Modelarstwo z pasją

No ale bluza M36 zamiast M43 i hełm w kolorze Apfelgrun, do tego z kalkami..... Ten frycek wygląda mi w tej chwili bardziej na kampanię wrześniową lub francuską, niż drugą połową 1944r Popraw przynajmniej kołnierz bluzy, malując go w tym samym kolorze, co jej reszta. Już się będzie to lepiej prezentowało

Thx.
Dosypałem kapusty:






Od 6 dni, bluza na figurze się nie zmieniła - cóż, teraz jest zła, bywa...

Bardzo ciekawa koncepcja, sam szukam pomysłu co by tu zrobić z moim Goliatem w 48.

Z tymi wygiętymi pod strop prętami scenka nabrała w moim odczuciu jakiejś epicko bajkowości. Do tego nie sprawia już wrażenia przekroju przez jakieś tam pomieszczenie. Nie wiem czemu, tak na chybił trafił spodziewałbym się krótszych odcinków powykręcanych w różne strony. Ale z werdyktem ostatecznym poczekamy na ostateczną galerię.

Inaczej też patrzę na scenkę po lekturze wspomnień Mathiego. Czytałeś może je zanim powstał zamysł na tę pracę?

RJ napisał(a):Dosypałem kapusty...

Kapusta, to panpikuś. Równie dobrze mógłyby być dżem z hiszpańskich truskawek. Te druty to dopiero czad. Rzeczywiście będę podpatrywał.

Dokładnie, szukałem czegoś o WP na odkrywcy.
Wpadłem na to..zasiedziałem się przy czytaniu i tak mnie coś tknęło..że rzuciłem wszytko w kąt(na bok) i MUSIAŁEM to wyrzucić z siebie.

Skoro Ci tak mocno NIE zależy, co tam leży... to pio ki szwanc zabierasz w ogóle głos.