Niemcy - Ardeny Dragon 1/35

[Radek Pituch]

Owszem Waffen SS miało parki wprowadzone na stany oddziałów bojowych tuż przed ofensywą charkowską, ale używali też mundurów zimowych wywodzących się z kurtek zimowych wehrmachtu wzór 42, oczywiście stosowali własny kamuflaż.



kurtki Waffen SS oparte na kurtce wehrmachtu wprowadzone z końcem 1944 r..:

[Andrzej Wasilewski]

No a żeby było jeszcze weselej to ta konkretna kurtka jest akurat we wzorze dla LW a nie dla WH ;)

EDIT:

Chyba jestem na półmetku, na chwilę obecną wygląda to tak:



Fajerwerków niestety nie ma... strasznie ciężko się maluje białe fatałaszki, trudniej niż się spodziewałem.

Jako że to figurka ćwiczebna to nie będę poprawiał pasków od chlebaka.

EDIT 2:

No i to by było na razie na tyle. Karabin umknął w czeluści dywanu...dokończę jak się znajdzie.

[Radek Pituch]

Nie to żebym się czepiał, ale wcześniejsza kolorystyka feldgrał podobała mi się bardziej...

[shivadog]

Daj spokój z karabinem, daj mu do rąk gitarę.

[marasenha]

Całkiem fajnie to wygląda, ale zgadzam się z Radkiem, że poprzedni feld grau był ciut bardziej "feldgrauowaty"

[Andrzej Wasilewski]

Działam dalej, i po raz kolejny w realu spoko a na zdjęciu bobole... kamo do poprawy bo za duże kropy i jest ich za mało...



Trochę poprawiony:


Ciąg dalszy:

[DawidM]

Całkiem nieźle jak na początek. Kilka uwag które może się przydadzą.
Do cieniowania nieskromnie odeślę Cię do mojego posta tu:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=20231
Co do oczu, to na mój gust zbyt intensywnie eksponujesz białka oczu.
Nie maluj białym tylko jasnym flashem. Do tego jednak potrzeny jest przy tej skali naprawdę dobry pędzelek.
Proponuje się zaopatrzyć w jeden, dwa W&N seria 7 o wielkości 00 i 000. Jeśli jeden to 00.
Mniejszych nie trzeba. Trzymaj je do oczu tylko i ewentualnie twarzy. Nie są tanie ale rewelacyjne.
Kupisz np. tu:
http://www.maluje.pl/pedzle-sobolowe-kolinski-seria-c-92_94_195.html
Przy malowaniu twarzy po pokryciu całości "flash tonem" zacznij od oczu właśnie.
Niektórzy nie malują białek oczu wcale bo w realu i tak ich nie widać.
W tej skali patrząc na figurkę z odl. 30 cm to tak jakby patrzeć na człowieka z 10 metrów.
Białek oczu nie widać wyraźnie z takiej odległości.
Reasumując jak nie pomalujesz białek to będzie lepiej niż efekt wytrzeszczu oczu przy mocnym akcentowaniu białek.
Twarz to 80% efektu figurki a oczy to 80% twarzy więc z umiarem.

[Andrzej Wasilewski]

Link z tutorialem widziałem - nie mogę się doczekać na ciąg dalszy!

Dzięki za link do sklepu - szukałem dobrych pędzli.

Co do oczu to chyba faktycznie zrezygnuje z białek - mimo że nie używam białej farby - mieszam Wolf Grey i Flash Highlights to i tak za bardzo je widać.

[DawidM]

A wracając do tematu malowanie twarzy akrylami to obejrzyj sobie to:
http://www.figurines-tv.com/kws/modules/video/popup.php?video=http://www.figurines-tv.com/videos%20completes/marionftv.flv&ext=flv
Figurka trochę większa ale zasady pokazane świetnie.
Niedługo też napiszę posta jako odpowiedź na "temat rzeka" czyli odwieczny problem kolorów niemieckich mundurów.
O malowaniu twarzy napiszę swoje trzy grosze też.
Pozdrawiam

P.S. Odpowiedź na problem kolorów i cieniowania munduru w moim poście:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=20260

[mayu]

W sprawie główek...

Mi najlepiej i najłatwiej maluje się głowy z żywicy - o niebo łatwiej niż Dragona plastik.
Rysy twarzy są dużo wyraźniejsze w żywicy i dużo łatwiej namalować cieniowania.

Teraz maluje 4 dragonowskie i dwie żywice.... żywice dawno pomalowane, a Dragona trzeba kilka razy poprawić...

Do malowania twarzy używam farb olejnych. Oczy i brwi także olejnymi - mają tą zaletę, że łatwo się koryguje wszelkie niedociągnięcia i niezamierzone efekty

[Radek Pituch]

Andrzej fajnie dobrałeś kolory munduru. Jakiej to produkcji figurka?
Staraj się figury fotografować na jednolitym tle, także warsztat, wtedy na pewno zdjęcie będzie lepiej oddawało rzeczywiste kolory.

Radek

[Andrzej Wasilewski]

Dzięki za rady. Postaram się ogarnąć niedługo kawałek miejsca do robienia zdjęć. Na razie mam mały zastój ze względu na problemy rodzinne.

W międzyczasie popełniłem (prawie) jeszcze jednego pana (zdjęcie marne ale robione w biegu w zeszłym tygodniu - jak wrócę do mieszkania to porobię lepsze):





Ten troszkę z innej bajki ale nie chce zakładać kolejnego tematu - da się zmienić nazwę wątku jakoś? Miałbym wszystko w jednym wątku żeby nie zaśmiecać forum.

Co do figurki to nie wiem jakiej jest produkcji - kupiona na allegro za dychę - ponoć odlew żywiczny ale coś dziwna ta żywica na moje oko. Pudełka nie było tylko torebka strunowa. Szału nie ma ale za dyszkę jest ok.

[RobertG9]

Tak znam te figurki z Allegro. Podobno są z żywicy. Mają taki ciemno szary kolor. W obróbce przypominają mi mydło w kostce hehehe Co do kamo na płachcie to bardzo fajnie zrobione. Trzymam kciuki za Volksgrenadierow. Jakiś czas temu czytałem Twoje posty i wydaje mi się iż miałeś problemy z tym iż są to Volksi. Może wystarczy poszukać jakiegoś zestawu z Dragona w którym znajdują się klamry dla Waffen SS? Ahhh, twarz Volksa w zimowym kamo jak dla mnie bardzo fajnie zrobiona.

[rastula]

"bo dopiero na zdjęciu widać wszystkie byki..."

tja, ... to problem "wpółczesnego" modelarstwa ... model robione pod cyfrowe foto a nie do oglądania ...


ale Fryce fajne ...