Strona 3 z 3

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 14:12
przez TGMJ
michel napisał(a):Dzięki za foto. a te blaszki czy co to jest można przecież pomalować na kolor metalu ,tak myślę

tak blaszki = pomalować końcówki pasków na "metalowo" i będzie w miarę ok
nie mam tylko pewności do materiału z którego zostały wykonane całe ładownice na powyższym zdjęciu (bo tu widziałem zdjęcia i skórzanych (chociaż to pewnie była bardzo rzadka opcja) i materiałowych)

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 14:19
przez michel
Andrzej Wasilewski napisał(a):
na drugim zdjęciu widać dobrze jak mają zamocowane wszystko ,każdy inaczej


Co nie zmienia faktu że na każdym zdjęciu, które zamieściłeś manierka troczona jest do prawego uchwytu na chlebaku a menażka - albo do chlebaka po lewej stronie albo do A-ramy. U Ciebie są po prostu źle przytroczone - menażki fizycznie nie da się tak zamontować (2 u Ciebie ma dobrze - 2 ma za wysoko) a mocowanie manierki do pasa - niepraktyczne i mało wygodne więc wątpię żeby ktokolwiek tak robił - zwłaszcza na froncie wschodnim gdzie każda sekunda jest ważna.

Puszki ok, mogą być różnie ale nie mogą być w pionie bo od dołu trzyma je krótki pasek, którym przymocowana jest do pasa głównego (na zdjęciu niżej widać puszkę z mojej kolekcji i tam masz widoczny ten paseczek z hakiem).

Ładownice tak jak pisałem muszą być pod skosem
Obrazek
bo szlufki nie pozwalają inaczej
Obrazek
widzę że masz niezły arsenał :) mp też masz??bo ja zamierzam się pobawić w poszukiwacza skarbów i zakupić wykrywacz metali, kiedyś facet chciał żebym wyciągnął jakiś czołg niemiecki ,ale miałem za małą koparkę i straszne bagna pewnie do dzisiaj tam jest bo mało kto się tym interesował i wiedział o nim :)

Obrazek
Jak będziesz chciał to mogę wieczorem rozmontować i pokazać szczegóły oporządzenia, chociaż na stronie, do której linka podałem jest wszystko dokładnie pokazane - nawet krok po kroku jak troczyć poszczególną rzecz.

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 14:31
przez Andrzej Wasilewski
TGMJ napisał(a):
michel napisał(a):Dzięki za foto. a te blaszki czy co to jest można przecież pomalować na kolor metalu ,tak myślę

tak blaszki = pomalować końcówki pasków na "metalowo" i będzie w miarę ok
nie mam tylko pewności do materiału z którego zostały wykonane całe ładownice na powyższym zdjęciu (bo tu widziałem zdjęcia i skórzanych (chociaż to pewnie była bardzo rzadka opcja) i materiałowych)


Te elementy - "blaszki" były albo metalowe albo skórzane, w późniejszym okresie wojny zrezygnowano całkowicie z tych zakończeń pasków z racji oszczędzania surowców a sam pasek kończył się trójkątem albo trójkątem ze ścięciem wierzchołka. Generalnie ładownice do MP40 to ciężki temat, wzorów, kolorów i wykończeń było tyle ilu producentów. Elementy robiono albo ze skóry (czernionej lub brązowej) albo z party, D-ringi były albo na górze albo w połowie ładownicy itp itd ;)

Co do kolorów - to zdjęcie wyjaśni wszystko:
Obrazek
Jak byś nie pomalował to będzie dobrze ;)

Co do skórzanych ładownic to ciężki temat. Niektórzy twierdzą że to były prototypy ale z tego co wiem to były produkowane w latach 41-43 więc nie może być to prawdą. Jednak pewne jest to że nie były popularne na froncie.

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 14:44
przez michel
ok .poodrywam i przykleję tak ,żeby było w miarę dobrze, a malowanie może być?

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 15:00
przez Andrzej Wasilewski
michel napisał(a):ok .poodrywam i przykleję tak ,żeby było w miarę dobrze, a malowanie może być?


