Modelarstwo z pasją

Cos zupelnie “rozrywkowego”.
Przestawiam sie na Akryle I potrzebuje “blejtramow” do cwiczenia nowych dla mnie farb. Zal mi dobrych modeli ale okazalo sie ze mam kilka takich ktorych nie chce wyrzocic do kosza a porzadne zrobienie ich - to strata czasu.
Tak wiec wybor padl na dwa zestawy Revell: C200 i CR42 oraz Supermodel CR32. Tego ostatnego “bledy mlodosci” wepchnely do tego watku. Zaczelem go kleic bardzo dawno temu I niestety skleilem ze zle pomalowanym wnetrzem kabny.
Najszybciej idzie stary Revell Saetta, disaj juz powinienem zaczac malowac.
CR32 robie wolniej bo mimo ze ta dziura jest zielona to model nadal swoisty unikat.
CR42 moze sie dolapie choc jest szansa ze nadal bedzie siedzial w pudelku.












Oczywiscie mam Special Hobby C200, nie naruszony zestaw CR32 i Pavla & Italieri CR42.
Te sa jedynie do cwiczenia malowania.

Te stare modele maja swój styl. A ich sposób odwzorowania faktur bywa całkiem ciekawy.
"Ciapkowe" malowania potrafią dużo ukryć, tak, że pamiętając Twojego Miga 29, liczę na sympatyczna -kolorową rodzinkę ,-)).

Obawiam sie ze na C200 faktury nie wiele zostalo

Powodem do zrobienia modelu tego samoltu jest przepiekna podmalowka.
Mial wymieniony silnik i nos pomalowano jasniejszym kolorem. Sadze ze skoro orginalnie Macchi bylo malowane Giallo Mimetico 4, to podmalowka bylo Giallo Mimetico 3. Spod to Grigio Mimetico. Kolorki sobie mieszam i mam FUN





"Ciapki" na deser

Za tydzień MC.200 z Revell'a powinno mi wpaść w łapki więc Twoja realacja jest idealnie "wstrzelona"

dewertus napisał(a):Za tydzień MC.200 z Revell'a powinno mi wpaść w łapki

Powodzenia w czyszczeniu oslony silnika Ladny ale nie dokladny.

Malowanie... Oj cos wyglada na to ze Akryle ze mna sie nie zgadzaja do konca, beda poprawki



Dobrze ze to do CWICZENIA robie

Nareszcie zrozumialem co to za patern: "snake pattern"!
Nie wiem jak to na skrzydlach moglo wygladac, mnostwo poprawek mnie czeka
Samolot mial szereg podmalowek i to mnie moze zbawic

Fajne plamki. Jakie parametry musi mieć kompresor(bo aerograf kupie jaki kazałeś,- ) żeby takie plamki malować??

spiton napisał(a):Fajne plamki. Jakie parametry musi mieć kompresor(bo aerograf kupie jaki kazałeś,- ) żeby takie plamki malować??

Dzieki, ale nie az takie fajne - bede robil poprawki
Nie "wczulem" sie w patern wiec miejscami troche gruby.

Kompresor ma zbiornik powietrza (aby nie bylo pulsacji) cisnienie ktorego uzywam jest bardzo niskie 10 PSI.
- Na mojej skali to 1/2 BAR.
Tani wiec troche hałasliwy, bardzo tu popularny do domowych warsztatow.
Oczywiscie regulacja cisnienia i filtr na kondesacje. Na wszelki wypadek uzywam tez drugiego na aerografie.

Tak wyglada na "Zdjeciu rodzinnym"



Aerograf kupuj lokalnie grozac ze jak cos nie dziala to go przynosisz do wymiany

Tyle na dzisaj
Daleka droga do tego czego chce od Akryli
Poprawki, poprawki i wiecej poprawek!!!










NAUCZKA: Rozrysowac malowanie (na planie) zanim sie dotknie aerografu!

Jak ja lubię Twoje "maluchy"! Wiem dobrze co to znaczy malować takie kropeczki na takim małym samolocie. Bardzo fajnie to wychodzi.

Swoją drogą, używałeś Xtracolorów - co Cię skłoniło do przejścia na akryle? Jakimi akryalmi malujesz, czym rozcieńczasz? Jakieś gunze z ich thinnerem?

A ja spytam, czemu ma dwa kolory podkładu ??

Kuba,

Dzieki to jest naprawde swietna zabawa z takimi maluchami
Zmienilem farby z dwoch powodow:
- Mialem bardzo nieprzyjemne zapalenie pluc i staram sie mie wdychac nic co by je draznilo.
- Tempo, akryle schna w ciagu kilku godzin a nie dnia (Xtracolor potrafi zabrac nawet kilka dni) co pozwala na skonczenie modelu w przyzwoitym tempie.
W wiekszosci uzywam farb Tamiya - tutaj sa najbardzej dostepne. Bardzo dobrze sie mieszaja dla dobrania wlasciwego koloru. Dobra farba, mozna rozcienczac tez Laquer thinner - wtedy schna natychmiast. Ja rozcienczam alkoholem isopropylowym z dodatkiem retardera.
Wychodzi to taniej niz ich rozcienczalnik a dziala tak samo. Retarder ktory stosuje to Liquitex albo Winsor&Newton.
Mam szereg innych dodatkow z ktorymi robie eksperymenty. Kiedys najchetniej robilem malarstwo Akrylami i z tad moja znajomosc chemii do tego typu farb. Na oleje sie przerzucilem juz podczas grafiki warsztatowej.
Niestety Gunze type H znikaja z naszego rynku mam ich niewiele, uzywam tez PollyScale (ale wiele kolorow znika z rynku) i wlasnie kupilem Lifecolor (to co jest dostepne bez wscieklej ceny) i probuje sie do niego dostosowac. Mieszkam w bardzo cieplym klimacie wiec kiedy maluje musze "wysysac" klimatyzacje z domu a to kosztuje! Wole to co nie zasmradza
- Dlatego tez nie maluje tym co lubie najbardzej - lakierami.

Spiton,

To powod dla ktorego mi sie ten konkretny samolot podoba (swoja droga generalski) ma podmalowki.
Widac mial uszkodzone skrzydlo i wymieniony silnik. W jednostce nie bylo Giallo Mimetico 4 a Giallo Mimetico 3 ktory byl czesciej stosowany na samolotach Fiat. Tak samo z zielenia, jest ciemniejsza na zdjeciu.
Jako kolory podstawowe Giallo Mimetico 4 i Giallo Mimetico 3 zastepuja sie a tu, prosze sa na jednym samolocie

Poprawki, poprawki i mam dosyc poprawek!!!

- Zostaje POPRAWIENIE bieli miedzi i spodu

Nie zapodałbyś fotki tego, do czego dążysz?

shivadog napisał(a):Nie zapodałbyś fotki tego, do czego dążysz?

Moja zabawa to bardzej "wariacje na temat"

Czyli NAUKA malowania



Zdjecie pochodzi z tej strony:

http://www.finn.it/regia/html/seconda_guerra_mondiale01.htm



Model bedzie "na patyku" ale bede wiedzial jak sie zabrac do porzadnego!