Modelarstwo z pasją

Miałem mały problem z relacjonowaniem warsztatu z racji braków sprzętowych. Jednak praca trwała.













Baron doczekał się także swojego pomocnika do zakręcania śmigłem i takich tam.

Bomba, bomba! Cicha woda.
Tylko, dlaczego aż dwie galerie? Zwiększanie szans na wygraną?

Jaho63 napisał(a):Bomba, bomba! Cicha woda.
Tylko, dlaczego aż dwie galerie? Zwiększanie szans na wygraną?

Z emocji raz nacisnąłem "wyślij" zamiast "podgląd". Dopiero teraz zauważyłem. nieudana galeria oczywiście do piachu

Poza tym dodam jeszcze, że strasznego samobója strzeliłem sobie z pomysłem na malowanie "losenge" na zamontowanych płatach. Ciężko także było zrobić ładnie napięte naciągi na sklejonym i pomalowanym "samolocie", także odpuściłem.

O, kurrrczaki, ale fajny!

Slash, z takim cudem nie będzie smutno przegrać. Dałeś czadu. Jest fantastyczny !!!!!(tak wiem jeden wykrzyknik by wystarczył ,-))
Pierwsze zdjęcie jest moim zdaniem najlepsze.

Chylę głowę to jest po prostu piękne. Czemu ja nie umiem robić takich cudeniek? Super!

Drewno lepsze niż drukowane

Świetny!!
Mój faworyt.

Smoku masz moj glos.
Piekny jest.

Rewelacja!

Samolot z kurczaczkowym pilotem jest super, ale prawdziwym killerem jest obsługa naziemna Ta czapeczka rządzi!

Wiwat ten Pan -Twój pomysł jest przedni -masz mój głos

Ale jaja(o)! Eibatros rzeczywiście wymiata - naprawdę piękny dujaj, tzn. dwupłat

Wielkie dzięki Panowie. Miło widzieć, ze "model" się spodobał.

5tev0 napisał(a):Czemu ja nie umiem robić takich cudeniek?

Nie mam małych dzieci to mam czas się bawić jajkami

spiton napisał(a):Slash, z takim cudem nie będzie smutno przegrać.

Obawiam się, że z Twoim dino-jajo-smokiem trudno będzie rywalizować. Ale obiecuję, dokopie Ci za rok

Patterson napisał(a):ale prawdziwym killerem jest obsługa naziemna

Kusi, ale informacje dot. pierwowzoru i inspiracji za razem pozostawię dla siebie.

Nie bądź taki Podziel się inspiracją, kurczaczek jest ekstra, mój ulubiony model czapki