Taka niemiecka figurka 1/35

[Kacperek315]

Szczerze mówiąc, nie wiem co Ci się nie podoba w tych fałdach. Mógłbyś sprecyzować te stwierdzenie?

czyli nadal nie wiesz o czym piszesz..

Wiem i to bardzo dobrze. Ta wymiana zdań jest trochę niejasna, muszę przyznać, ale zamiast powiedzieć prosto z mostu co i jak, piszę się jak dojrzejesz itp.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Ta wymiana zdań jest trochę niejasna, muszę przyznać,

..i dlatego wydaje mi się bezcelowe dalsze tłumaczenie ci pewnych rzeczy, skoro uważasz, ze poza jest ok, bo też tak stanąc potrafisz, a fałdy wyglądają prawie tak jak na twoich spodniach itd.. na tym bowiem etapie, albo bedziesz bezkrytycznie zadowolony ze swoich prac, jakie by one nie były (co nie wrózy dynamicznej poprawy warsztatu), albo bedziesz patrzył na figurki Artura Miniszewskiego, Darka Zwierzyńskiego czy Radka Pitucha, i zastanawiał się, czemu ich prace są takie ładne, a twoje zupełnie nie..
zatem, jak dojżejesz do pewnych podstaw, to wtedy bedziesz mógł zaczac naprawde pracowac nad swoim warsztatem i umiejętnościami.

[Kacperek315]

..i dlatego wydaje mi się bezcelowe dalsze tłumaczenie ci pewnych rzeczy, skoro uważasz, ze poza jest ok, bo też tak stanąć potrafisz, a fałdy wyglądają prawie tak jak na twoich spodniach itd..

Ale dalej nie przeczytałem od Ciebie żadnych szczegółów i nie wiem na co mam zwrócić większą uwagę.
I przypominam Tobie Kamilu, że ten temat został stworzony dla tego gościa co jest na fotkach na 1 stronie, a nie "ja" i moje umiejętności.

[Kamil Feliks Sztarbała]

nie czytasz uwaznie, albo nie chce ci sie pomyśleć nad tym..
dla przypomnienia:

popatrz na szczegóły, na fałdy i ogólne wykonanie figurki...

Z figurkami jest tak, że źle się maluje figurki słabej jakości

nie oczekuj dobrych rezultatów. Nawet, jeśli samo malowanie wyjdzie, to i tak figurka będzie raczej wyglądała jak 'żołnierzyki', którymi bawiliśmy się w dzieciństwie.

Najlepszym sposobem na poprawienie wyglądu tego pana jest obróbka detali figurki skalpelem/nożykiem modelarskim. Wszelkie zagłębienia, przejścia pomiędzy detalami zaakcentuj, pogłęb skrobiąc prostopadle ustawionym do kierunku obróbki ostrzem. Dotyczy to zwłaszcza pasów, pasków, kołnierza, ładownic. Oczywiście i tak nie zrobisz z tej figurki dzieła sztuki, ale z pewnością się czegoś nauczysz.

merytorycznie jest do kitu, detale ma do kitu, fałdy ma do kitu, ekspresja postury do kitu.
a już pomijając fakt, czy ładna ona, czy też nie, to inaczej maluje się (podpowiem: łatwiej) figurki dobrze wyrzeźbione i z ładnie zaznaczonymi detalami, odpowiednio ukształtowanymi fałdami, a inaczej takie, które wyglądają jak z przeżutego chleba ulepione

[Kacperek315]

nie czytasz uwaznie, albo nie chce ci sie pomyśleć nad tym..
dla przypomnienia:

Ale może ja chcę wyjść poza tą barykadę czy jak to się nazywa i wbrew pozorom wykonać tę figurkę. Jest to dla mnie wyzwanie jakie takie, bo tak wszyscy przestrzegają mnie przed nią. Te słowa, że jest do kitu itp. bardziej mnie jeszcze motywują do pracy, bo zrobienie czegoś dobrze wyglądającego z zupełnego śmiecia jest wielką satysfakcją.

[Krzysztofoslaw]

Ale po grzyba utrudniać sobie życie? Możesz (tu zacytuję Kamila) jako lotnik polecieć na drzwiach od stodoły. Ale po co? Skoro można lepiej, łatwiej, to dlaczego nie? Chcesz robić tą figsę? To rób. Ale jeżeli spece od figur powiedzą, że jest ona do kosza to znaczy, że jest do wsadzenia do kosza...
Chcesz wyjść poza barykadę? OK... z chęcią popatrzę na Twoje wychodzenie...

