Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich kolegów. Po wielkich trudach i znoju udało mi się ukończyć projekt z trzecim samochodem klasy WRC, który prowadził EL MATADOR. Chronologicznie rzecz ujmując miniatura przedstawia pierwszą rajdówkę w specyfikacji WRC, którą ścigał się Carlos Sainz.
Mój model, to prawie brat bliźniak pracy Kolegi Tomka (RCM_T) (ale jak wiadomo "prawie" robi dużą różnice) Budując ten model, chciałem żeby odróżniał się od pracy Tomka, dlatego zdecydowałem się na inne szczegóły i detale, który były zamontowane w prawdziwym samochodzie takie jak:
- założenie opon z innej mieszanki (grafika na oponach);
- chlapacze na obu osiach rajdówki;
- komplet zapinek na masce i klapie bagażnika wraz z linkami do rygli;
- haki holownicze z przodu i tyłu samochodu;
- wężyki do dodatkowych spryskiwaczy zamontowanych w wycieraczkach;
- napis MICHELIN na przednim zderzaku (napis z zestawu kalek był 2 razy za duży);
- napis REPSOL na lusterku kierowcy;
oraz dodatki wnętrza, które szczegółowo były przedstawione w wątku warsztatowym.
A teraz kilka zdjęć powyżej opisanego modelu:

Gratuluje Piotrek pięknego modelu w kolekcji.
Aż mi się marzy posiadać taki egzemplarz w kolekcji.
Jak zwykle czysta, rzetelna i dokładna praca...a teraz na co kolej...TOYOTA?

pozdrawiam
Paweł

Model bardzo fajny, kosztował Cię z pewnością dużo pracy, ale jak dla mnie efekt końcowy psują za mocne, czy za ciemne jak kto woli linie podziału.

Cześć!
Jak dla mnie świetny model! W ogóle "Cossie" najbardziej mi się podoba z aut WRC, chciałbym takiego kiedys zdobyć.
Rodzice kiedyś mieli Escorta 1,8 16v 105 koni, czarniuśki jak ziemia, ależ to była maszyna

Śledziłem twoją relację z budowy tego modelu. Jestem wielkim fanem rajdów i muszę przyznać że ten Ford jest po prostu fantastyczny. Wykonanie genialne. Bardzo bardzo mi się podoba i GRATULUJĘ.

Ładna czysta robota. Mimo że jestem początkujący i wiem jak ciężko odwzorować niektóre rzeczy. Może to wina światła zdjęcia, lub czegoś innego. I z góry proszę o wybaczenie, ale jakoś tak te felgi i przód samochodu widać że to plastik, nie wiem może tylko to moje wrażenie. W sumie z ciekawości to wygooglowałem orginalne zdjęcie i tam wygląda to normalnie. Pozdrawiam

cumar napisał(a):Ładna czysta robota. Mimo że jestem początkujący i wiem jak ciężko odwzorować niektóre rzeczy. Może to wina światła zdjęcia, lub czegoś innego. I z góry proszę o wybaczenie, ale jakoś tak te felgi i przód samochodu widać że to plastik, nie wiem może tylko to moje wrażenie. W sumie z ciekawości to wygooglowałem orginalne zdjęcie i tam wygląda to normalnie. Pozdrawiam

Cóż, szczerze mówiąc, bardzo rozbawił mnie Twój komentarz , ale rozumiem Twoje wątpilwości.
Jeśli chodzi o przedni zderzak modelu, to nie został on idealnie odwzorowany przez producenta, to fakt, ale może powiesz nam co dokładnie nie podoba Ci się w tym zderzaku ?
Musi mieć na uwadze to, że zderzak jest z żywicy, dlatego element z niej wykonany (żeby zachować wytrzymałość porównywalną z plastikiem) musi być kilkakrotnie grubszy niż jego plastikowy odpowiednik.
Co do felg, to prawda jest taka, że to rzeczywiście plastik, plastik, z którego odlewanie, prasowanie i w ogóle kształtowanie detali małych niesie z sobą pewne ograniczenia jak np. grubość ścianek, żeberek, ramion, która niestety ze względów technologicznych musi być większa. Ta sama zasady dotyczy formy, w której dane element jest kształtowany, musi ona pozwalać na bezkolizyjne wyjęcie gotowego detalu.

Może koledze cumar chodzi o to że zarówno przedni zderzak jak i felgi są wręcz nieskazitelnie białe, czyste. Wg. mnie taki właśnie efekt powoduje że model wygląda mało realistycznie, plastikowo, zabawkowo. Bark w tych elementach washa który podkreśliłby krawędzie i uwydatnił światłocień. Na kolorze nie rzuca się to tak bardzo w oczy ale na białym jest to bardzo widoczne.

No i raczej nie mam nic do dodania bo kolega kazik wyjął mi słowa z ust a raczej z klawiatury. Ciesze się że cię to rozbawiło bo przynajmniej się nie wkurzyłeś .
Pogrzebałem troszkę po necie za podobnymi modelami. No i nie znalazłem żadnego na którym by nie było znać że to plastik, Nie mówiąc już o zdjęciach dobrej jakości.
Więc już się o to zamykam i gratuluje udanej WRCFURY no i oczywiście czekam na kolejną co by oczy nacieszyć.
Pozdrawiam

No to teraz wszystko jasne
Rzeczywiście biały kolor daje dodatkową "nieskazitelność" detali, ale szczerze mówiąc, tylko raz zrobiłem brudzony model i akcentowałem krawędzie felg i jakoś nie specjanie mi się to podobało. Podobnie jak Kolega szpaku86 staram się budować bardzo "sterylne" modele, ponieważ każdy paproch, cień, smuga bardzo mnie irytują. Wiem, że nie zawsze wygląda to realistycznie, ale po prostu składam model praktycznie takie jakie są pokazywane na wystawach motoryzacyjnych, czyli wyczyszczone i wypolerowane