.
W ostateczności można też zrobić tak zdjęcia, by wykadrować pojazd z jak najmniejszą ilością podstawki.

Odkleić go raczej nie ma szans - jest sklejony na druty wpuszczone w podstawkę i w koła.
Lakier bezbarwny połysk jest ale nie był polerowany.
Brudzenie jako ćwiczenie, kupiłem sobie kilka pigmentów ale one na połysku się nie trzymają, myślałem o przyprószeniu z aero ale tego jeszcze nie potrafię. Kiedyś jeszcze się nad nim poznęcam. Teraz ląduje w pudle i koniec z nim.

Diego Kijanka napisał(a):Postaraj się go odkleić od tego "tapczanika", bez na pewno będzie wyglądał korzystniej.
W ostateczności można też zrobić tak zdjęcia, by wykadrować pojazd z jak najmniejszą ilością podstawki.

No cóż, szkoda, że tak mocno przyspawałeś ten śliczny samochodzik do tego mebla.
Podstawka nie dodaje mu prestiżu.
Fajnie byłoby, jakbyś podał link do warsztatu.

Jakie tam nie umiem, okopcenia z wydechu to łatwizna. Mocno rozrzedzona czarna matowa i lekki strumień z aero, robi się samo. Tylko trzymać kierunek wydostawania się spalin z rury wydechowej. Rozlane paliwo jeszcze łatwiejsze. Też rozrzedzona mocno czarna tylko błyszcząca i dajesz kropelkę pędzelkiem 00 obok wlewu. Sama spłynie i zrobi robotę za Ciebie. Ewentualnie dla lepszej kontroli spływania, możesz samym rozpuszczalnikiem najpierw i pędzelkiem zrobić strużkę. Farbka powinna rozlać się po tej mokrej strużce. Coś tam z napięciem powierzchniowym.
Bardzo ciekawy model i fajnie zrobiony, zwłaszcza że to 1:32. Trochę go szkoda na standard, kilka prostych linek, cięgieł by go dopełniło. Fotele mogłeś psiknąć satynem, na zdjęciu z góry strasznie się błyszczą.

A ja powiem krótko jak to mój kolega mówi żartobliwie" mnie się podoba się"
A co to Maciej nick się zmieniło .Chyba że Żona Cię za wybryki modelarskie przemeldowała do pakamery.?

Toż to maleństwo musi być

cayman napisał(a):A co to Maciej nick się zmieniło .Chyba że Żona Cię za wybryki modelarskie przemeldowała do pakamery.?

To Portalus jest Nie mogę sobie tylko przypomnieć kim był Diego Kijanka...