Strona 1 z 2

K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 00:18
przez Ave
Cześć

Porządków na warsztacie ciąg dalszy - krzyżak chwilowo odpoczywa (jakoś nie mogę się zebrać, żeby mu chorągiew wyszykować), a mam tu jeszcze jednego zaczętego figuranta, na którego przyszła pora. Trafił do mnie (z forum, po pierwszym konkursie figurkowym) razem z krzyżakiem, więc razem z nim skończy :->

Obrazek

Box-art nieco odstrasza, ale przemogłem się i otworzyłem...

Obrazek

Obrazek

Żywica, produkt krajowy - jak dla mnie nawet bardzo, bo firma działała (działa?) w Krakowie.

Obrazek

Co do jakości - detale, twarz i dłonie ładne i szczegółowe, dobry odlew, ale poza figury i rzeźba fałd średnio mi pasują.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moje pierwsze wrażenie po złożeniu - łyżwiaż jakiś chyba... :-> Ale ostatecznie mam koncepcję podstawki, na której to ustawienie powinno wyglądać ok.

Zacząłem od gęby i dłoni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolory trochę przesycone - fotki robiłem jakiś czas temu, po długiej przerwie od modeli, zapomniawszy przestawić aparat z "vivid" na "neutral".

Obecnie przymierzam się do munduru. Pogooglałem trochę, jaki toto w rzeczywistości mogło mieć kolor, no i zgodnie z moimi przypuszczeniami wychodzi, że po prostu feldgrau...

Obrazek
(zdjęcie nie moje - znalezione w internecie)

Więc niech tak będzie, aczkolwiek chyba pójdę mocniej w stronę szarego, niż zielonego - akurat szarości jakoś mi się bardziej kojarzą z klimatem I wojny.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 01:38
przez robert.bednarczyk
Z Krzyżakiem było posłodzone, a teraz kropelka goryczy. Nie podoba mi się twarz, co nie jest wynikiem braku Twoich umiejętności, bo technicznie wszystko jest super, lecz zdecydowanie przesadnego cieniowania. Twarz przez to traci naturalny wyraz i jak wcześniej pisałem jest wg moich kryteriów komiksowa. Dłonie też lekko przerysowane. Według mojej teorii im większa figurka tym ostrożniej należy ją cieniować. Uważam, że w 1/16 czy 1/15 cieniowanie niemal całkowicie należy odpuścić. Mam teraz na warsztacie spadochroniarza amerykańskiego 1/16 i ta teoria mi się potwierdza. Jak skończę pokażę fotki to ocenisz - na warsztat za późno bo już prawie cała pomalowana. Pozdrawiam. RB.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 02:34
przez Ave
Z tym cieniowaniem to rzecz gustu bardziej - mój akurat jest tak pośrodku, tzn. mocnych przerysowań nie lubię, ale i zasada, wg której w większej skali cieni być prawie nie powinno, też zdecydowanie mi nie odpowiada. Poza tym w każdej figurce staram się spóbować czegoś nowego. Tutaj twarz ma przede wszystkim wyrażać negatywne emocje - wściekłość i stres człowieka ganiającego między okopami i szlachtującego przeciwników saperką. Bez mocnego cieniowania jakoś mi się to nie widzi. Inna sprawa, że początkowo gęba miała być bardziej szara, prawie jak u trupa (od tych okopów), ale jakoś zabrakło mi przy tym wprawy, albo odwagi - w efekcie sięgnąłem po sienę i kolory wyszły żywsze.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 10:12
przez spartan-painting
Ave - no ciekaw jestem jak wybronisz sie z tej figurki.
Mnie cieniowanie odpowiada, ale moze dla tego ze ja lubie mocne kontrasty.
Tutaj duza role bedzie grala podstawka i sam jej klimat - ja to widze tak;
okopy, ew jakieś ruiny, sadza i KREW (na twarzy, mundurze i saperce!)
A wiec tamiya clear red na warsztat i do boju!
Kibicuje!

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 10:47
przez Ave
No, podstawka będzie tu kluczowa, bo zanim znalazłem pomysł, w ogóle chciałem odpuścić tę figurę. Planuję oczywiście okop, ale nie w środku, tylko od góry - facet będzie zaglądał do niego w poszukiwaniu kogoś do zastrzelenia/zaszlachtowania. Przednia noga nieco wyżej na lekkim nasypie u brzegu okopu - żeby zniwelować dziwną pozę. Do tego trochę drutu kolczastego i może jakiegoś szczura ulepię... :->

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 11:23
przez spartan-painting
lej po pocisku!! :mrgreen:
jak pogrzebie w pudle szczura bym znalazl....i mam maske gazowa w tej skali - chcesz?

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 11:49
przez Ave
Dzięki, chętnie - odezwę się na PW.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 14:54
przez robert.bednarczyk
Ave napisał(a):Z tym cieniowaniem to rzecz gustu bardziej - mój akurat jest tak pośrodku, tzn. mocnych przerysowań nie lubię, ale i zasada, wg której w większej skali cieni być prawie nie powinno, też zdecydowanie mi nie odpowiada. Poza tym w każdej figurce staram się spóbować czegoś nowego. Tutaj twarz ma przede wszystkim wyrażać negatywne emocje - wściekłość i stres człowieka ganiającego między okopami i szlachtującego przeciwników saperką. Bez mocnego cieniowania jakoś mi się to nie widzi. Inna sprawa, że początkowo gęba miała być bardziej szara, prawie jak u trupa (od tych okopów), ale jakoś zabrakło mi przy tym wprawy, albo odwagi - w efekcie sięgnąłem po sienę i kolory wyszły żywsze.


