Modelarstwo z pasją

Przymiarki, spasowanie takie sobie Short run

Teraz pasuje.

Ten Twój "short run" nie wygląda jeszcze tak źle... powoli zbieram się w sobie aby rozpocząć prace na Ła-9/11 z firmy GRAN (oczywiście w ramach serii "Korea 195-53"). Ten model to w/g mnie kwintesencja określenia "short run"


p.s Idzie nieźle, kibicuję dalej.

pzdr.
Hubert

dewertus napisał(a): Ten model to w/g mnie kwintesencja określenia "short run"

To już raczej "schrott run", oglądałem i zrezygnowałem, wolę już starego MPMa.

piotr dmitruk napisał(a):

dewertus napisał(a): Ten model to w/g mnie kwintesencja określenia "short run"

To już raczej "schrott run", oglądałem i zrezygnowałem, wolę już starego MPMa.

Starego MPM nie widzialem ale... bez przesady. To jest takie modelarstwo podstawowe (old fashion modeling), polprodukty sa OK, tylko trzeba troche popracowac. Nastepnym SH jest Reggiane 2005 ze ZNACZNIE gorszym skrzydlem od srodka ale pieknym detalem na zewnatrz. Porownaj ze Spitfire z Ventura - pokochasz SH
Chyba sie za drugiego G-55 zabiore, jak cierpiec to cierpiec

Ja pisałem o Ła-9 z Grana, to plastelinowy ulepek.
Spita z Ventury też przeszedłem, doświadczenie jedyne w swoim rodzaju

Wnetrze troche ubogie ale ladnie pasuje.



Wneki wygladaja na bardzo jasne, wiem ze golenie podwozia i felgi byly malowane na jakas szarosc, sadze ze (tak jak w Spitfire) caloasc zostala pomalowana na kolor spodu. To co widze na odrestaurowanym G-55 nie zgadza sie z opiniami tych ktorzy mieli dostep do wraku autentyka.

http://stormomagazine.com/phpbb2/viewtopic.php?t=444

Przymiarka - co potrzeba doklejone, co potrzeba wyciete.

CA jako plynna szpachlowka.

Uważaj, żeby podczas szlifowania się nie złuszczył.

tomek_chacewicz napisał(a):Uważaj, żeby podczas szlifowania się nie złuszczył.

Nauczylem sie przycinac X-acto zanim calkowicie stwardnieje. Ponadto zalezy od jakosci CA, ten jest bardzej elastyczny.

Można też świeży CA posypać pyłem ze szlifowania żywicy, szybko wysycha, nie odpryskuje i jest baardzo twardy.

Nadal "meczy" mnie kolor wnetrz. Odrestaurowany G-55 to przerobka G-59 i ma szereg elementow tego ostatniego.

http://www.ams.vr.it/AircWalkAround/Museo%20Vignadivalle/Fiat_G.55/Fiat%20G.55%20Centauro%20pag%2001.htm

Siedzenie i plyta pancerna to fantazija SH, zmienie w "poprawnej" wersji, tutaj kwestia koloru, malowac na srebrno, szaro czy pozostawic w ZC? Czarnobiale zdjecia nie pomagaja, jest poprostu jasne.
Znalazlem zdjecie ktore by zaprzeczalo twierdzeniu ze nie bylo VAC w kabinie Fiata...


Musze pamietac ze to jest HOBBY

Adres WA z Fiatem 55 zanotowany. Zaciekawił mnie odmienny odcień wnętrz (tylne kółko od reszty). Pod wpływem Twoich prac pooglądałem sobie mojego 55 i choć na razie odbieram go dobrze, jednak żywiczka do tylnego kółka mi się nie podoba,
będziesz coś robił z konstrukcji w tyle kadłuba?

Jaho63 napisał(a):Adres WA z Fiatem 55 zanotowany. Zaciekawił mnie odmienny odcień wnętrz (tylne kółko od reszty). Pod wpływem Twoich prac pooglądałem sobie mojego 55 i choć na razie odbieram go dobrze, jednak żywiczka do tylnego kółka mi się nie podoba,
będziesz coś robił z konstrukcji w tyle kadłuba?

Postanowilem zostawic jak jest... i po wklejeniu okazalo sie ze idealnie to ono nie pasuje . Heck with it!
Ogladam reszte zdjec i ciekawe sa z okresu budowy rekonstrukcji. Niestety nie zachowalem URL.
Z zachowanych zdjec orginalu troche sie nie zgadza z odbudowa (przebudowa 59 na 55).
Na szczescie mam dwa egzemplarze tego modelu i choc mnie korci aby je robic na raz, widze ze sa poprawki ktore wychodza podczas budowy.