Modelarstwo z pasją

Mój następny MFH. Uwielbiam te zestawy. Portfel płacze, ale myślę, że jestem za głupi, żeby zbudować model ze scratchu. Tutaj wymieniłem wszystkie nity, wykonałem tapicerkę siedzenia i dodałem trochę rurek. To zwycięski samochód Giuseppe Campariego w Grand Prix Francji w 1924 roku. Zrozumiałe, że nie było wielu dokładnych zdjęć referencyjnych ...

Masz adekwatny nick do tego co robisz - to nawet jest więcej niż prima, chociaż osobiście baleron to tak średnio lubię
Jak to mówią "drzentelmeni o piniendzach" nie rozmawiają, ale pozwoliłem sobie sprawdzić ceny modeli tej firmy... w euro... i już nie przeliczałem na złotówki... generalnie szacun, bo są to naprawdę dobrze zagospodarowane pieniądze
Nie pytam co następne... bo lubię niespodzianki

Eee, nuda, nic nie spieprzone...

Kolejne swietne auto w twoim wykonaniu. Piękny.

piotr dmitruk napisał(a):Eee, nuda, nic nie spieprzone...

...i sponsorem znów jest Exito

Piękna praca!

Piekna alfa!

Na ostatnim zdjeciu, prawa tylna opona moze powinna byc jednak prawy przod?
Tyl byl szerszy, a moze nie?

blueYeti napisał(a):Piekna alfa!

Na ostatnim zdjeciu, prawa tylna opona moze powinna byc jednak prawy przod?
Tyl byl szerszy, a moze nie?

Tak. Wszystko jest ok. To paralaksa