Strona 1 z 2

Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 13:09
przez Mauser
Witam.Jak najlepiej malować oczy w figurkach w skali 1:35.

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 13:43
przez spartan-painting

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 13:54
przez robert.bednarczyk
Witaj. Coś mi sie kojarzy, że było sporo na ten temat na forum w galerii i warsztacie figurek. Warto poszukać. Jak to robić najlepiej ciężko powiedzieć bo każdy ma swoje sposoby. Ja od lat siedzę w skali 1/48 i w figurkach też maluje oczy. Mój przepis w zarysie wygląda tak: ciemniejsze wycieniowanie oczodołu, całość oka na stonowany czarny kolor (zaznaczam stonowany by żywa, mocna czerń da fatalny efekt), potem biały, tak by nałożone wcześniej ciemne kontury podkreślały zarys oka, a na koniec ciemna źrenica. By oczy wyglądały naturalnie źrenica w ok. 1/4, a może i 1/3 powinna być przykryta górną powieką i ten zabieg robię na samym końcu. A jak nie wyjdzie od razu to poprawiam - bywa, że 3-4 razy. To "przepis" w ogromnym uproszczeniu, bo o sposobie malowania oka decyduje rzeźba tej części figurki. Co do techniki jeden element jest niezwykle istotny - malować należy niezbyt gęstą farbą ale i niezby rzadką bo taka rozleje się z pędzla po oczodole i cała robota idzie w diabły. RB.

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 15:08
przez Ave
Dokładnie, powyższa metoda będzie w tej skali w zupełności wystarczająca, a najlepszy dowód taki, że Robertowi fajnie te oczy wychodzą. Kolorowanie tęczówki w 1/35 to mocne przegięcie - ani to proste, ani widoczne, ani poprawiające wygląd figurki.

Zaś do większych skal, a zwłaszcza pocycków, przydatny może być również taki artykulik z PlanetFigure:
http://www.planetfigure.com/pages/Mark-Benette-Eye-Tutorial/

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 17:17
przez robert.bednarczyk
Ave napisał(a):Dokładnie, powyższa metoda będzie w tej skali w zupełności wystarczająca, a najlepszy dowód taki, że Robertowi fajnie te oczy wychodzą. Kolorowanie tęczówki w 1/35 to mocne przegięcie - ani to proste, ani widoczne, ani poprawiające wygląd figurki.

Zaś do większych skal, a zwłaszcza pocycków, przydatny może być również taki artykulik z PlanetFigure:
http://www.planetfigure.com/pages/Mark-Benette-Eye-Tutorial/


No, no - takie uznanie z Twojej strony Marcin :oops: Aż mi się humor na niedzielę poprawił. A poważnie - w moim przekonaniu, tak jak piszesz, próby "kolorowania" tęczówki nawet i w skalach do 1/32 czy 54 mm, to niebywale ryzykowne przedsięwzięcie - kolory zbyt jasne dają wrażenie "zmętnienia" oka i nienaturalnego wyglądu. A tak w ogóle to przepisy przepisami, a wszystko nalezy wypraktykować. Z czasem zaczyna wychodzić coraz lepiej. RB.

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 19:13
przez Mauser
a jest może jakiś łatwiejszy sposób.

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 19:40
przez Ave
Jak ma być jeszcze łatwiej, to użyłbym tylko czarnej farby - rozrzedzonej, nie za mocnej - tzn. zaznaczyłbym tylko górne rzęsy (cieniutką, lekko zaorągloną kreską), a pod nimi lekko samą źrenicę. Będzie to dużo lepiej i naturalniej wyglądać, niż sama biel z czarną kropką pośrodku. Np. na wielu ilustracjach Volstada biel w oczach jest niemal niewidoczna (po części to pewnie kwestia druku pudełek Dragona), a wyglądają dobrze.

Ostatecznie wariant minimalistyczny - sama ciemna kreska. Z daleka może ujdzie.

Jeszcze prościej nie zaznaczać oczu wcale (tak często robią modelarze do ok. 8 - 10 roku życia), a najprościej to w ogóle nic nie malować i nie zawracać sobie głowy - tak robi jakieś 99 % społeczeństwa ;o)

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 19:44
przez Paweł Leszczyński
Mauser napisał(a):a jest może jakiś łatwiejszy sposób.

