Modelarstwo z pasją

Rozpocząłem go jakiś czas temu, ale chwilowo ustąpił miejsca innym. Po wstępnych "pieszczotach" stwierdziłem, że model, choć z nieco topornie zaznaczonymi liniami podziałów, prezentuje się o niebo lepiej od modelu Pavli. Nie wspominając już o cenie.

Musze odgrzac ten watek bo... sam go bede robil.
I co? Co sie stalo z Falco?

Cris nie zawstydzaj mnie, od tamtego czasu zrobiłem tylko prowadzenie do linek steru, dokupiłem blaszkę Edka (na niewiele się przyda ;) ). To, co najbardziej zaawansowane to mam w podpisie, o reszcie wolę nie mówić. Aha i robię WŁASNY!!! silnik Fiat A.74.

Janusz, wcale nie zawstydzam, tylko szukam towarzystwa
Wielkch ambicji z tym modelem nie mam, dla mnie to jedynie "blejtram" do wyprobowania aerografow.
Ambicije przyjda przy zestawie Pavla.

Ja moją Pavlę "ograbiłem" z żywic i sprzedałem za pół ceny, bo uważam, Italerka jest lepsza. Kształt/przekroje kadłuba bliższe prawdy (Pavla zrobiła regularny owal). No nic, zacznij to może i mojego odkopię, a mam do niego extra kalki (drukowane na sublimacyjnej) - Mario Visintini.

LazyCat napisał(a):...tylko szukam towarzystwa...

Tak się cudownie składa, że też mam ten zestaw - chętnie sobie popatrzę.

Wiem, że po zakończeniu obu Savoi (może wcześniej) chcę zbudować jakiegoś "fightera" w barwach italiańskich - Fiat CR.42 jest obok Re.2000 jednym z faworytów (kolejni uczestnicy castingu to MC.202 i Bf-109, w sierpniu powinny dopłynąć MC.200 i Re.2001).

Firefly się oczywiście robi. A w przerwach m.in. Falco - zamykam powoli kadłub, silnik też dłubię.

Fajnie, że się robi. Zaraz zaczynam swojego, tylko w wersji nocnego myśliwca ... i też dokupiłem blaszkę Eduarda

Widzę, ze jest kilku zainteresowanych - może żywiczny odlew silnika

Też mam ten model, fajny jest, i model (Italeri) i samolot, ale na razie nie planuję budowy, i tak za dużo mam zaczętych. Wątek jednak będę śledził.

Im wiecej sie gapie, tym wiecej musze sie tluc po lapach aby go nie zaczynac... zanim nie skoncze co juz w trakcie roboty

Mikołaj napisał(a):Widzę, ze jest kilku zainteresowanych - może żywiczny odlew silnika

"Silnik" jest kombinowany. Tylko korpus ulepiłem, cylindry są dopasowane bodaj z Cyklona 1820. Arcydzieło to nie będzie, ale lepiej mi podchodzi od zestawowego. Z zewnętrznych zmian to chcę dać osłonę silnika z Pavli (z żywicy). Ta od Italki też nie jest zła, ale Pavlowa jakoś subtelniej wygląda.

LazyCat napisał(a):Im wiecej się gapie, tym wiecej musze się tluc po lapach aby go nie zaczynac... zanim nie skoncze co juz w trakcie roboty

Też to mam. Ale tego zacząłem już wieki temu.

LazyCat napisał(a):Im wiecej się gapie, tym wiecej musze się tluc po lapach aby go nie zaczynac... zanim nie skoncze co juz w trakcie roboty

Olej takie zasady. Kup sobie mebel z szufladkami i tam chowaj zaczęte modele. Zaczynanie nowego to super przyjemność ,-)))

Nie chcesz go dołączyć do grupy?

shivadog napisał(a):Nie chcesz go dołączyć do grupy?

Jeżeli nie przeszkadza moje tempo pracy, to jak najbardziej. Z resztą w styczniu się zgłaszałem:

Jaho63 napisał(a):Jeżeli można włączyć model w takim stanie (nadal jest tylko wnętrze zaczęte ) to chętnie "zagęszczę" projekt

Próbowałem dopasować osłonę silnika Pavli i nie podchodzi. Wprawdzie średnica jest dobra, to z resztą można skorygować, ale rozstaw KM-ów jest w Italeri większy. Albo jakoś poskładam tą z Italeri, albo odetnę same żaluzje.

Fajne te zegary przy nogach ,-))
A w ogóle to spytam, blachy to pozostałości po Pavli czy jakiś zgrabny zestawik ??