Witajcie,
Kolejny model spod mojej ręki - typowy dla mnie, czyli inny iż normalnie spotykane
Pomysł zaczerpnięty zza wielkiej wody, gdzie nawet kosiarki potrafią pomalować w płomienie. Swoją drogą chciałem poćwiczyć true flames i ten model pasował mi do koncepcji. Model prosto z pudła, od siebie dodałem kabelki i przednie lampy z innego modelu. Przednie zawieszenie zostało pokryte proszkiem chromowym, reszta w różnych wariantach czerni i innych kolorków widocznych na zdjęciach. Całość malowana Vallejo + lakier bezbarwny Tryton 1K z puszki.
Mała uwaga - na modelu są różne faktury i niedociągnięcia zostawione... specjalnie. Tak, specjalnie. Chciałem aby to wyglądało jak odnowiony ciągnik a nie wychuchane cudeńko szykowane tylko na sema show.
Pozdrawiam
MesserDesign