Główka po prawej, skala 1/35:
Obrazek
Malowanie:
1. Ciemnobrązowe wypełnienie twardówki (białka) w figurce.
2. Następnie nakładamy kolor biały, lekko złamany jakimś kolorem beżowym*, na ciemnobrązowe wypełnienie w ten sposób by wokół koloru białego została obwódka wcześniejszej barwy - tym sposobem zaznaczamy rzęsy i obwód oka, jest to łatwiejsze niż malowanie obwódek wokół białej plamki.
3. Malujemy tęczówkę/źrenicę, gotowe.

*by oko nie biło po oczach :mrgreen: nienaturalna bielą

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: niedziela, 20 stycznia 2013, 20:10
przez robert.bednarczyk
Mauser napisał(a):a jest może jakiś łatwiejszy sposób.


Tu masz japońskiego pilota 1/48, którego oczy sa pomalowane w wersji uproszczonej tak jak w przepisie Marcina (Ave).
viewtopic.php?f=26&t=28181

Tyle tylko, że jest to uzasadnione mimiką twarzy i przymkniętymi powiekami, a także specyfiką azjatyckich rysów. Można to robić tak jak Marcin (Ave) pisze ale jak doczytasz do końca jego post do dojdziesz do wniosku, że jednak lepiej sie postarać. Jak od początku będziesz stosował półśrodki to fajerwerków nie będzie. W 1/35 jednak juz coś tam widać. RB.

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: poniedziałek, 21 stycznia 2013, 00:06
przez TGMJ
Ave napisał(a): Np. na wielu ilustracjach Volstada biel w oczach jest niemal niewidoczna (po części to pewnie kwestia druku pudełek Dragona), a wyglądają dobrze.

Tutaj się zdecydowanie zgadzam - imo w mniejszych skalach (tak do 54 mm) zaawansowane zabawy z okiem to sztuka dla sztuki - bajer zwykle widać i tak dopiero na zdjęciu, a na normalnej "paczaniowej" odległości w zupełności sprawdza się oko dwukolorowe (w sensie bez zaznaczania źrenicy, czarnej obwódki przy tęczówce, czy "błysku światła"), przy czym tęczówka powinna dominować nad białkiem.
Generalnie przepis Pawła w 35 sprawdza się doskonale


Ave napisał(a):Jeszcze prościej nie zaznaczać oczu wcale (tak często robią modelarze do ok. 8 - 10 roku życia)

To akurat nieprawda - w tym przedziale wiekowym najpopularniejsza opcja to tzw jajka na miękko :P

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: poniedziałek, 21 stycznia 2013, 08:37
przez Ave
Możliwe - pisałem na przykładzie moim i jednego kolegi. Obecnie (internety itd) młodzież pewnie szybciej się rozwija :)

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: poniedziałek, 21 stycznia 2013, 08:40
przez kicus
TGMJ napisał(a):
Ave napisał(a):Jeszcze prościej nie zaznaczać oczu wcale (tak często robią modelarze do ok. 8 - 10 roku życia)

To akurat nieprawda - w tym przedziale wiekowym najpopularniejsza opcja to tzw jajka na miękko :P

A to już zupełna nieprawda bo nie na miękko a sadzone. ;o)

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: poniedziałek, 21 stycznia 2013, 09:17
przez TGMJ
kicus napisał(a):
TGMJ napisał(a):
Ave napisał(a):Jeszcze prościej nie zaznaczać oczu wcale (tak często robią modelarze do ok. 8 - 10 roku życia)

To akurat nieprawda - w tym przedziale wiekowym najpopularniejsza opcja to tzw jajka na miękko :P

A to już zupełna nieprawda bo nie na miękko a sadzone. ;o)

Zdecydowanie masz rację! Żegnajcie marzenia o kucharzeniu ;o) :lol:

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: poniedziałek, 21 stycznia 2013, 11:02
przez kwes
A tu na dokładkę http://lifeminiatures.kr/140178056263 na dole masz jeszcze linki jak był malowany Joachim Peiper.

Re: Malowanie oczu 1:35.

PostNapisane: wtorek, 22 stycznia 2013, 15:06
przez Mauser
A czy istnieją naklejki przedstawiające oczy zamiast malowania ?