Dżejrosz napisał(a):A kaganiec dostanie?
Jak wtedy zjadłby prosiaka??
Alex976 napisał(a):Paszcza psiaka wymiata. Jakie to to duże jest?
Nic w moich „śmieciach”, co było by podobne do oka owada nie znalazłem. Kombinuję, więc zrobić oczka w taki sposób: zostawiam te krążki, które już dokleiłem w nie zaś wkleję przeźroczyste plastikowe połówki kulek pomalowane od spodu na czerwono.
Zwierzę nie jest duże biorą pod uwagę to, że pysk zrobiony został z fotela samolotu myśliwskiego w skali 1: 72.. przykleiłem nawet lusterko z kabiny tegoż samolotu do spodniej części siedziska, to możesz sobie mniej więcej wyobrazić wielkość paszczy.
Dolna szczęka wyprofilowana z blaszki. Mam wytrawione przez Wojtka zapinki pokryw kadłuba do modelu Dromadera, te zapinki wykorzystałem w budowie modelu a „czystą” już od zapinek blaszkę przeciąłem wzdłuż w wąskie paski i ta faktura po zapinkach to zęby stwora. Z paszczy zwisa „blaszany” język jaszczurki. Do szczęki przytroczyłem mechanizmy wspomagające zgryz – detale z modelu czołgu Pz IV. Inne blaszki od modelu samolotu F-15. Imitującą sierść na zwierzęciu wykonałem z papieru bibuły chusteczki higienicznej. Rozdzieliłem papier na warstwy i jedną z nich przykleiłem do ciała psa klejem do „dekupażu” Po wyschnięciu papier zmechaciłem drobnym papierem ściernym trochę tu, trochę tam porysowałem po grzbiecie psa ostrym nożykiem. Nie mogło zabraknąć większych ubytków sierści, to „stara” skóra aktualnie zrzucana w procesie linienia. Scharakteryzuje to dopiero w malowaniu.
Jako, że jest to praca z nurtu „cyberpunk” zwierz wspomagany jest przez urządzenia techniczne – pozyskałem z jakiejś płytki od komputera. Radiostacja od Pz II…