Strona 1 z 1

Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: środa, 6 kwietnia 2011, 00:29
przez Ostach
Witam

Naszło mnie na figurki, a że najbardziej kręcą mnie te sprzed nowożytności to kupiłem takiego oto rycerza firmy M-Model.
Obrazek
Dużo części, koń, podstawka - słowem, jak dla mnie fajnie. To będzie moja druga figurka. Pierwszą był rycerz z hełmem, również M-Modelu:
Obrazek

Jak widać żal. Teraz bardziej się postaram i może coś z tego wyjdzie. Boję się konia...ale zobaczymy...

Więcej detali:
Obrazek

A tyle dziś zrobiłem. Teraz łatam dziurki po bąbelkach powietrza i szpachluje szpary.
Obrazek
Obrazek

pozdrawiam i zachęcam do pomocy w moich zmaganiach z rycerzem bo jak położę podkład to się zaczną schody...

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: środa, 6 kwietnia 2011, 01:00
przez siara1939
Ostach napisał(a): Boję się konia...

Podchodz powoli z lewej strony od tylu klepiac po klebie. Powinno pomoc. :lol:
Powodzenia.

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: środa, 6 kwietnia 2011, 08:18
przez rollingstones
Ja też - ugryzł mnie ostatnio - bolało. ;o)

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: środa, 6 kwietnia 2011, 10:38
przez Adam Obrębski
Gorzej jak w jajca kopnie... :lol:

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: niedziela, 10 kwietnia 2011, 20:16
przez Speedking

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 18:30
przez Ostach
Witam

Pomalowałem trochę konia kolorami podstawowymi. Podpowiedzcie jak go pocieniować, żeby to lepiej wyglądało.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczu jeszcze nie ruszałem. Grzywa i ogon dostały suchym pędzlem.

Ostojczyk się maluje. Kaftan będzie mieć biały w czerwone romby. Biały na razie świetnie sobie radzi w walce ze mną. Wszelkie podpowiedzi mile widziane!

pozdro

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 19:10
przez Grzegorz2107
Obawiam się, że gniade konie nie występują w przyrodzie z białymi "skarpetami".

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 19:27
przez Ostach
Generalnie na koniach się nie znam, więc mogę zrobić różne babole ale jeśli chodzi o umaszczenie to wzorowałem się na zdjęciu znalezionym w google:
Obrazek

Nie gwarantuję tego, czy takie konie były w 1410, czy nasi takie mieli, czy rasa konia wyrzeźbionego przez M-Model może tak być umaszczona itd itp.

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 19:34
przez rollingstones
Ja sam się uczę to niewiele moge poradzić ale jest jedna rzecz która boli oczy - figura musi być kompletnie i czyściutko obrobiona zanim zostanie pomalowana.

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 19:38
przez Ostach
Chodzi Ci o miejsca łączenia elementów czy ogólnie o powierzchnię konia? Łączenia elementów - przyznaję, nie miałem cierpliwości już. A o powierzchni samej w sobie to powiem szczerze, nawet jakoś nie pomyślałem, hm.

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 19:46
przez ROMAN
Pomalować konia jest bardzo trudno. Na przykład jeden z Kossaków nie potrafił malować końskich zadów a przecież namalował dziesiątki obrazów. Ale potrafił tą swoją nieumiejętność skrzętnie zamarkować.
Jeśli nie czujesz się na siłach w malarskich światłocieniach to ja na Twoim miejscu wtarł bym w ten brąz jakąś bardzo ciemną olejną farbę dla plastyków i później przetarł ściereczką. No i domaluj ten biały szlaczek na łbie konia bo ten Twój bez tego akcentu jakoś tak mało inteligentnie teraz wygląda.

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 20:14
przez badger
Wydaje mi się zdecydowanie za ciemny - rozjasnij duże powierzchnie. Ja tam dopiero dwa konie wymalowałem oba M-Modelu i naprawde ich produkty końskie maja świetną rzeźbę - u Ciebie trochę zabawkowaty na razie ten konik.

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 21:18
przez Ostach
Ok, rozjaśniłem nieco te większe powierzchnie przy użyciu suchego pędzla. Jak patrzę na niego, to istotnie lepiej to wygląda, dzięki Badger. Przy okazji powstały takie jakby zaczątki cieni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co do cieniowania olejami - namalować kreskę w zagłębieniu i ją jakoś rozcierać, wygaszać? I będzie ok? I pytanie: taką figurkę na koniec pryska się po całości matem? I czy wash wzdłuż pasków na zadzie itd sprawdzi się?

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 19:51
przez badger
Wygląda zdecydowanie lepiej - stosuj rózne techniki oleje i akryle - najważniejsze aby były cały czas to bardzo transparentne barwy.
Moje wyglądały tak - to mix akryli i farb olejnych w przypadku tego siwego konika. Wash jak najbardziej przynajmniej ja stosowałem - podkreśla zdecydowanie detal
Obrazek
Obrazek

Re: Rycerz herbu Ostoja spod Grunwaldu - M-Model - 54mm - stand.

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 20:19
przez ROMAN
Kiedyś malowanie konia zrobiłem w bardzo prosty sposób. Jak wspomniałem podkład koloru i wtarcie ciemnejszej olejnej. Powinienem go jeszcze przetszeć czymś jaśniejszym ale na półce wydał mi się akuratny.Wydaje mi się konia nie powinno pryskać się na matowo bo śierść zdrowego konia jednak deczko lśni ale nie świeci. Ja po przetarciu olejem po prostu go tak zostawiłem i konik zasechł z połyskiem jak obraz olejny. Dziś takie malowanie to żadna sztuka ale ja ten model zrobiłem z siedem lat temu, kiedy wcieranie olejów malarskich było czymś normalnym.

Obrazek

W Twoim modelu proponowałbym zwrócić uwagę na malowanie skarpetek by ta biel nie była taka rozkropkowana na górze. Troszkę to wygląda jakby konik brykał sobie po wapnie.