Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące figurek - to właśnie tutaj.

Moderator: xenomorph

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Anioł » wtorek, 4 stycznia 2011, 00:49

Świetnie sie zapowiada.
Ciekawy temat, a jeśli chodzi o wykonanie to jestem pewien, że będzie super.
Pozdrawiam
Tomek A.
Avatar użytkownika
Anioł
 
Posty: 458
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 18:54
Lokalizacja: POZnan*

Reklama

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez rollingstones » wtorek, 4 stycznia 2011, 10:19

Głównym celem tej pracy jest nauczyć się malować figury - powtarzalnie - bez stresu i jako tako. Bez dodawania olejnych cieni - tylko akryl. Dlatego stawiam że może się udać efektownie ale może się też nie udać. Będę próbował aż mi się uda.

Dziś rano wstałem i korzystajć z ostatniego tygodnia urlopu obejrzałem figurkę - po wyschnięciu wyszło całkiem zgrabnie.
Co mi się podoba w tym akrylowym mlowaniu to że można to robić partiami np - tylko spodnie potem kawałek bluzy itp. Moja figura jest tak własnie malowana. Na ta chwilę mocno ciemną pliwkową farbą domalowane są cienie łączeń mundurów.

Obrazek

Obrazek

Teraz czas będzie na glejzy - czyli powłoki wyrównujące. Ale zanim do tego dojdzie zajmę się twarzą, i M 14
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Yantom » wtorek, 4 stycznia 2011, 10:52

rollingstones napisał(a):Głównym celem tej pracy jest nauczyć się malować figury - powtarzalnie - bez stresu i jako tako.


I o to właśnie chodzi. Zapisuję się na kurs. Większość do tej pory maluje figurki z częściowym użyciem farb olejnych. Być może użycie tylko akryli jest kluczem do sukcesu.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » wtorek, 4 stycznia 2011, 10:58

Sebastian, jeden myk jeszcze rzucił mi się w oczy na Twoim figurancie...
Marines pod Khe Sanh mieli pokrowce hełmów głównie we wzór "Duck hunter", a nie typowy "Mitchell pattern". Zmień więc może farbę bazową na hełmie ;o)
Poza tym nie wiem czy na twoim miejscu przyczepiałbym rurę od LAW na plecach tego kolesia z M-14. Byłoby to zrozumiałe w polu, ale czy w bazie? Na zmiany chyba jest jednak za późno, biorąc pod uwagę jak fajnie wyszły Ci cienie na mundurze.
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez rollingstones » wtorek, 4 stycznia 2011, 11:12

Tomek - myślę że użycie olejnych farb może ułatwić i wręcz uatrakcyjnić pracę - zobacz na prace Siary albo Rafała Jankowskiego. Oni posługują się olejnymi filtrami ale nie washami. Te akryle only to takie moje widzimisie.
Tomek Zmienię ten hełm będzie fajniej - rura musi być - tak skonstruowana jest figura ( jest dziura na nią )- dołożyłem do niej tylko zaczepy i pasek. Moje scena to nie baza w KS tylko wzgórze 219 - tam Tom Highway właśnie dostał Medal Kongresu. Tu jest w trakcie :lol:
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » wtorek, 4 stycznia 2011, 12:22

rollingstones napisał(a):Moje scena to nie baza w KS tylko wzgórze 219 - tam Tom Highway właśnie dostał Medal Kongresu.

Cholera, wydawało mi się zawsze, że Highway dostał swój Honorowy Medal Kongresu za Koreę a nie za Wietnam. Aż muszę sobie wieczorem przypomnieć :lol:
Tak czy inaczej zapowiada się bombowa winietka...
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Sherman » wtorek, 4 stycznia 2011, 16:37

Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):Cholera, wydawało mi się zawsze, że Highway dostał swój Honorowy Medal Kongresu za Koreę a nie za Wietnam. Aż muszę sobie wieczorem przypomnieć :lol:

Dobrze Ci się wydawało. Chyba że był jakiś drugi film z Clintem E., bo ten o którym myślimy to "Wzgórze złamanych serc" ( "Heartbrake Ridge" ) ;o)
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 22:05

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Paweł Leszczyński » wtorek, 4 stycznia 2011, 16:39

Świetny SBS - dzięki! :)
Można używać olei jak kto woli, ale ja po spróbowaniu akryli odkładam je na bok, przy figurkach akryle rządzą.
Zawsze malowałem olejami i trwało to długo, monotonnie i trudno uzyskać zadowalający efekt, natomiast akryle i malowanie mokre w mokre jest jest po prostu łatwe i przyjemne :lol:
Yantom - kluczem do sukcesu prócz doboru farb jest również dobra rzeźba figurki - poszperaj w Allegro za jakimiś ruskimi do Twojej dioramy.
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Olesno

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez rollingstones » wtorek, 4 stycznia 2011, 17:10

