Modelarstwo z pasją

Mikołaj napisał(a):czy mógłbyś chociaż w przybliżeniu określić rozcieńczenie dla aerografu

Musisz to sobie sam przetestować, dokładnie:

Jaho63 napisał(a):trzeba tylko (przynajmniej ja) eksperymentować z rozrzedzeniem na boku i dopiero malować jak dobrze leci

Farby mają różną gęstość, musisz sobie dobrać optymalne ciśnienie itp.

LazyCat napisał(a):Ladnie Ci to idzie

Dzięki. Mam przy okazji pytanie. Umieszczenie włoskiej "siekierki" na kadłubach CR.42 jest jakoś określone? Na wszystkich malowankach znajduje się poniżej i przed kabiną w pobliżu wspornika górnego płata. Tymczasem to zdjęcie lekko mnie zaniepokoiło:
Obrazek

źródło: internet

Jaho63 napisał(a):Mam przy okazji pytanie. Umieszczenie włoskiej "siekierki" na kadłubach CR.42 jest jakoś określone? Na wszystkich malowankach znajduje się poniżej i przed kabiną w pobliżu wspornika górnego płata. Tymczasem to zdjęcie lekko mnie zaniepokoiło:

źródło: internet

To umiejscowienie jest jak najbardziej ok. Znak Falangi malowano w okolicach kabiny, jednak z duuużą tolerancją. Południowcy :mrgreen:

Tak chyba zrobię, tzn. "przylepię" pod kabiną i niżej.

A tak na marginesie, to sądząc po zdjęciu Visconti będzie?

Oczywiście tylko Mario Visintini.

Poszedł nast. kolor:
Obrazek

Kolory w Lifecolorach wydają mi się zbyt "life", ale cóż, może to jakoś rozjaśnię w dalszych etapach.
Na to dałem Future:
Obrazek

I zaczynam maso-zabawę z maskowaniem włoskiego kamuflażu: :mrgreen:

W przybliżeniu:
Obrazek

(P.S. Jak krew z nosa.

)

Nie widzę sensu maskowania miejsc oznaczeń narodowych.

hacz napisał(a):Nie bardzo rozumie sens maskowania, w miejscach oznaczeń narodowych.

Kalki moga przeswitywac, wiec lepiej aby jednolicie ;o)

Teraz psikniesz verde, zamaskujesz plamki i na koniec pójdzie giallo? Dość karkołomny sposób malowania wybrałeś :mrgreen:

Mogłeś położyć kolor cieniej i nierównomiernie. To dałoby efekt bliższy oryginłowi.

LazyCat napisał(a):
hacz napisał(a):Nie bardzo rozumie sens maskowania, w miejscach oznaczeń narodowych.

Kalki mogą prześwitywać, wiec lepiej aby jednolicie

Dokładnie tak. Z resztą to nie są ściśle zamaskowane miejsca pod kalki, bo są nieco mniejsze i przed Giallo będą zdjęte, a właśnie nie chciałem żeby mi coś prześwitywało. Niestety po przekopaniu składziku moich kalek, jedyne, jakimi dysponuję z białym tłem i grubaśnymi rózgami to te z Italeri.

MIRO napisał(a):Teraz psikniesz verde, zamaskujesz plamki i na koniec pójdzie giallo? Dość karkołomny sposób malowania wybrałeś
Mogłeś położyć kolor cieniej i nierównomiernie. To dałoby efekt bliższy oryginłowi.

Taki mam plan. Może i masz rację z tym niejednolitym kolorem, ale ja będę zadowolony, jeśli w ogóle wyjdą mi "czyste" te mini plamki.
"Zmęczyłem" wyklejanki pod Verde:
Obrazek

Janusz,
Moje "szydełkowanie" w Re.2000 to nic w porównaniu z Twoim "sypaniem ciapkowej mandali". Zastanawiam się, czy nie było by Ci łatwiej wykonać tą czynność w drugą stronę - tzn: przyłorzyć do modelu to co zostanie po wycięciu ciapek i pomalować właściwym kolorem?

Od samego patrzenia ręce, oczy i plecy zaczynają mnie boleć ;o)

Na długi czas nie zbliżę się do ciapek...

Ciekaw jestem jak to wyjdzie ??,-))

spiton napisał(a):Ciekaw jestem jak to wyjdzie ??,-))

To jest nas dwóch.

spiton napisał(a):Zastanawiam się, czy nie było by Ci łatwiej wykonać tą czynność w drugą stronę

Myślałem o tym na początku, ale żeby zrobić odwrotnie, a raczej normalnie trzeba by rozrysować kamuflaż na segmenty (jak w MM) a i tak nie jest powiedziane, że wszystko by się spasowało, może w większej skali będzie łatwiej, ale w 72 te krzywizny poobklejać. Uznałem, że "od tyłu" będzie przyjemniej. ;o)