Strona 1 z 1

Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: sobota, 30 marca 2013, 16:43
przez Krzychu126
Witam!
Dziś udało mi sie ukończyć budowę Madzi, nie będę sie rozpisywał co zmieniłem, dorobiłem lub usunąłem bo wszystko, wydaje mi się, było w warsztacie. Dodam jedynie, że na dodatkowe wskaźniki we wnętrzu doszły kalki, shift light, na tylny zderzak dałem zagiętą tablicę (przy zdjęciach się spsuł narożnik), ucho do holowania z przodu i wkleiłem pomalowane wycieraczki.

Zestaw pudełkowy sam z siebie jest dobry, świetnie sie składa, raczej wszystko pasuje, przednia wycieraczka ma jedynie inną krzywiznę niż szyba ale ja nieco dogiąłem i pasuje.

Lecimy z fotkami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Myślę, że to by było na tyle. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to idealny model, ale chyba na półkę się nadaje :P

Pozdrawiam!

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: sobota, 30 marca 2013, 18:52
przez powerpablo
Model....no kolorek ładny z tą czarną maską komponuję się bardzo dobrze. Wypolerowany również starannie i na wysoki połysk....no ale za te linie podziału to należy Ci się nagana :-/ . Bardzo psują wykończenie modelu.
Tomek w warsztacie zasugerował Ci poprawę a galeria bez poprawki.
Mam takie wrażenie jak byś chciał go skończyć i mieć już go za sobą, aczkolwiek mogę się mylić, ale ja to tak widzę.

Ocena zostaję dla Jury.

pozdrawiam
Paweł

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: sobota, 30 marca 2013, 19:36
przez Krzychu126
Zapewne na nic będą moje tłumaczenia, linie zapuszczałem tak jak się to powinno robić, dodatkowo jeszcze papierkiem je szlifowałem. Na zdjęciach wygladają na strasznie grube, jakby szpary w aucie miały po 2 cm jednak w rzeczywistości wygląda to zdecydowanie inaczej, no chyba że ja mam coś z oczami. Swoja drogą, uczymy sie na błędach a trening czyni mistrza więc myślę, że przy następnym modelu linie podziału wyjdą lepiej niż tutaj :->
Pomijając ten zgrzyt to model chyba może sie podobać, co?

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: środa, 3 kwietnia 2013, 17:57
przez Copycat
Zabiłeś ten model liniami podziału, okopcenia na wydechu też mało okopcone, tylko smarowane. Brudzenie podwozia też jakieś takie smarowane, może brązy by tu lepiej grały niż czarny. Srebrny na chłodnicy też poszarpany, może to tylko wina powiększenia i stąd taki odbiór. Kierunkowskazy. Tyle narzekania, ale te rzeczy dość szybko się rzucają w oczy na takich powiększeniach i na tak elegancko pomalowanej kaście.
Z daleka pewnie to wszystko ładnie wygląda. Lakier super, ja tak nie potrafię malować. Super koła naprawdę są fajne. Model może się podobać. Defekty które wymieniłem, gołym okiem pewnie są niezauważalne i tu będzie zupełnie inny odbiór modelu.