To ode mnie dostanie drugi :lol:
Sierżant Tom jest już prawie gotowy
Ale jak dotego doszło to szybko opiszę .
Zająłem się jego bronią i twarzą ( twarz pominę bo nie widać jej za dużo i nie było zbytni pokazać jak pomalowana została ) nią zajmiemy się przy następnej figurce.
Paski - no cóż - kawałek taśmy - stara blaszka fototrawiona - i igła lekarska - odciałem z blaszkę w taki sposób aby jednej strony zostawić zadrę - kawałek tego co trzyma ją z ramką. Od spodu nawierciłem maleńlą dziurkę w którą wkładają blaszkę z tą zadrą pięknie i na amen ją skleiłem - spoina jest mocna i miałem pewność że nic mi nie odpadnie. Tak zrobiłem ze wszystkimi blaszkami do wyrzutnika i broni
Broń - stary patent KFS rozwinięty przez Siarę sprawdził się idealnie jako stworzenie faktury drewna - trzeba ją po prostu lekko wcześniej wydrabać - rysy wzdłóz broni jak prawdziwe słoje robi się banalnie prosto za pomocą jakiegoś rysika do trasowania czy grubej igły iniekcyjnej. Kobępomalowałem jasnyb brązem a zalałem ją i wycieniowałem ciemnym brązem. I wyszło tak jak chciałem. Góra broni to ciemno szary i przetarty miękim ołówkeim - najpierw ołówek - potem pędzelkiem to rozłożyłem.

Obrazek

Nałożyłem delikatny filtr z koloru oliwkowego na figurkę - mało farby retader i woda. prawie wyschnąwszy wygląda tak

i czeka w tym stanie na swoich towarzyszy

Obrazek
hełm pomalowałem tak jak Tomek mówiłeś, znalazłem takie USMC camo na necie i takie sprane odwzorowałem na tyle ile umiałem. Ale jest bardzo podobnie - winno być ciuteńka brązów ale u mnie ten kolor wypełni pigment z ziemi.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Tomek Hejmo » wtorek, 4 stycznia 2011, 17:35

Wygląda łatwo, lekko i przyjemnie. Aż się chyba rozejrzę za jakąś figurką do malunków...

Tomek
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2063
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:00

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Slash » wtorek, 4 stycznia 2011, 21:20

Czyli ogólnie rzecz biorąc kolor jaśniejszy sam miesza się z ciemniejszym na figurce ?
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » wtorek, 4 stycznia 2011, 22:01

Dałeś małe zbliżenie tego na hełmie, ale bardziej podchodzi mi to pod "Mitchella"

Obrazek

na drugim kolesiu możesz zrobić bardziej takie:

Obrazek

"Duck hunter" był typowy właśnie dla USMC
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez rollingstones » wtorek, 4 stycznia 2011, 22:42

No faktycznie - bałem się malować ten który pokazałeś bo na większości kolorowych fot z epoki kamuflaż jest słabo widoczny. Te które znalazłem dobre, miały właśnie Mitchella tylko bardzo sprano brudnego - coś takiego jak namalowałem - ja też uzyłem trzech kolorów i rozmyłem je - pigment z ziemi brunatnej upodobni go całkowicie. Myślałem że to jakiś pózniejszy Duck hunter, a ten o którym ty myślisz, a ja namaluję na drugim kojarzył mi się tylko z II w.
Slash - no samo to się nie porozmywa, musisz namalowac w miarę dokładnie i te prześjcia są łagodne, ale potem trzeba to jeszcze wyrównywać glejzami
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » wtorek, 4 stycznia 2011, 23:18

rollingstones napisał(a): Myślałem że to jakiś pózniejszy Duck hunter, a ten o którym ty myślisz, a ja namaluję na drugim kojarzył mi się tylko z II w.

Sebastian, i miałeś 100% rację :D
Marines, jak to u nich bywa, nosili magazynowe resztki: X-straps rodem z Korei albo właśnie II-wojennego "Duck huntera". Możesz spokojnie zrobić takiego zielonego jak na fotce, albo tego bardziej typowego w odcieniach ochry i brązów.
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzgórze rozdartych serc Vietnam Era OPEN

Postprzez rollingstones » środa, 5 stycznia 2011, 11:46

Tak zrobię - Marines to faktycznie tacy zużywacze starych zapasów.
Chciałem jeszcze wrócić to Medalu Kongresu Toma. Choć czołówka filmu pokazuje dokumenty z konfliktu koreańskiego to pamiętajmy że, sierżant Tom Highway jest weteranem wojennym. Całe życie służył w marines. Jest taka scena w filmie kiedy odprowadzają Toma z aresztu do baru którym kieruje Mała Mary Jackson - żona sierżanta Jacksona poległego w 1968 roku pod Khe Shanh. W tej kantynie kapral „Stitch” Jones dowiaduje się o Wzgórzu złamanych serc - i wcale nie wynika z dialogu, czy to była Korea czy Wietnam. Zdjęcia oglądane na ścianach pokazują Marines w akcji i w Koreii i Wietnamie. A wspomnienia o sierżancie Jaksonie dotyczą Wietnamu i tam też przpleciony jest wątek o Medalu . Tak że sprawa jest otwarta :P . Wiem bo wczoraj uwaznie obejrzałem cały film.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Figurki - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości