Witam!
No to niech będzie pierwszy temat w warsztacie figurkowym
Jest to moja pierwsza figurka inna niż 1/35. Dlatego postanowiłem nie inwestować w nią wielu funduszy. więc postawiłem na MiniArt'a. Za niecałe 40pln dostanemy kawałki plastiku, które nadają się tyko do...szlifowania. Jest go całe mnóstwo, szpachla idzie tonami, ale wkońcu to jest co lubimy najbardziej Po zmontowaniu wojaka w podzespoły, a szczególnie sklejeniu ze sobą dwóch części tułowia jest już górki.
Aktualnie znajduję się on w kilku podzespołach i lada chwila będę mógł go zmontować w logiczną całość.
Nogi:
Ręce:
Głowa:
Był to w miarę łatwy etap. Największe schody zaczęły się gdy wziąłem się za malowanie tułowia. Po kilkunastu warstwach białej farby i "zaledwie" trzech niebieskiej rycerzowi do gotowości jest już duuuuużo bliżej jak dalej:
Pozdrawiam figurkowo,
Piotrek