[Kamil Feliks Sztarbała]

'na złośc babci odmroże sobie uszy"

bo zrobienie czegoś dobrze wyglądającego z zupełnego śmiecia jest wielką satysfakcją.

przeczytaj jeszcze raz co napisał Jarek.
albo to:

aby ta figurka w miarę wyglądała musiałbyś mieć znaczne umiejętności rzeźbiarskie.

bardziej dosadnie- czyli tak jak sobie życzyłeś

ale baw się, jak masz taką wolę. szkoda tylko, że jak to drzewiej mawiano, 'cała para pójdzie w gwizdek', bo oni twój zapał, ani chęci szczere z tej kukiełki wiele nie wyciągną..

(tu zacytuję Kamila) jako lotnik polecieć na drzwiach od stodoły

nie mnie cytujesz, a bronsława komorowskiego, obecnie marszałka sejmu, a w chwili, gdy wypowiadał te słowa, ministra obrony narodowej w rządzie jerzego buzka. na jakiejś oficjałce w forcie czerniakowskim był to powiedział..

[Kacperek315]

Ach już nawet nie mam siły na tę figurkę. Przyznam wam rację, bo pomyślałem sobie jeżeli tyle dobrze znających się na modelarstwie, że nie mam co się nad nią męczyć uważam, raczej coś w tym jest. Tylko głupio mi jest zostawiać na forum niedokończony temat. Figurki i tak nie wyrzucę, będzie sobie leżała w ustronnym miejscu, niekiedy będę do niej wracał, coś tam dłubał, aż ją skończę za rok czy może za dwa. Oznajmiam iż niedługo będę pracował nad figurkami Dragona, z nowym tematem. Wielkie dzięki za wszystko i za cierpliwość, i proszę już nic nie pisać na tym temacie.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Figurki i tak nie wyrzucę, będzie sobie leżałą w ustronnym miejscu, niekiedy będę do niej wracał, coś tam dłubał, aż ją skończę za rok czy może za dwa.

pewnie nie skonczysz, ale podejście słuszne..
a skoro tak się sprawy mają, to możesz na niej potrzenować malowanie kamuflażu- w sumie obojętne na czym ćwiczyć bedziesz, a tej kukiełki wyrzucać nie chcesz, to niech sie na coś przyda.

[Kacperek315]

pewnie nie skonczysz,

Skończę, a Tobie pierwszemu prywatnie wyślę zdjęcia.

a skoro tak się sprawy mają, to możesz na niej potrzenować malowanie kamuflażu

Kamuflaż już ćwiczyłem. I tu znowu na figurkach Italeri, a czy dobrze mi wyszedł to tego nie wiem.

[greatgonzo]

(...)

Dziękuję za wyjaśnienia w temacie warsztatu figurkowego.
Kostki faktycznie zabolały ale jakoś zmogę.
Pozdrawiam.

Aha i przy okazji, powiedzonko o dobrym lotniku i drzwiach od stodoły ma jeszcze przedwojenną tradycję. Ale miło, że politycy ją kultywują.

[Krzysztofoslaw]

Cóż... Ty to przytoczyłeś, to dopisałem autorstwo Tobie. Mogłeś się nie przyznawać
Wreszcie konsensus:)
Czuję się jak poseł LPR po przeforsowaniu becikowego...

[Kamil Feliks Sztarbała]

Aha i przy okazji, powiedzonko o dobrym lotniku i drzwiach od stodoły ma jeszcze przedwojenną tradycję. Ale miło, że politycy ją kultywują

tak, to prawda, nie komorowski to wymyślił. ale z drugioej strony dobrze, że nie mamy wojsk konnuch, bo do smakuśnych ułańskich porzekadeł trudno było by się odwoływać publicznie..:>

[Kacperek315]

tak, to prawda, nie komorowski to wymyślił. ale z drugioej strony dobrze, że nie mamy wojsk konnuch, bo do smakuśnych ułańskich porzekadeł trudno było by się odwoływać publicznie..:>

Dawne dzieje, których ja nie pamiętam.

[Ironkamil]

To co Kacperku, możemy liczyć na start z nową lepszą figurką, czy zwyczajnie się poddajesz?