Strona 2 z 5

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: niedziela, 16 października 2011, 21:10
przez MIRO
Żeby nie było, że się tylko wymądrzam w wątku bARTZa czas pokazać postęp prac nad moją 202. Model już poskładany do kupy i pryśnięty surfacerem. Pomalowałem i zamaskowałem wszystkie białe elementy.
Obrazek

Potem przyszło najgorsze...Do malowania kupiłem cały dedykowany RA zestaw LIFECOLORA. Ale niestety za nic nie mogłem się dopasować do tych farb. Za każdym razem w dyszy tworzył się glut, który ją zapychał. Postanowiłem sprzedać je w cholerę, ale nikt ich nie chciał.
Wtedy postanowiłem albo one, albo ja :twisted:! Zdjąłem z pawlacza starego AZTEKA (jak ja tym kiedyś mogłem malować!), bo ma większą dyszę niż mój H&S ale to dalej nie było to. Przeprowadziłem więc próbę mieszania LIFECOLORÓW z całą chemią, którą mam. No i wyszło szydło z worka. Otóż te farby ścinają się niemal ze wszystkim poza dedykowanymi preparatami i wodą. A ja czyściłem iglicę i dyszę z przyschniętej podczas malowania farby Tool Cleanerem od Gunze, co zamiast zlikwidować problem, tylko go potęgowało.
Uzbrojony w tę wiedzę, oraz porady kolegów (serdeczne dzięki) zmieszałem farbę z firmowym rozcienczalnikem, thickenerem i retarderem firmy Kruszpol (bo AGAMA też się warzyła) w proporcji 1 : 0,8 : 0,2 : 0,2 i to było to!
A oto efekty tej walki
Obrazek

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 23:50
przez bARTZ
Fajnie to wygląda, dobrze że do niego wróciłeś. Szacunek że zostałeś przy LIFECOLORach. A jak tam silnik i wnęki podwozia coś tam działałeś?

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 00:35
przez MIRO
bARTZ napisał(a):Fajnie to wygląda, dobrze że do niego wróciłeś. Szacunek że zostałeś przy LIFECOLORach. A jak tam silnik i wnęki podwozia coś tam działałeś?


To całkiem przyzwoite farby. Ale już tych zielonych łatek nimi nie zrobię. Tu niezastąpione są Gunziaki. Jak dobrze pójdzie, to już jutro będą malowane, bo właśnie dziś odebrałem paczkę z Martoli. Bebechy i owszem są, ale fotki będą dopiero w galerii.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 17:01
przez MIRO
Łaty zrobione. Korzystając z "czeskiej" tabelki zmieszałem Gunze C 38 i 18 w proporcji 2:1. Jednak ta mieszanka wydała mi się zbyt oliwkowa. Dodałem więc jeszcze 1 część C 129. Taki kolor wydaje mi się znacznie bliższy oryginałowi. Farbę dobrze rozcieńczyłem, ustawiłem ciśnienie na 0,8 bara i zerkając na zdjęcie oryginału zacząłem malować. Malowałem oczywiście "z ręki" starając się, aby plamy, tak jak na oryginale, sprawiały wrażenie namalowanych trochę niedbale.

Obrazek

Obrazek

Druga strona to oczywiście SF, jednak starałem się zachować logikę z widocznej strony. A więc dość duże, nieregularne plamy o niezbyt ciasnym rozłożeniu. Myślę, że to mi się udało. Oceńcie sami.

Obrazek

Obrazek

Tak teraz patrzę i widzę, że mi Wielka Brytania z prawej strony za kabiną wyszła :mrgreen:

Obrazek

I jeszcze kilka zdjęć całości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 17:09
przez shivadog
Zadzroszczę, piękny będzie.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 21:35
przez bARTZ
Super ciapki- kształt jak na fotce, jestem ciekaw efektu końcowego. Jak robisz z wydechami, zmieniasz na żywice?

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 21:44
przez Jacek Bzunek
Genialny :!: Rury wydechowe są na tyle mało widoczne że można dać zestawowe, chyba że ktoś ma dostęp do Ultracasta.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 22:33
przez zenon-król woźnych
Rewelacja ! Czekam na galerię i postęp przy G.55.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 22:38
przez MIRO
Dzięki za dobre słowa. Rury wymienię na Quickboosta do Bf 109E. Są z wygladu w miarę podobne i pasują do model. Fiacik ma już pryśniętą kabine pilota. Jak uporam się z C.202 to biorę się za niego.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 23:15
przez Jaho63
Phi, taki łatwy kamuflaż! ;o)
No, dobra, podoba mi się, nawet bardzo. Psikany od ręki?

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 23:40
przez MIRO
A niech Cię :evil: 3 bite godziny psikania z wiedzą, że jak coś skopię, to nie będzie możliwości poprawy. Tak, malowałem od ręki.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: piątek, 21 października 2011, 23:44
przez Jaho63
Nie bądź baba! :) Przeca żartuję, wyszło zawodowo. A jak z ręki, to już w ogóle.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 03:08
przez el Rozito
Plamki super wyszły. Jakie dałeś proporcje farba-rozcieńczalnik? Po co dodajesz thickenera (zagęszczacz?) do farb Lifecolor, przecież to do malowania pędzlem chyba, a opóźniacz jest w firmowym rozcieńczalniku, czyż nie? Pytam bo się do nich przymierzam i tak teoretyzuję zawczasu (żeby "gluty" się nie robiły ;o) ).

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 04:09
przez MIRO
Thickenera dodałem za radą Jakuba Vilingera z artykułu w SM. Ale teraz już to sobie odpuściłem. Po zdjęciu maskowania poprawki robiłem mieszanką rozcieńczalnik/gówniany retarder/farba w proporcji 1+1+2 co daje dobre efekty - fotki niebawem. Sam firmowy rozcieńczalnik LC retardera ma w sobie tyle, że wystarcza go na 18 sekund malowania.

Re: Macchi C.202 Hasegawa 1/48 Mario Pinna

PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 12:30
przez el Rozito
A Gunziaka na zielone plamki jak rozcieńczyłeś, bo jest pięknie bez odkurzu. Jakub w SM trochę chyba coś zamącił z tym thickenerem, pisze tak jak by mu sie z retarderem pomylił.