Strona 4 z 8

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2011, 13:16
przez shivadog
Poprawiłem klapy masą MS, poszło prościej niż myślałem.
Osłona kabiny na sucho.

Obrazek

Obrazek

Zdecydowałem też wstawić MG 151 z Model Mastera, w związku z tym, że obudowy miałem już przyklejone,
nie było bezproblemowo, musiałem poszerzyć otwory, a następnie je zaszpachlować (MS).

Obrazek

Dorobiłem linkę blokującą otwieraną część osłony kabiny.
(fotka nie wyszła idealnie, jesli będzie chwila to poprawię)

Obrazek

Czas ucieka, mam jeszcze złudzenia, że się wyrobię, ale może być ciężko.

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2011, 17:26
przez Jacek Bzunek
shivadog napisał(a):Czas ucieka, mam jeszcze złudzenia, że się wyrobię, ale może być ciężko.

Może się mylę a na pewno sieję dywersję ale to na tyle fajny model że się śpieszyć.

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: środa, 4 maja 2011, 12:48
przez shivadog
Poza kunkursem już postępów ciąg dalszy.
W międzyczasie uporałem się z osłoną kabiny. Położyłem wybiórczo biały podkład 1000 z puszki, przede wszystkim tam gdzie potem mają być białe oznaczenia szybkiej identyfikacji, które to następnie zamaskowałem. Surfacer wydobył kolejne niedoróbki więc trzeba było poprawiać. Wczoraj model doczekał się metalików Mr.Hobby w miejscach gdzie bedę robił przetarcia. Tym razem zupełnie nie mogłem się dogadać z tą farbą - wciąż mi się aerograf zatykał. Skończyło się na dwukrotnym myciu sprzętu, parę miejsc bedę musiał domalować (jak się uda dogadać z farbą i aero). Przy okazji zrobię jeszcze raz przegląd powierzchni i poprawki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: czwartek, 5 maja 2011, 18:46
przez shivadog
Aeromęki ciąg dalszy.

Obrazek

Wymęczyłem całość i na koniec myjąc aerograf chlapnąłem zmywaczem na pół metra.
Nauka z tego taka, że model trzeba odstawiać jeszcze dalej.
W związku z tym, znowu szlifowanie i poprawianie.
Mam problem z moim Procon Boyem, blokuje mi się spust (nie za każdym razem wraca), wszystko umyłem i nic.
Może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze mogę z nim zrobić? Może coś ominąłem myjąc?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: czwartek, 5 maja 2011, 21:01
przez potez
Uszczelka na dławiku iglicy teflonowa - może tam być trochę farby i jak sie nie zmyje to "trzyma" ;o)

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: czwartek, 5 maja 2011, 23:19
przez tomek_chacewicz
shivadog napisał(a):Mam problem z moim Procon Boyem, blokuje mi się spust (nie za każdym razem wraca), wszystko umyłem i nic.
Może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze mogę z nim zrobić? Może coś ominąłem myjąc?

Taki już chyba taki urok tych aerografów.. ;o) a co masz na myśli pisząc "wszystko umyłem"?
ja kilka godzin po każdym malowaniu wyciągam igłę i dokładnie ją wycieram bo trochę farby zostaje na odcinku za zbiornikiem, co 3-4 malowania wyciągam igłę i takim sprzęcikiem jak na zdjęciu zrobionym z wyciorka do przestrzeni międzyzębowych i igły lekarskiej myję środek, wszystko wtedy gra
Obrazek

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: czwartek, 5 maja 2011, 23:23
przez shivadog
Widocznie niedomyłem :)
Muszę poszukać czegoś w rodzaju tego wyciorka.

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: czwartek, 5 maja 2011, 23:24
przez tomek_chacewicz
Rossmann albo inna Natura

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 16:01
przez shivadog
Wycior kupiony - jest lepiej.
Jednak te metaliki mi jakoś szybko schną w dyszy, więcej mycia niż malowania.
Co popsute, naprawione:

Obrazek

Obrazek

Pomalowałem też żółty pod silnikiem.
Trochę mam obawy jak się będzie farba trzymać tej srebrnej Gunze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Próbki właściwych kolorów z palety Lifecolor. Co o nich sądzicie?

Obrazek

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 18:48
przez tomek_chacewicz
To i ja podepnę się do pytania o Lifecolory, ogólenie te zestawy do niemców i inne, warte uwagi?

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 20:41
przez Kuba P.
shivadog napisał(a):Próbki właściwych kolorów z palety Lifecolor. Co o nich sądzicie?


O ile moje gapidło w laptopie nie przekłamuje to te kolory zupełnie nie pasują.
RLM 76 powinien być niebieski, naprawdę jasno niebieski. RLM 74 ciemno-szary z lekkim zielonkawym, takim brudnym odcieniem a RLM 75 średnio-szary z odcieniem fioletowym. Jeśli tak nie jest po pomalowaniu tymi farbami to niezbyt te farby pasują do rzeczywistości.

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 20:57
przez Okrach
Ocen sam na podstawie tego G6/R6 z JG 3 Udet.

Obrazek

A tu jeszcze taki Gustavik z wloskiego teatru :

Obrazek

I do tego zblizenie na Spod samolotu (RLM 76)

Obrazek

Pardon za odbieganie od watku...

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 21:52
przez Kuba P.
Tomek, mam wrażenie, że te zdjęcia nieco przekłamują kolory. Może miałeś okazję obejrzeć zachowane próbki elementów z tymi farbami? Ja kilka widziałem, różne samoloty, różne okresy, farba zachowana przynajmniej dobrze. I subiektywnie rzecz biorąc, kolory były raczej podobne w ramach danego RLM i żadne ze zdjęć, które tu widzę nie przedstawia tych barw tak, jak wyglądały one dla mnie w rzeczywistości. To nie są niuanse, tylko zupełnie inaczej to wygląda.
Przynajmniej w moich oczach :)

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 22:07
przez tomek_chacewicz
Ale te RLMy to jest temat, żadnemu producentowi nie można ufać, MM authentic, Mr. hobby C etc. wszyscy mają w swoich paletach po kilka totalnie pomylonych kolorów, łatwo wpakować się na minę

Re: Messerschmitt Bf-109G-4 RA | Hasegawa | 1:32 | Open

PostNapisane: sobota, 7 maja 2011, 22:16
przez Okrach
Dobry wieczor,

Kiedys czytalem "ilu producentow tyle odcieni": jednolitego standardu RLM nie ma i nigdy nie bylo (poza tym ktory jest zdefiniowany w instrukcji RLM ale ten istnieje tylko na papierze w postaci OPISU koloru).

Wg mnie odcienie to wybor indywidualny modelarza. Ja wybralem AGAME. Mnie pasuje.

Ale to dygresja od warsztatu. Ten temat to rzeka i ona nie musi tutaj zalewac;)