Strona 1 z 1

Land-Rover Delender 110 ( 1:24 oxford )

PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2020, 13:36
przez szpaku86
Witam,

Po ponad 3 letniej przerwie mam przyjemność zaprezentować mój ukończony projekt, który jest powrotem do skali 1:24.
Samochodu nie trzeba nikomu przedstawiać, Land-Rover Defender jest legendą i ikoną off-roadu samą w sobie. Land-Rovery lubiłem odkąd pamiętam ale moja miłość do tych maszyn tak naprawdę rozkwitła wraz z napływem pojawiających się na rynku motoryzacyjnym wszystkich SUV-ów... Podniesione osobówki o zmyślnych kształtach i wielkich felgach które po zjechaniu z asfaltu nie ujadą po mokrej trawie pod górkę... A Defender, to Defender nie zmiennie tak samo kanciasty od powstania Land-Rovera serii pierwszej w 1948 roku, mało skomplikowany i piękny w swojej surowej prostocie (przynajmniej do 2016).
Teraz skupie się na miniaturze której wykonie zajęło mi poł roku. Od samego początku chciałem wykonać Defendera w jego ostatniej wersji produkowanej miedzy 2007-2016 rokiem i tu pojawił się pierwszy problem gdyż w skali 1:24 nie znalazłem nic plastikowego co można było by zrobić. Owszem są na rynku modele Revlla i Italierii ale są to miniatury Land-Rovera serii trzeciej. Tak wiec do wykonania mojego projektu posłużył metalowy produkt firmy Oxford (NEW DISCAVERY). Projekt miał być miły, szyki i przyjemny. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna o czym mogliście się przekonać w wątku warsztatowym. Dla tych którzy widza ten model po raz pierwszy polecam:

viewtopic.php?f=21&t=88452

Finalnie jestem zadowolony z efektu końcowego, warto było poświecić tyle czasu na ten projekt, gdyż za sprawa wszystkich przeróbek począwszy od nitów (116 jak dobrze pamiętam...), foteli, maski, zawieszeniu kończąc na kolorze i przyciemnionych szybach, chlapaczach, lampach czy foteliku dziecięcym nie wspominając o osłonie pod silnik rejestracjach czy snorkerze sprawia że model jest unikatowy.
Mam nadzieje że galeria końcowa przypadnie Wam do gustu mimo iż nie jest to sportowy czy rajdowy pojazd... Tyle słowem wstępu teraz zapraszam do oglądania zdjęć:

Biała sesja:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szara sesja:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szklana sesja:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
Krzysztof

Re: Land-Rover Delender 110 ( 1:24 oxford )

PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2020, 14:03
przez Łukasz_K
Pięknie wyszedł!

Re: Land-Rover Delender 110 ( 1:24 oxford )

PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2020, 15:03
przez cayman
Łukasz_K napisał(a):Pięknie wyszedł!


Potwierdzam, moje gratulacje.
I można zaczynać następny.

Re: Land-Rover Delender 110 ( 1:24 oxford )

PostNapisane: sobota, 23 maja 2020, 20:00
przez MesserDesign
Wspaniały rezultat końcowy :D Bardzo podoba mi się "szklana sesja" - zdjęcie z profilu jak na okładkę katalogu :!:

Re: Land-Rover Delender 110 ( 1:24 oxford )

PostNapisane: sobota, 30 maja 2020, 17:16
przez LR90
Bardzo fajnie zrobiony model i świetne zdjęcia. Mam wyjątkowy sentyment do tej marki ;) Doceniam wkład pracy. Niestety kilka błędów się zdarzyło. Te łatwe do korekty to brak wycieraczki na piątych drzwiach i spryskiwacza nad nimi, no i angielskie blachy w aucie z kierownicą po lewej. No chyba, że tak miało być ;) Trudniej zdecydowanie poprawić wywietrzniki pod przednią szybą. W Pumie były to tylko przetłoczenia, u Ciebie są zaznaczone ruchome klapki z zawiasami, jakie montowano we wcześniejszych wersjach Defendera i w LR90 i LR110. No i angielskie ułożenie wycieraczek przedniej szyby.
Ale i tak miło się ogląda :)

Re: Land-Rover Delender 110 ( 1:24 oxford )

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2020, 10:03
przez szpaku86
Witam

Dziękuje za wszystkie komentarze i glosy na foto tygodnia !
W kwestii tylnej wycieraczki to rozwiercanie metalowej karoserii pod nity chyba przyćmiło mi umysł... mimo ze człowiek widzi te samochody na co dzień nie zwraca uwagi na pewne detale, pewnie temu ze wycieraczka schowana jest za zapasowym kołem na drzwiach... Żeby mi się to nie śniło po nocach dorobie ją w wolnej chwili... :oops: W kwestii wietrzników pod przednią szybą to zeszlifowałem zawiasy na tyle ile się dało... zostały cztery ledwo widoczne miejsca ale postanowiłem już bardziej nie molestować podszybia co by nie przedobrzyć... Dodatkowa nieoryginalność względem oryginału to brak szpachlowania miedzy dolną częścią podszybia a resztą nadwozia co bardziej mnie boli no ale cóż... siły na zamiary... podobnie w kwestii ułożenia przednich wycieraczek, co oczywiście zostawia pole do popisu każdemu kto zdecyduje się wykonać taki model jeszcze dokładniej... Brytyjskie blachy to zabieg celowy, od technicznej strony można na wyspie zarejestrować samochód z kierownicą po lewej stronie wiec nie widzę w tym żadnego problemu a ze obecnie mieszkam w UK to chciałem żeby model był zarejestrowany w Anglii... :)

Pozdrawiam
Krzysztof