Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące figurek - to właśnie tutaj.

Moderator: xenomorph

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Mariusz 72 » środa, 16 lutego 2011, 12:49

Siara konie są wręcz błyszczące ale tego efektu załamania światła się nie da uzyskać farbami.
Nie wiem czy lepiej takie pluszaki, czy gumopodobne satynowce... Trzeba popróbować.

Kamil obecnie stosuję to co Badger. Czyli podkład Surfacer 1200. Na to Hobby Color seria H.
Niektórzy twierdzą, że to farby Gunze... ale sam nie wiem. Napisane GSI Creos Corporation.

Tak czy siak mam kilkanaście figurek popaćkanych Humbrolami. Sam nie wiem co z tym począć ;o)
Próbowałem malować jed dalej olejnymi 502 Abteilung ale efekty są beznadziejne.
Nie wiem dlaczego matowy Humbrol momentalnie zmienia się w błyszczącą niby gumę.
Może z powodu rozpuszczalnika. Mam taki zamiennik "Renesans" zamiast "White Spirit".
Na podkładzie z Hobby Color ładnie to wychodzi.
Musiałbym te figurki kończyć Humbrolami... a to raczej upierdliwa praca. Już się zrobiłem wygodny...
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 16 lutego 2011, 13:37

radio erewań..

Mariusz 72 napisał(a):Mam taki zamiennik "Renesans" zamiast "White Spirit".


Renesans to marka, white spirit to specyfik. owszem, potrafi się nieznacznie różnić w zaleznosci od producenta (w zakresie produktów dla plastyków, bo ws na przykład dulluxa nijak ma sie do tychże). co do rozcienczania farb olejnych white spiritem w celu malowania sie nie wypowiem, ja tej mieszanki używam wyłącznie do łosza. nie mam tez bladego pojecia jak white spirit wpływa na powłoke z emalii olejnych- tych ostatnich nie używam od bez mała dekady. choć pewnie jak byś warstwe emalii olejnych zabezpieczył akrylowym werniksem to nie nakładane później farby olejne nie miały by żadnego wpływu na wcześniejsze warstwy

Mariusz 72 napisał(a):Czyli podkład Surfacer 1200


to dobrze, bo już się bałem, ze podobnie jak wielu ludzi używasz jako podkładu emalii olejnych, a przy tym obawiasz sie, ze figurka pomalowana emaliami olejnymi może nie przyjąc kolejnych warstw farby..

Mariusz 72 napisał(a):Napisane GSI Creos Corporation

..jak na wszystkich produktach gunze.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Mariusz 72 » środa, 16 lutego 2011, 14:49

"Renesans" mało znanej firmy z Kobylincy (pod Poznaniem chyba).
Doczytałem, że zawiera werniks. To chyba wyjaśnia sprawę połysku.
Musiałbym kupić zwykłą terpentynę. Tylko czy znajdę bezzapachową...

Poza tym używałem na Humbrolach brown wash MIG-a. Też troszkę się błyszczy ale akceptowalnie.
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 16 lutego 2011, 15:17

to terpentyne czy white spirit?
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez kitt94 » środa, 16 lutego 2011, 15:38

Mariusz 72 napisał(a):Nie wiem dlaczego matowy Humbrol momentalnie zmienia się w błyszczącą niby gumę.

Zmienia konsystencję? Czy tylko kolor?
kitt94
 

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Mariusz 72 » środa, 16 lutego 2011, 16:59

No dobra. Żeby tak o niczym nie pisać.
W realu wygląda to gorzej niż na fotce.
Cały rejon poniżej pasa się błyszczy.
Może ten efekt zniknie za kika miesięcy... ;o)

Obrazek
Figurka z zestawu baaaardzooo starego Trumpeter 1:35 + dodatki
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 16 lutego 2011, 18:03

a może wystarczy matowy werniks?
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Mariusz 72 » środa, 16 lutego 2011, 19:40

Może, ale nie posiadam. Podobnie jak White spirit, którego działania się tylko domyslam...
Hm... chyba przykleiłem odwrotnie bagnet (?)
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 16 lutego 2011, 19:59

no wiesz, rozmawiamy o dośc podstawowej chemii modelarskiej, a nie o jakiś wyszukanych specyfikach dostępnych tylko w hlj, których przeznaczenia mozna sie tylko domyślać, a nazwy nikt nie rozumie bo japońskimi znaczkami napisana..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez rollingstones » środa, 16 lutego 2011, 23:05

są dwie drogi - albo kupisz lakier mat akrylowy albo będziesz czekał dalej.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Kawalerzysta niemiecki ~1941 rok

Postprzez Mariusz 72 » czwartek, 17 lutego 2011, 13:46

To poczekam troszkę :lol:
Mógłbyś mi na priva wysłać jakiegoś linka albo fotę? Jak to wygląda. Żebym kpił co trzeba za pierwszym razem.
Na sklepy modelarskie w Poznaniu nie ma co liczyć. Ledwo zipią. Jeśli już coś mają to tylko jednego producenta...
Sklepy dla plastyków to już całkiem inna bajka. Z góry thx.
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Poprzednia strona

Powrót do Figurki - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości