Modelarstwo z pasją

Krótko o zestawie.
Model bardzo dobry. Śmiało można go porównywać z najnowszymi wypustami spod znaku Tamiya. Rzeczonemu zestawowi dałbym cztery duże plusy:
- najmniejsze detale tj. gripy, manetki czy jak to się tam zwie w słowniku motocyklowym, podnóżki, drobne detale silnika - zaskakują finezją i dokładnością wykonania (śmiem nawet twierdzić, że wykonane lepiej niż u Tamki)
- kalkomanie Cartograf - wyraźne i ostre szczegóły, cienki "film"
- opony - w zasadzie pozbawione szwa; gładkość/faktura powierzchni pozwala założyć opona na felgę bez traktowania jej wcześniej papierami ściernymi, pod warunkiem, iż chcemy wykonać replikę motocykla, który nie dotykał jeszcze powierzchni toru
- chłodnica - składa się z dwóch połówek (po złożeniu brak śladów po wypychaczach)

Jedynym chyba, ale małym i stosunkowo łatwym do usunięcia minusem, są nieliczne nadlewki i szwy na łączeniach form (przynajmniej w moim egzemplarzu).

Fotki:

Zazdroszczę Ci, że już się możesz "pobawić" Zapowiada się bardzo ciekawy model, być może w moim przypadku będzie to nastepny motorek. Jeżeli będzie składał się tak jak wygląda to rewelka i więkie dzięki dla Hase.

Ciekawe czy będzie to jednorazówka z ich strony czy może będą jeszcze coś wypuszczać.

Macio4ever napisał(a):Zazdroszczę Ci, że już się możesz "pobawić" Zapowiada się bardzo ciekawy model, być może w moim przypadku będzie to nastepny motorek. Jeżeli będzie składał się tak jak wygląda to rewelka i więkie dzięki dla Hase.

Ja się na razie z nim wstrzymuję - poczekam na dodatki - przydałby się zestaw blach z tarczami hamulcowymi, metalowy amortyzator skrętu, może jakieś inne, mniej "oklepane" kalki...

Kazik napisał(a):Ciekawe czy będzie to jednorazówka z ich strony czy może będą jeszcze coś wypuszczać.

Mam nadzieję, że nie jednorazówka. Życzyłbym sobie, żeby Hase wypuszczała mniej "popularne" motocykle - sportowe 125 i/lub 250 ccm, supermoto/cross lub Paryż-Dakar to byłoby coś.

Jakbyś miał go dzisiaj (czwartek) w pracy to go sobie obejrzę chętnie

Spoko, załapiesz się

Mr. Headshok napisał(a):Mam nadzieję, że nie jednorazówka.

Może podłapali lukratywne zamówienie na model z okazji zakończenia życia klasy i przy okazji wypuścili na rynek? To już hisoria jak Yamaha Freda . Dni 125 też są już chyba policzone. Szkoda.

Mr. Headshok napisał(a):- opony - w zasadzie pozbawione szwa; gładkość/faktura powierzchni pozwala założyć opona na felgę bez traktowania jej wcześniej papierami ściernymi, pod warunkiem, iż chcemy wykonać replikę motocykla, który nie dotykał jeszcze powierzchni toru

Jak w zasadzie to całe szczęście. Takie co to powierzchni toru nie dotykały szew mają.

greatgonzo napisał(a):...Jak w zasadzie to całe szczęście. Takie co to powierzchni toru nie dotykały szew mają.

Tak, "w zasadzie"!!!
Dzięki Tobie w kwestii opon jestem już trochę mądrzejszy

Dzisiaj sobie obejrzałem ten model u Tomka, muszę przyznać że jest bardzo dobrze wykonany. Zacząłem rozważać jego zamówienie po skończeniu Yamahy.