Modelarstwo z pasją

1-szy w GP Monaco w 1930. Za kierownicą był Dreyfus.

3-ci MFH w 2020. Za pęsetą etc ja.

https://www.youtube.com/watch?v=v2m2YH07ZOI

IMAG4319 by Tomasz, on Flickr
IMAG4478 by Tomasz, on Flickr
DSC_0897-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0908-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0837-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0876-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0862-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0864-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0843-crop by Tomasz, on Flickr
DSC_0840 by Tomasz, on Flickr
DSC_0873 by Tomasz, on Flickr
DSC_0903 by Tomasz, on Flickr
DSC_0905 by Tomasz, on Flickr

Przepraszam, czy widział Pan może gdzieś moją szczękę?


Piękny!
Nawet biorąc poprawkę na mój brak obiektywizmu wynikający z wielkiego sentymentu do tego samochodu (puszczałem z kumplami takie małe, pomarańczowe Bugatti kupione w kiosku Ruchu na zjeździe do wózkowni przy bloku jakieś 45 lat temu), mogę z całą stanowczością napisać, że Twój model jest świetny!

I budowa, i detalowanie i malowanie - pierwsza klasa.

Patrząc na niego, czuję klimat wyścigów z lat 30-tych.

primabaleron napisał(a):3-ci MFH w 1920. Za pęsetą etc ja.

Patrz pan, jak ten czas leci. Pyk - i setka minęła, jak jeden rok .

Jarek

Brak słów, wykonanie jest po prostu fantastyczne!

45 lat temu to my (też w Bydgoszczy) Wyścig Pokoju kapslami jechaliśmy.

Rok budowy modelu poprawiony. Dziękuję za zwrócenie uwagi.

Jak zwykle przepiękny model dobrze sfotografowany... no i gratuluję artykułów w Automobiliście

Pięknotka.

potwierdzam wszystkie powyższe

Mr. Headshok napisał(a):Jak zwykle przepiękny model dobrze sfotografowany... no i gratuluję artykułów w Automobiliście

Dzięki, ale ta sesja Bugatti wymaga powtórzenia moim zdaniem.