Modelarstwo z pasją

Temat poswiecony malowaniu figurki wykonanej przez Piotrka (Ewpiga).
Zakres prac obejmuje wykonanie podstawki, oraz pomalowanie jegomoscia.
Na zdjeciach nie widac calej broni- do figurki dolaczony jest mechanizm, dluga lufa z tlumikiem plomieni, oraz lewa reka z dlonia zacisnieta na lufie.
Jakosc figurki jest fenomenalna. Zdjecia nie oddaja ilosci detali i pieczolowitosci z jaka ta figurka jest wykonana.
Dla niektorych moze sie wydawac, ze jest to zlepek czesci z innych modeli, ale zapewniam, ze kazda czesc ma sens i swoje miejsce.
Kilka zdjec figurki po wyjeciu z paczki- na pewno jest Wam znana z innego tematu na forum.
W odroznieniu od Piotrka zdecydowalem sie na czarne tlo do zdjec.

Zasiadam w pierwszym rzędzie …jaki pomysł na podstawkę?

Chcialbym wykorzystac poze figury w sposob optymalny.
Widac, ze sie zakrada i spoglada w prawo, jakby zagladal za rog budynku.
Nie bede budowal wielkiej scenki do niego, pozostane przy minimalizmie, aby nie przytlumic figury sceneria.
Pomysl mam taki.
Wolno stojacy murowany filar od plotu, z odpadajacym tynkiem ukazujacym cegly. Do filara przytwierdzone bedzie skrzydlo bramy drewnianej mocno zdezelowanej. Brama tez bedzie wiekowa, z odlazaca farba. Zawiasy zardzewiale.
Calosc przedstawiac bedzie dawno nieuzywany wjazd do budynku. Sceneria zimowa, zalegajacy snieg. Osobnik skrada sie tropiac ofiare po krwistych sladach na sniegu, jakby ofiara byla raniona.

Charków?

Zdaję się, że będzie to opowieść makabryczna... zatęchłe próchno desek drzwi z odpadającej z nich farby i takie tam jeszcze to moje ulubione klimaty. Śnieg - świetny pomysł na nieograniczone malowanie krajobrazu i figurki….heh, takich pomysłów to mi czasem brakuje.., praktycznie potrzebuje obu rodzajów myślenia, kreatywnego i kombinatorskiego a po prostu nie daję rady myśleć codziennie kreatywnie.

siara1939 napisał(a):W odroznieniu od Piotrka zdecydowalem sie na czarne tlo do zdjec.

A z czego to tło jest wykonane ? Świetnie się na nim ogląda zdjęcia.

Czesio napisał(a):

siara1939 napisał(a):W odroznieniu od Piotrka zdecydowalem sie na czarne tlo do zdjec.

A z czego to tło jest wykonane ? Świetnie się na nim ogląda zdjęcia.

Czarny karton z papierniczego. Sztuka w tym, aby nie naswietlac tego tla bezposrednio, to nie wychodzi szare. Ja podginam gore kartonu w namiocie bezcieniowym do siebie, przez co tworzy sie bezkresna glebia.

ewpiga napisał(a):...zatęchłe próchno desek drzwi z odpadającej z nich farby i takie tam jeszcze to moje ulubione klimaty...

Testuje wlasnie dla mnie nowa technike postarzania drewna. Zawsze robilem luszczaca sie farbe na HS i sol kuchenna- tym razem bede luszczyl farbe uzywajac medium "Crackle".

ewpiga napisał(a):Śnieg - świetny pomysł na nieograniczone malowanie krajobrazu i figurki….heh, takich pomysłów to mi czasem brakuje..

Nie badz taki skromny, bo taki zimowy klimat, jaki stworzyles na Halftracku z flakiem to klasa samo w sobie. Ciezko bedzie mi dorownac Tobie w tej materii, ale kiedys trzeba.
Idzie zime, wiec jest szansa, ze jak uporam sie z tematem, to i zdjecia w plenerze powinny byc ciekawe.

Nonono. co to siewyprawia
najz

siara1939 napisał(a):...bede luszczyl farbe uzywajac medium "Crackle".

Nie jetem na bieżąco z chemią, co to za specyfik i co potrafi "Crackle"?...zazwyczaj efekt obłażenia farby wykonuję klejem modelarskim a potem staram się jakoś to pomalować kolorem.

Crackle pomaga uzyskac takie efekty:

Zdjecie wykonane przez mistrza tej techniki Chuck'a Doan. Mi te pekniecia narazie wychodza bardziej nieregularne- taka pajeczynka. Wciaz trenuje na boku.

Nie skojarzyłem nazwy. Teraz tak, to stara technika wywodząca się z „dekupażu” Wiele lat temu próbowałem wykonać spękania farby w małej skali 1:35 nie bardzo mi pasowała wielkość spękań do skali i zwyczajnie zapomniałem o niej. W większej 1:16 z powodzeniem efekt wykorzystasz. Z tego, co pamiętam malować trzeba wtedy, kiedy Crack jest jeszcze trochę lepki, bo jeśli doprowadzisz do całkowitego wyschnięcia nie będzie widać spękań.

Tak jak piszesz. Powinno sie lekko podsuszyc, ale ja testowalem i najlepiej mi wychodza spekania, gdy klade farbe zaraz po polozeniu medium. Od grubosci powloki tez duzo zalezy.
Odkrylem tez, ze farby Tamiya z Crackle nie dzialaja wogole, a jedyna farba w moim warsztacie, ktora reaguje na ten specyfik to Vallejo.

A jakiej firmy to medium? Ja próbowałem Vallejo i jakieś grube pęknięcia tylko wyszły, takiej drobnicy w ogóle nie udało mi się osiągnąć.

Ja testuje Talensa. Gdy poloze go cienko, to pekniecia sa male. Gdy grubo, to robia sie wieksze.

Ja stosowałem Cadence Crackle Glaze. Kupisz w sklepie dla plastyków. Jednoskładnikowy bardzo dobry do rozprowadzania po powierzchni. Najlepiej nakładać szerszym, miękkim pędzlem i nakładać rzadką farbę. Może używasz zbyt gęstej? Trzeba też pamiętać, że każde miejsce pociąga się farbą tylko raz - każda próba robienia poprawek = gluty z farby i craka, więc delikatne, zdecydowane pociągnięcia pędzla. Grubość powłoki ma znaszenie co do wielkości spekań.