Modelarstwo z pasją

Od dawna większe figurki mi chodziły po głowie, choć musiałem się podszkolić na tych w 35 żeby spróbować sił w większych, temat sobie wybrałem współczesny, i pozę niezwykle atrakcyjną, tak to ma wyglądać według producenta:
http://www.knightmodels.com/product.php ... &id_lang=1
Choć trochę szkoda to pokazywać bo moje nie będzie aż tak dobre
Spodnie i kamizelkę ma w kamuflażu UCP z którym się mierzyłem już w 35, i wyszło dość dobrze:

W większej figurce powinno być łatwiej.
A teraz już do rzeczy, najpierw z grubsza poskładałem figurkę i skałę, figuras był dobrze spasowany i nie musiałem wiele szpachlować ale już skała miała duże dziury, więc sporo szpachli poszło, później zagruntowałem wszystko i dałem czarny podkład, i idąc za ciosem pomalowałem skałę bo byłem bardzo ciekawy jak mi wyjdzie, w domyśle ma to być mocno oblodzona skała, więc na skalne kolory użyłem też niebieskości i bieli, a na koniec trochę dałem trochę sody jako świeży śnieg, później chyba dodam więcej:


Wszystkie kolory to vallejo.
Chyba mi się podoba to co wyszło, nie wiem czy robi się zimno na jej widok ale myślałem że będzie gorzej, większe czapy śnieżne dodadzą uroku.
W między czasie pomalowałem twarz olejami, choć jeszcze nie gotowa, jak podeschnie to jeszcze raz przejadę bielą tytanową bo teraz to już się rozmazuje, a twarz potrzebuje mocniejszych rozjaśnień, a broda będzie fajnie wyglądać na zaszronioną, daje fotkę ale niewiele oddaje ze stanu rzeczywistego, zbyt świecące żeby fotografować, i kontrasty się gubią.

Przymiarka już gotowej główki i pierwszy kolor pikselków, jasny, mniej więcej taki sam jak w mojej figurce w 35, po washu powinien być ok, na razie to tak sobie wygląda ale mam nadzieję że uda mi się to jakoś wycieniować, kamuflaże są z reguły kłopotliwe, lepiej będzie wyglądać jak podmaluję paski i obszycia, wtedy krawędzie i brzegi nabiorą ostrości:

Fajna gęba. Będziesz coś robił z okularami ?
No i ta ścianka nie bardzo przypomina skałę z lodem.

A masz jakiś pomysł żeby uczynić ją bardziej lodową? taki na tym etapie, myślałem żeby dodać trochę cieni zielononiebieskich, zamiast tych błękitnych.
A co do gogli to nie wiem, z początku myślałem żeby zrobić takie złotawe odbijające jak na boxarcie ale teraz żałuję że ich nie wyfrezowałem żeby zrobić przeźroczyste, teraz trochę boję się żeby nie zwalić czegoś jak mi frez się omsknie.

okulary zrobił bym z chromowej folii samoprzylepnej. A w zimie ściany po których się goście wspinają wygladaja raczej tak :

Przypomina mi jedną misję z Call od Duty.

Powiem że nawet więcej niż przypomina, to jest na pewno tym inspirowane, co więcej wymyśliłem że jednak to będzie MacTavish z SAS z MW2, namaluję mu na ramieniu brytyjską flagę, i tak oddziały specjalne mają dużą dowolność w doborze sprzętu i umundurowania.
Dokończyłem pikselki, i podmalowałem obszycia i paski kamizelki, później to rozjaśnię jak dobiorę kolor, jeszcze zrobiłem ciemnoszarym wstępne cieniowanie zakamarków fałd i szwów:




Kolory to cały czas vallejo, mieszane na oko, tylko w piaskowatym był dodatek pactry.

Szkoda że nie mam żywicy żadnej przeźroczystej... bo bym dorobił takie sople, i zalodził tą ściankę mocniej, a tak to mam tylko still water z vallejo, tym mogę co najwyżej polakierować...

A może parafina?

KFS-miniatures napisał(a):a może parafina?

Też o tym pomyślałem ,-))

Stroju napisał(a):A co do gogli to nie wiem, z początku myślałem żeby zrobić takie złotawe odbijające jak na boxarcie ale teraz żałuję że ich nie wyfrezowałem żeby zrobić przeźroczyste, teraz trochę boję się żeby nie zwalić czegoś jak mi frez się omsknie.

Kiedyś widziałem taki trik na rozwiązanie problemu "pełnych gogli" - obszar szkieł został pomalowany i wycieniowany zgodnie ze wszystkimi zasadami sztuki - ale w odcieniach dużo ciemniejszych niż hełm na którym były założone - następnie położono na tym sporo warstw błyszczącego lakieru bezbarwnego - sztuczka była całkiem skuteczna.

Rozciągnij przezroczystą ramkę nad ogniem i wytnij kawałek gdzie zwęża się ramka. Sopelki jak marznie

Hmm, temat ścianki zostawiam na koniec bo na razie nie mam jednoznacznego pomysłu co z nią zrobić.
Na razie dalej figurka.
W związku z brakiem jednoznacznej identyfikacji kurtałki oparłem się o wygląd MacTavisha z MW i zrobiłem granatową:



A później zająłem się malowaniem detali, na razie tyle wymalowałem:

Niedojrz że jestem fanem serii Call od Duty to jeszcze jednostek górskich USA , figurka już cieszy oko, mam pytanie jak malujesz kamuflaż? Chodzi mi o to od czego zaczynasz , od koloru bazowego i ciapki a potem detale czy jakoś inaczej ?

Dalsze podmalunki, a że MacTavish był szkotem z SAS namalowałem na ramieniu brytyjską flagę.
I przymiarka z główką i linami.

Bardzo fajnie Ci idzie, jedynie uprząż wydaje mi się, że powinna być czarna. Nawet jednostki specjalne używają w tym zakresie cywilnego szpeju, a ten z reguły jest albo pstrokaty, albo czarny.
P.S. "Delta Force" i brytyjska flaga na ramieniu