Modelarstwo z pasją

Witam,to mój pierwszy post więc przepraszam za ewentualne wpadki. Poniżej jeden z trójki moich bolidów, Ferrari F10 Fernando Alonso z GP Turcji 2010 (800 GP dla Ferrari). Zapraszam do oglądania i komentowania. Pozdrawiam

Zły przebieg linii podziału, czy nieposzpachlowane łączenia boków sekcji bocznych z górą aż nadto razi. Szkoda że nie przyłożyłeś się do nadwozia i ogólnie nie postarałeś się bardziej upodobnić modelu do pierwowzoru, jaki startował w Turcji.

Nie wydaje mi się żeby linie podziału decydowały o tym, że model nie jest podobny do pierwowzoru.Nie jest w 100% identyczny to fakt, ale wg mnie nie jest to aż tak rażący (widoczny) błąd. Mimo to dzięki za komentarz.

Akurat w tym przypadku to ma duży wpływ, bo w F10 przebieg paneli nadwozia w części silnikowej dla wersji bez kanału F i z kanałem, czyli taką jaką zrobiłeś, jest diametralnie inny. Zresztą linie podziału to nie wszystko. Inne jest też zakończenie dyfuzora, podłoga w okolicy tylnych kół, skrzela przed końcówkami wydechów. Poza tym wraz z kanałem F pojawiły się bąble z tyłu nadwozia (nad napisem Fiat), Wypadałoby też umieścić końcówkę F-Duct'a w kokpicie oraz przerobić przednie skrzydło. O źle umieszczonym wiatrochronie, czy braku paneli inspekcyjnych zawieszenia na nosie już nawet za bardzo nie wspominam, bo jest to ewidentne niedopatrzenie i niedbalstwo ze strony Revella.

Pewnie masz rację co do tych detali,za bardzo zaufałem Revellowi i nie rozczulałem się nad szczegółami.Mimo tych niedoróbek i tak jestem z niego zadowolony i uważam, że model wyszedł nieźle.

Oczywiście, model sam w sobie prezentuje się ładnie i w kategoriach wykonanego prosto z pudełka, może się podobać:)