Strona 1 z 1

Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 23:41
przez Mors
Galeria prosto z warsztatu...

Tarcze hamulcowe będą jeszcze poprawiane. Nie zdążyłem zrobić mocowania klapy bagażnika :(

Zapraszam do oglądania :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Mors

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 23:45
przez koksik750
Co tu dużo mówić - detail car. Wiem, że nie udało się zrobić wszystkiego, mogłeś linie podziału zaznaczyć, itp. ale przy takiej ilości szczegółów wierze, że czasu braknie ;o)

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 23:57
przez TomekWnęk
Pięknie, pięknie...
To chyba mogę gratulować :D
Miałem pytać w warsztacie: akumulator to tak faktycznie jest? i ten komputer? A gdzie miejsce na teczkę z pieniędzmi?

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 01:20
przez Mr. Headshok
:shock:
Kopara opada!!! Piękny kolorek! Cuuuuuuuuuudo!!!
Gratulacje!

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 12:37
przez WestBikers
A tak się wszyscy `obawiali` o kolor, a tu proszę - full wypas!

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 13:55
przez Radek Baprawski
Piękności - wg mnie ten samochód w jakimkolwiek innym kolorze niż czerwony jest ładniejszy

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 19:25
przez Mors
Witam Panowie!!

Cieszę się, że wybrany kolorek nie odstraszył wszystkich oglądających Warsztat :) Nawet niektórym przypadł do gustu :) Od samego początku jak otwarłem paczkę to wiedziałem, że moje Enzo będzie w kolorze... nieczerwonym :) potem z czasem eliminowałem kolejne opcje aż do finału jaki widać.

koksik750 napisał(a): [...] mogłeś linie podziału zaznaczyć, [...]


Uznałem, że w przypadku tego samochodu nie ma sensu robić linii podziału. Linia podziału przy spryskiwaczach świateł jest w kolorze nadwozia. Linie przy przednim zderzaku... wydaje mi się, że są wystarczająco wyraziste :)

TomekWnęk napisał(a):[...] Miałem pytać w warsztacie: akumulator to tak faktycznie jest? i ten komputer? A gdzie miejsce na teczkę z pieniędzmi?


Aku jest w zestawie, ale "goły". Komputerek... jakoś tak goły ten blat z przodu był więc częściowo inwencja własna, a częściowo podpatrzone na zagranicznym forum w jednym z W.I.P.ów.
Miejsce na teczkę będę robić. Tak będzie druga edycja warsztatu z tym samochodem... nie zdążyłem zrobić wszystkiego co chciałem, więc pewne rzeczy jeszcze dojdą... ale o tym w wątku za jakiś czas :)

Już za tydzień modelik będzie można obejrzeć "live" w Tychach na Mistrzostwach Śląska, a potem (po drugiej edycji warsztatu) w Bytomiu :)

Na koniec jeszcze chciałem przeprosić za jakość zdjęć, ale nie miałem już czasu kombinować nad porządnymi fotami... obiecuję, że takowe się pojawią w najbliższej przyszłości.

Pozdrawiam

Mors

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 20:07
przez Kazik
Mors napisał(a):...porządnymi fotami... obiecuję, że takowe się pojawią w najbliższej przyszłości.

No właśnie! Bo może i te fotki nie są jeszcze takie ostatnie ale grzechem było by tyle roboty nie zwieńczyć jakąś uczciwą sesją.
Misterna praca.
Podziwiam, gratuluję zapału i cierpliwości.
Na konkursach zapewne murowana jakaś nagroda bo wydaje mi się że u nas raczej jest dość mało tak mocno zdetalowanych cywili.
Pozdrawiam

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: środa, 3 grudnia 2008, 20:37
przez wuen
Tarcze hamulcowe będą jeszcze poprawiane


Odetchnąłem z ulgą - no bo TAKI model a tarcze jakby "z innej bajki"

Re: Ferrari Enzo - Tamiya - 1:24 - open

PostNapisane: środa, 3 grudnia 2008, 21:26
przez Mors
wuen napisał(a):Odetchnąłem z ulgą - no bo TAKI model a tarcze jakby "z innej bajki"


Spokojnie... wiem, że są jakby wsadzone z Burago, ale czasu nie miałem już, żeby je zrobić tak jak chciałem :( Nadrobię to w drugiej edycji warsztatu, która będzie ruszać w okolicy Świąt :)

Pozdrawiam

Mors