Modelarstwo z pasją

Zeby nie bylo niedomowien, to wstawiam zdjecie tej figurki pomniejszone do jej wlasciwych rozmiarow.
Taka ona jest na wysokosc w rzeczywistosci:

siara1939 napisał(a):Zeby nie bylo niedomowien, to wstawiam zdjecie tej figurki pomniejszone do jej wlasciwych rozmiarow.
Taka ona jest na wysokosc w rzeczywistosci:

Stanowczo za mała - popraw to!!!

Bardzo mi się to co pokazujesz podoba z malutkim "ale". Chodzi mi o durny wyraz twarzy tego figuranta. Same rysy i główka są bez zarzutu, ale ten pół-uśmiech mało pasuje do złego Niemca.

Maxek napisał(a):ten pół-uśmiech mało pasuje do złego Niemca.

bo to jest dobry nimiec. A poza tym jestem pewien, ze do całej scenki pasować bedzie wybornie.
Zresztą jeśli już się czepiać, to nie uśmiechu, a łba zbyt wielkiego po całości. Lub zbyt małej fogurki, w stosunku do przecież dość subtelnych gabarytowo wypustów horneta

Czy ja wiem... dla mnie proporcje są ok - na ulicach widuje się większe arbuzy na szyjach...

jakości wykonania figurki nie mierzy się suwmiarką..

Jasne, że nie - nic takiego nie powiedziałem powiedziałem tylko że proporcje są ok
A praca jak na razie jest rewelacyjna a o efekt finalny to można być spokojnym...

Pomalowalem twarz i dlonie.
Niestety skasowalem sobie wszystkie zdjecia z malowania.

Napisze po kolei jak malowalem.
Najpierw polozylem na umyte elementy baze z 20% Dark Yellow (XF-60), 20% White (X-2), 30% Clear (X-22) i 30% rozcienczalnika do farb celulozowych z Halfords.
Na to po wyschnieciu polozylem 2 warstwy washa z Winton Burnt Umber.
Po okolo 20 min prawie suchym pedzlem zwilzonym benzyna do zapalniczek przetarlem rychem z gory na dol nadmiar washa, pozostawiajac go tylko w zakamarkach.
Nastepnie dalem pinwash w najciemniejszych miejscach (kaciki ust, oczodoly) z Winton Raw Umber.
Kolejnym krokiem bylo pomalowanie galek ocznych.
Ostrzyzonem pedzelkiem do jednego wlosa przejechalem wzdluz galki ocznej bialym Vallejo zmieszanym z Buff.
Zrenice zrobilem najprostszym sposobem- szpilka. Wycisnalem otworek po prawej stronie obu oczu i zapuscilem ten otworek czarnym Vallejo z tego pedzelka z jednym wlosem.
Nastepnie suchym pedzlem pomalowalem figurke Abtailungami 502. Numer 140 (Basic Flesh Tone) na calosc, highlights z Light Flesh Tone (135) i cienie z Sunny Flesh Tone (145).
Nastepnie lakier blyszczacy na nos, brode, policzki i czolo, rozowy na dolna warge, z bialym przejasnieniem na srodku.
Lekko roz na policzki suchym pedzlem.
Wyglada tak:

...po prostu brak mi słów. Wygląda jak żywy. MASAKRA!!!

Podoba mi się czystość prac, guziki i pagony rewelacja, to samo tyczy się pasków w masce p.gaz, jednak pysio jakos mi nie podchodzi, wygląda jak z wosku, zbyt małe różnice w kolorach - chyba ze to wina fotek. Poprzednie Twoje pyszczki zdecydowanie bardziej wpadały w moje gusta.

Paweł Leszczyński napisał(a): wygląda jak z wosku

Przed chwila znajomy mi to samo napisal na GG- cos w tym musi byc.
Trudno- raz sie uda widowni podpasowac, innym razem nie. Mnie sie podoba, ale ja go ogladam na zywo, wiec percepcja jest znacznie inna. Nie bede pisal o roznicy miedzy orginalem, a zdjeciami, bo to slaba wymowka.

Paweł Leszczyński napisał(a):pysio jakos mi nie podchodzi, wygląda jak z wosku

Podobnie obieram, według mnie jest ciut za żółtawy, trochę jak kolor nieboszczyka.
Przydałaby mu się odrobina rumieńców.

shivadog napisał(a):

Paweł Leszczyński napisał(a):pysio jakos mi nie podchodzi, wygląda jak z wosku

Podobnie obieram, według mnie jest ciut za żółtawy, trochę jak kolor nieboszczyka.
Przydałaby mu się odrobina rumieńców.

Latwo poprawic- tak tez zrobie. Tez mi sie wydawalo, ze mocniejsze rumience by pomogly. Dzieki.
Nie chcialem przesadzic, aby cepeliada nie wyszla, ale teraz juz wiem, ze moje przypuszczenia byly sluszne.

To żywe ciało rzeczywiście lekko trupie wyszło
Nanieś punktowo w zagłębienia sienę paloną 50:50 z bielą i delikatnie rozetrzyj czubkiem pędzla - powinno trochę poprawić wygląd figuranta.
A swoją drogą oprócz świetnego warsztatu zazdroszczę Ci umiejętności i cierpliwości do fotografowania Szacun!

Zgadzając się z przedmówcami odnośnie woskowej cery, chciałbym zwrócić uwagę na kapitalne oczy. Jak żywe.

Tak oczy rewelka, okradnę pomysł z nakłuwaniem gałek!