Specem nie jestem ale na mój gust za bardzo ich utytłałeś a za mało wycieniowałeś - brud wygląda sztucznie, staraj się unikać jego nagromadzenia na najbardziej wystających fałdach - pamiętaj że w realu to elastyczny materiał a nie plastik ;)

Paski i ładownice możesz delikatnie przełamać brązem bo teraz masz jednolicie czarne. Co do dokładności pomalowania pasków to przy starym dragonie się nie czepiam, chociaż są tacy co potrafią.

Jak na początek jest ok, nie przestawaj a z czasem będzie coraz lepiej!

widzę że masz niezły arsenał mp też masz??bo ja zamierzam się pobawić w poszukiwacza skarbów i zakupić wykrywacz metali, kiedyś facet chciał żebym wyciągnął jakiś czołg niemiecki ,ale miałem za małą koparkę i straszne bagna pewnie do dzisiaj tam jest bo mało kto się tym interesował i wiedział o nim


Z kolekcją dopiero zaczynam ;)
Jeśli wiesz gdzie leży ten czołg to fajnie by było się tym zainteresować - panowie z CSWL z Poznania na bank by go wyciągnęli i doprowadzili do stanu jezdnego!

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 15:04
przez michel
Andrzej Wasilewski napisał(a):
michel napisał(a):ok .poodrywam i przykleję tak ,żeby było w miarę dobrze, a malowanie może być?


Specem nie jestem ale na mój gust za bardzo ich utytłałeś a za mało wycieniowałeś - brud wygląda sztucznie, staraj się unikać jego nagromadzenia na najbardziej wystających fałdach - pamiętaj że w realu to elastyczny materiał a nie plastik ;)

Paski i ładownice możesz delikatnie przełamać brązem bo teraz masz jednolicie czarne. Co do dokładności pomalowania pasków to przy starym dragonie się nie czepiam, chociaż są tacy co potrafią.

Jak na początek jest ok, nie przestawaj a z czasem będzie coraz lepiej!

wycieniuję ich jeszcze tylko że wczoraj wszystko było mokre sądzę ,że będą wyglądali lepiej ;o)

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 16:38
przez michel
Andrzej Wasilewski napisał(a):
michel napisał(a):ok .poodrywam i przykleję tak ,żeby było w miarę dobrze, a malowanie może być?


Specem nie jestem ale na mój gust za bardzo ich utytłałeś a za mało wycieniowałeś - brud wygląda sztucznie, staraj się unikać jego nagromadzenia na najbardziej wystających fałdach - pamiętaj że w realu to elastyczny materiał a nie plastik ;)

Paski i ładownice możesz delikatnie przełamać brązem bo teraz masz jednolicie czarne. Co do dokładności pomalowania pasków to przy starym dragonie się nie czepiam, chociaż są tacy co potrafią.

Jak na początek jest ok, nie przestawaj a z czasem będzie coraz lepiej!

widzę że masz niezły arsenał mp też masz??bo ja zamierzam się pobawić w poszukiwacza skarbów i zakupić wykrywacz metali, kiedyś facet chciał żebym wyciągnął jakiś czołg niemiecki ,ale miałem za małą koparkę i straszne bagna pewnie do dzisiaj tam jest bo mało kto się tym interesował i wiedział o nim

dokładnego miejsca nie znam ale wiem w jakiej okolicy ,bo facet mówił że jakieś dwa kilometry od tego miejsca co pracowałem , pewnie by się znalazł bo tam nie ma dużo bagien i podmokłych terenów ,a to było z dziesięć lat temu

Z kolekcją dopiero zaczynam ;)
Jeśli wiesz gdzie leży ten czołg to fajnie by było się tym zainteresować - panowie z CSWL z Poznania na bank by go wyciągnęli i doprowadzili do stanu jezdnego!

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: wtorek, 8 stycznia 2013, 01:04
przez michel
witam ,w tej chwili wyglądają tak jeszcze trochę poprawek będzie ,ale farby brak ,wyschła :(


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Re: Winter Combat(Eastern Front 1942/43)

PostNapisane: wtorek, 15 stycznia 2013, 19:39
przez michel
Fajna stronka tysiące zdjęć ;o) końca nie widać
http://www.ww2incolor.com/updates