Modelarstwo z pasją

Samochód został lekko 'stuningowany', o ile o czymś takim można powiedzieć tuning.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć ale szwankuje mi aparat ;).




Auto to model Burago w skali 1:24. Na początku był żółty i oblepiony jakimiś syfiastymi naklejkami... (fuuuu.....). A więc, co zmieniłem:
- Zmiana felg ze srebrnych z tego modelu na złote z modelu Forta Mustanga (a ten w budowie^^)
- Recolor auta na złotko ^^
- silnik 6-o cylindrowy
- problemy z maską... (opada... )
- zmiana opon z jakiegoś szmelcu na opony Michelin
- oraz mój bonusik... w aucie zamontowałem głośniki, korzystając ze starych słuchawek (kabel jednak przechodzi pod maską), do głośników można podłączyć MP3, MP3, albo radio i rozkoszować się wspaniałą (aczkolwiek cichą) muzyką z autka ^^
Proszę o pozytywne ocenki, to mój pierwszy model.

Złota, stuningowana beema... Elegancko
Nie myslałeś o jakiejś winietce? Może ktoś robi figurki łysych chłopaków w dresach... Poważnie, fajne by to było...

Kolega ma poważne braki wiedzy przy budowie samego modelu samochodu, a Ty go tutaj do winietki zachęcasz

Fajny by może i był to model, jakby to nie było Burago... Miejmy nadzieję, że kolega weźmie się za modele, które są dostarczane w paczkach z napisem "zrób to trochę sam"

Pozdrawiam
Mors

A mi i mowę odjęło i pisać się odechciało... Tego modelu nie czuję, nie widzę pracy włożonej w ten model... Przemalowanie to jeszcze nie modelarstwo. Wstawienie słuchawek jako głośników z możliwością podłączenia do MP3 ??? Jakiś kwaśny dowcip... Cóż - dobrze, że na kabel a nie na bluetooth'a. Różne są zboczenia... Ja przerabiam zabawki WELLY na rajdówki, ale to chyba coś innego... w sumie

Mors napisał(a):Fajny by może i był to model, jakby to nie było Burago... Miejmy nadzieję, że kolega weźmie się za modele, które są dostarczane w paczkach z napisem "zrób to trochę sam"

Pozdrawiam
Mors

to był model do samodzielnego złożenia

Nie nie... nie zrozumiałeś mnie... miałem na myśli coś bardziej.. bardziej... plastikowego (żywicznego) i wymagającego nie "składania" ale klejenia Pooglądaj wątki warsztatowe to zrozumiesz o co mi chodzi, czym się zajmujemy i co to znaczy model Wybacz, ale to "coś dresiarskiego" to nie jest model, tylko przemalowana zabawka...

Pozdrawiam
Mors

niech ci będzie, ale na innym forum to było uznawane za modele...

Ja też może nie potrzebnie trochę naskoczyłem, ale jeśli zaliczać to do kategorii modeli to pokaż kolego - najlepiej na dokładnych zdjęciach - co zrobiłeś, a nie piszesz, że to tamto... A na tym forum raczej "metal" nie przejdzie, no chyba że to jest wszystko inne niż Burago, Welly i inne tego typu. Chciałem nadmienić, iż ja też zaczynałem od Burago - składanek. Wykonałem tego ok. 18 sztuk, ale na tych modelach uczyłem się kłaść kalki i lakierowania, lecz nawet sztuki nie odważyłem się pokazać tego na forum, nawet na starym... A teraz córki mają się czym bawić i od moich modeli trzymają się z daleka. Próbuj, modeluj, zrób w końcu jeden "plastik" lub żywicę. Powodzenia i wytrwałości życzę...

Ale to nie jest inne forum. I tutaj zdanie zaczynamy wielką literą. Owszem, jest to model, ale tzw "die-cast" czyli taki, który sobie kupujesz i stawiasz na półce, bo jest cały, lub mniej więcej gotowy. Tutaj pokazujemy modele z serii "model-kits", takie, które są przeznaczone w całości do wykonania przez modelarza.