W sumie to racja - technicznie jest ok., a o gustach się nie dyskutuje. Jak skomponujesz całość zawsze jeszcze będzie można twarz stonować (poszarzyć) przy użyciu aero.....No tak, a ja znowu swoje :oops: , a przcież to Twoja praca ;o) . Pozdrawiam. RB.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: środa, 12 grudnia 2012, 01:42
przez stako
witam,
firma MarS, producent opisywanej figurki dalej działa. Dzięki za pozytywne uwagi odnośnie modelu.
Chciałbym jednak sprostować parę wykonawczych detali. Kolor munduru jak w opisie koniecznie. Materiał pochodził ze zdobycznych zapasów włoskich z okresu końca wojny - taki zielony mocno. Krój munduru mocno uproszczony, mimo, że oficer, ale potrzeby końca przegrywanej wojny.... Nie taki , jak Pan na wygooglanym zdjęciu pokazał. Maska gazowa koniecznie na taśmie parcianej na szyi !! Taki przepis. Nie od rzeczy będzie powieszenie na plecach peryskopu okopowego na taśmie parcianej. Do pistoletu Steyr rzemyk przewieszony na pętli na ramieniu.
No a poza.... Musi Pan mieć pretensje do szturmowca czającego się za załomem muru, gotowego do szturmu, w takiej "zmałpowanej" przeze mnie pozie, bardzo ekspresyjnej, z archiwalnego zdjęcia z tego okresu. Głowa powinna być nieco bardziej w prawo, jak w zaznaczono gnieżdzie korpusu. Wtedy cały układ ma sens.
No i polski smaczek. Na kołnierzu zaznaczony cienki pasek. Ma być jasnozielony , bo to znak 56pp formowanego w Galicji w Krakowie. Jak sądzę , Pan bardziej zwraca uwagę na sposób malowania, ale ww szczegóły militarne nie są do pominięcia.
Art form pudełka faktycznie bardzo przedatowany, ale teraz trochę ładniejszy.
Powodzenia w modelowaniu
Stanisław Szarkowski z MarSa

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: środa, 12 grudnia 2012, 11:40
przez spartan-painting
No i prosze :D
Panie Stanislawie rady pierwsza klasa (jak i modelarz... widziałem Pana Horch 108 mod 40/Kfz.70!)
A mozna zobaczyc zdjecie o ktorym mowa?

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: środa, 12 grudnia 2012, 13:03
przez Ave
Dziękuję za uwagi, jestem pod wrażeniem Pana znajomości tematu. Miałem już swoją wizję munduru, ale nieczęsto się zdarza otrzymywać rady od twórcy figurki, więc nie wypada się do takowych nie zastosować.. :D
Jakby nie moje lenistwo, to mundur byłby już przez weekend pomalowany, ale że nie jest, to pójdzie jednak bardziej w zieleń.

Pasek do pistoletu będzie - to nawet doda pierwszowojennego wylądu. Puszka z maską na szyi pewnie też się znajdzie - trochę mi zaburzała kompozycję, ale jeszcze poprzymierzam.

Zaś co do pozy - domyślałem się, że była wzorowana na zdjęciu, albo po prostu realistycznym ułożeniu ciała w ruchu, jednakże takie dynamiczne pozy oddane w figurkach (zwłaszcza pojedynczych - bez kontekstu otoczenia i sytuacji), najczęściej wyglądają właśnie nieco dziwnie. Pewnie dlatego producenci figurek pozostają przy ustawieniach "pozowanych". Na stronie MarSa obejrzałem zdjęcia tej figurki z 4 stron, i to już faktycznie daje obraz Pana zamysłu (na tym jednym zdjęciu z pudełka wg mnie trudno to wyłapać) - oczywiście ma to sens, ale pozostanę przy swojej koncepcji ustawienia z twarzą do przodu.

No i proszę wybaczyć moją uwagę o box-arcie :-> po prostu nieco niedzisiejszy już jest.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: środa, 12 grudnia 2012, 21:22
przez badger
Avuś dużo masz jeszcze takich figurków ?? bo czekam na jakąś panienkę ;o) żebym wzorca miał.

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: czwartek, 13 grudnia 2012, 23:02
przez Ave
No figurków trochę w magazynie jest, z moim tempem malowania to na 20 lat powinno starczyć. Ale z panienkami może być ciężko... Nie żebym wolał chłopaków - bynajmniej :-> ale modelarstwo zawsze kojarzyło mi się z czołgami i żołnierzykami - taki trochę powrót do dzieciństwa, frajda, bezstroska, odpoczynek od życia codziennego... Jakoś mi do tego kobiety nie pasują :-> Zresztą, ładnie pomalować "gołą babę" to nie taka prosta sprawa jest. Facet jak wyjdzie szkaradny, to nic strasznego - nawet charakteru mu to dodaje. A panienkę spartaczyć, to jakaś... profanacja wręcz ;o) Także na razie nie przewiduję.

Inna sprawa, że teraz Żona uważa moje hobby za niegroźne i sympatyczne, a jakbym się zabrał za taką pannę 80mm, to mogłoby być różnie...

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: czwartek, 13 grudnia 2012, 23:34
przez KFS-miniatures
Ave napisał(a):Inna sprawa, że teraz Żona uważa moje hobby za niegroźne i sympatyczne, a jakbym się zabrał za taką pannę 80mm, to mogłoby być różnie...


zmień hobby albo żonę..

Re: K.u.K. Sturmtrupp, Front zachodni 1918

PostNapisane: piątek, 14 grudnia 2012, 00:07
przez Ave
Ee tam.. Żona i hobby są ok. A dla spokoju, wystarczy zostać przy czołgach i żołnierzykach.

Dobra, wracamy do tematu, tzn ja wracam do malowania.