Strona 1 z 1

Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: piątek, 18 października 2024, 10:22
przez PiterATS
Witam serdecznie
Chciałbym przedstawić zdjęcia kolejnego ukończonego modelu. Tematyka u mnie bez zmian- Formuła 1, czyli pewnie dla wielu nudna i nieciekawa :)
Jest to od dawna nieprodukowany i niedostępny Lotus-Climax 25 od Tamiyi w skali 1/20.
Model przedstawia bolid, którym Jim Clark wygrał Grand Prix Wielkiej Brytanii 1963:

Obrazek

Ponadto jeżdżąc Lotusem 25 wywalczył również tytuł mistrza świata właśnie w tym sezonie.
Jeśli idzie o sam samochód, to był to kamień milowy w dziedzinie rozwoju motoryzacji. Było to pierwsze auto posiadające monokok- sztywną konstrukcję skrzyniową mieszczącą kokpit, stanowiącą ponadto kręgosłup samochodu, do którego zamontowano silnik, zawieszenie, zbiorniki paliwa i całą resztę. Taka konstrukcja jest bardziej sztywna i bezpieczna od klasycznego nadwozia samonośnego, nie wspominając już o ramie kratownicowej czy ramie z podłużnic. Do dzisiaj w identyczny sposób projektuje się nie tylko bolidy F1, ale wszystkie inne wyczynowe auta wyścigowe oraz drogowe samochody sportowe.

Jeśli idzie o sam model, to swoim zwyczajem wprowadziłem nieco poprawek. Lista poniżej:
- dodałem panele wzmacniające nadwozie w tylnej części, oraz przenitowałem je;
- zrobiłem od podstaw węzły mocowań elementów zawieszenia (Tamiya proponowała te elementy skrajnie uproszczone);
- ogoliłem całą skrzynię biegów i wykonałem od podstaw wszelkie na niej detale (śruby, przetłoczenia, żeberka itp). Zestawowa skrzynia nie jest zła, ale brakowało tam jednak kilku szczególików;
- skrzynię uzupełniłem również o mechanizm drążka zmiany biegów oraz sam drążek;
- wymieniłem sprężyny na amortyzatorach;
- dodałem brakujące przewody hamulcowe, wiązkę kabli biegnącą z prawej strony kokpitu oraz kable zapłonowe silnika;
- wykonałem od podstaw dźwignię zmiany biegów;
- zmyłem elementów zestawowy chrom i pochromowałem je farbą Super Metallic od Mr.Hobby;
- największym niedomówieniem była osłona trąbek silnika. Tamiya zaproponowała przezroczysty element z natrasowanymi liniami, mającymi imitować siateczkę. Wyrzuciłem to, przygotowałem sobie kopyto, wytłoczyłem na nim siatkę z Abera i pomalowałem;
- na koniec dodałem wentyle na kołach.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Model oczywiście powędruje w niedługim czasie na odpowiednią podstawkę.

Równolegle z Lotusem budowałem również Bugatti T35B od Italeri w skali 1/12. Model również jest już ukończony. Obecnie organizuję sobie jakieś lepsze, większe tło i generalnie miejsce do zrobienia zdjęć (w moim przypadku fotografia tak dużych modeli w skali 1/12 jest dość kłopotliwa). A póki co zamieszczam na zachętę kilka zdjęć z budowy :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiam

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: piątek, 18 października 2024, 11:06
przez cooper69
rewelacja jak dla mnie.

Jedynie co bym dodał to trochę życia Lotusowi (przykurzony bieżnik, brudzenie silnika) bo wygląda jak modelik z pudełka, a w rzeczywistości od nawet przetaczania ślady powinny być.

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: piątek, 18 października 2024, 11:15
przez PiterATS
Przecież brudzenie układu napędowego jest, podobnie jak wanny kokpitu. Ograniczyłem się tylko do delikatnego łosza w dwóch odcieniach i to wszystko, więc może tego nie być dobrze widać na zdjęciach.
Opon nie przykurzałem celowo. Model nie jest jeszcze przymocowany do podstawki, więc wezmę pod uwagę Twoją sugestię i zrobię jakieś ślady przetaczania na oponach. Jeszcze mogę, bo dostęp mam do wszystkich zakamarków.
Dzięki :)

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: piątek, 18 października 2024, 12:06
przez Łukasz_K
Kolejne cudeńko,gratki! Ten bugatti to też będzie widzę piękny zawodnik.

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: piątek, 18 października 2024, 17:40
przez sama_rama
Lotus naj bardziej mi się podoba.
Bardzo zgrabny samochód i model.

Bugatti też się ładnie zapowiada.

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: piątek, 18 października 2024, 18:11
przez Pashal
Lotusa można zaprezentować w takiej czystej wersji :
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... xfordy.jpg

Świetnie wyglądają w Bugatti te wszystkie odcienie i różne połyski, półmaty i maty "metalowych" części.

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: niedziela, 20 października 2024, 08:58
przez piotr dmitruk
Wspaniałe oba!

Re: Lotus-Climax 25 (Tamiya 1:20)

PostNapisane: niedziela, 20 października 2024, 15:35
przez HubertKendziorek
British Racing Green :) pięknie zrobiony.