Strona 1 z 1

1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: niedziela, 19 października 2008, 22:11
przez frugoman
W niedzielnym przypływie chęci na modelowanie która szczęśliwie zbiegła się ze sporą dozą wolnego czasu ukończyłem mustanga. W sumie stał już od dawna "prawie" gotowy. podoklejałem duperele, dorobiłem antenkę i zamek bagażnika, no i jest galeria :) .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: niedziela, 19 października 2008, 22:16
przez Seweryn
Piękny klasyk. Gratulacje!!!!

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: niedziela, 19 października 2008, 22:17
przez koksik750
wrażenie jak najbardziej pozytywne - zabolało mnie oko jak zobaczyłem folię bmf na dolnej części szyby. Fajny modelik, ja bym go zrobił troszkę w innym stylu :mrgreen:

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: niedziela, 19 października 2008, 22:35
przez michal.s
Piękny, wycisnąłeś z tego zestawu chyba wszystko co się dało :)

Jedyna rzecz do jakiej bym się doczepił to, czemu nie pomalowałeś przedniej szyby od wewnątrz ?
Wygląda na troszkę niewykończone :-|

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 07:50
przez Macio4ever
Ładny modelik, ładny. Rzeczywiście malowanie szyby od wewnątrz oraz zmiana bmf na alclad (moim zdaniem) poprawiło by końcowe wrażenie.

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 08:01
przez frugoman
Niestety nie ustrzegłem się baboli, tak jak Koksik zauważył BMF pozostawia trochę do życzenia, wspomniana szyba (tego to nawet nie zauważyłem) czy bąbelki kleju pod kloszem przedniego reflektora. No i zupełnie zapomniałem podkleić spód maski czarną okleiną - to jeszcze nadrobię. Mam jeszcze kilka mustangów schowanych w tapczanie, więc to nie jest moje ostatnie słowo ;o)
Macio4ever - niestety do czasu zakupu aero (dlaczego ja tego jeszcze nie zrobiłem?) jestem skazany na BMF. Jest nim pokryty także przedni zderzak.
Dzięki za miłe słowa

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 09:08
przez Kazik
Bardzo mi się podoba!
Czysta robota.
Jedna rzecz tylko, ale to tylko luźna uwaga bo nie znam w szczegółach tych autek.
Czy to co zaznaczyłem poniżej - część zderzaka - nie powinno przylegać do karoserii.
Obrazek
Obrazek

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 10:25
przez frugoman
Kazik napisał(a):Czy to co zaznaczyłem poniżej - część zderzaka - nie powinno przylegać do karoserii.


Powiem tak: jestem leń patentowany. Nad zderzakami pracowałem parę godzin żeby w ogóle pasowały na swoje miejsce-dlatego między innymi musiałem pokryć przedni BMFem. Po prostu w pewnym momencie sobie odpuściłem.

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 16:51
przez kdz
Jeszcze zauważyłem brak na wiercenia dolotu do silnika... :roll:

A tak to jestem pod wrażeniem... naprawdę bardzo fajnie wyszedł ten Mustang, po mimo tych błędów co już zostały wymienione ;o)

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 17:07
przez xenomorph
kdz napisał(a):Jeszcze zauważyłem brak na wiercenia dolotu do silnika...

A co to znaczy ?


No, no, całkiem niezła robota.
Koledzy powiedzieli o prawie wszystkich błędach. Z uwagi na firmę, nie będę Cię już kopał :twisted: .
Fajnie wygląda, mimo tych drobnych potknięć i leniwców. Postaraj się następnym razem.
I jeszcze brakuje mi zdjęć podwozia.

Pozdrawiam. 8-)

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 17:15
przez Kazik
kdz napisał(a):
Jeszcze zauważyłem brak na wiercenia dolotu do silnika...
A co to znaczy ?

Chyba chodzi o to że wlot do filtra powietrza jest nie nawiercony, a faktycznie wygląda że można było to zrobić.

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 20:25
przez levee
Ja mam pytanie o sposób wykonania następujących rzeczy:
-znaczek z pojemnością silnika (chyba?) na przednich błotnikach tuż za reflektorem (czy to BMF, czy malowany "z ręki", czy też maskowany i malowany aerografem?)
-znaczek z mustangiem na przednich błotnikach, za kołem, przed przednią krawędzią drzwi (BMF czy malowany? biało-niebiesko-czerwone paski to kalka?)
-napis "F O R D" na masce (wygląda na malowany, ale akurat na każdym zdjęciu wypadł "poza głębię ostrości")
-felgi mają fajny wash -jaką farbą?

Model -cacuszko. Dobór kolorów urzekający :)

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 21:55
przez frugoman
Brak dolotu w "patelni" to nawet nie leniwiec, ale gapiszon. Jakoś w ogóle mi to przez myśl nie przeszło a faktycznie przydałoby się nawiercić.
Levee - wszystkie wspomniane przez Ciebie napisy i znaczki są częścią karoserii odlaną razem z nią. Po lakierowaniu i polerce pomalowałem je wykałaczką farbką MM Chrome Silver (emblemat mustanga innymi odpowiednimi kolorami) i zwashowałem. Do washa używam czarnej matowej akrylowej farbki która była dodana w zestawie do jakiegoś modelu AMT, niestety nie znam jej producenta. Felgi też były robione tą mieszanką.
Xeno - foto podbrzusza:
Obrazek

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: środa, 22 października 2008, 15:24
przez Mors
Gratulacje!! Piękny Klasyczny Konik :) Błędy koledzy wytknęli, ale uważam, że jak na taką padlinę od której zacząłeś to dokonałeś cudu :)

Pozdrawiam

Mors

Re: 1964 Ford Mustang *Revell

PostNapisane: środa, 22 października 2008, 15:36
przez kdz
Kazik napisał(a): kdz napisał(a):
Jeszcze zauważyłem brak na wiercenia dolotu do silnika...
A co to znaczy ?


Chyba chodzi o to że wlot do filtra powietrza jest nie nawiercony


dokładnie o to mi chodziło... tylko nie wiedziałem jak to nazwać bardziej specjalistycznie... :roll: