Witam
Po ciężkich bojach w końcu skończyłem SCANIE. Model sklejałem blisko 5 lat z wieloma długimi przerwami. Jest to mój pierwszy model w którym dokonałem tylu przeróbek (wcześniejsze modele prosto z pudła nawet nie malowane). Podczas budowy popełniłem wiele błędów :glupek: No ale człowiek się na nich uczy ;) Myślę że jak na pierwszy model budowany od podstaw wyszło w miarę dobrze. Zderzak oraz nadkola są źle spasowane z kabiną, ale niestety tak już musi zostać Niestety kolory są trochę przekłamane (aparat nie chciał współpracować). Na zdjęciach jest kolor żółty, lecz w rzeczywistości to kremowy.
Na tym się wzorowałem:
Foty modelu:
Z ładunkiem: