Strona 1 z 1

CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 2 grudnia 2013, 20:48
przez Scibor
Nowe figurki 1:72
Obrazek
Obrazek

Re: CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: wtorek, 3 grudnia 2013, 00:01
przez złośliwiec
Scibor to na własny "użytek", czy tak jak pancerniaków będzie można je nabyć?

Re: CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: wtorek, 3 grudnia 2013, 00:39
przez Sherman
Hełmy wz.31 do poprawki :/

Natomiast kawalerzyści powinni mieć puszkę na maskę pgaz a nie torbę jak piechota.

Re: CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: wtorek, 3 grudnia 2013, 12:53
przez gumowy01
Sherman napisał(a):Natomiast kawalerzyści powinni mieć puszkę na maskę pgaz a nie torbę jak piechota.

Nie do końca przed wybuchem wojny wprowadzono spore ilości nowych masek p/gaz wz 38 trafiło do jednostek WP w tym kawalerii, były one jak w przypadku maski wz 32 przechowywana w brezentowej torbie. Nie były one jednak przyjęte na stan jako typowy sprzęt, były w końcowych fazach testów. Były już wtedy produkowane seryjnie.

Re: CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: wtorek, 3 grudnia 2013, 21:54
przez Scibor
Figurki trafią do odlewania w przyszłym tygodniu i potem do sklepu.
Co do masek - na ilustracjach Jarosława Wróbla prawie zawsze maska jest w torbie.
Może być tak lub tak. Kształt hełmu na tych fotkach jest trudny do oceny bo w części to jasna żywica a tył z ciemnego greenstuffu. Zaufaj mi :)

Re: CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: wtorek, 3 grudnia 2013, 23:45
przez ergie
Jak jeden niewinny model z gazetki, może pozytywnie wpłynąć na rynek ;) Jak tak dalej pójdzie to może i Dragon wypuści jakie polonika z 39-go 8-) Fajne te figurasy.

Re: CKM wz. 1930 z obsługą skala 1:72

PostNapisane: środa, 4 grudnia 2013, 10:03
przez GrzeM
Bardzo fajne i bardzo fajnie, że je robisz, jak będą dostępnę kupię je razem z tankietkarzami.
Ale:
- też uważam, że hełmy wz. 31 (piechoty) powinny być poprawione. One po prostu były większe (kształt wydaje się prawidłowy).
- nogi podstawy kaemu piechoty chyba trochę za krótkie
- tylna część kaemu kawaleryjskiego wyraźnie za wysoka
W ogóle polski Browning był dość "szczupłym" karabinem. Pooglądaj jeszcze raz dokładnie zdjęcia, sporo jest także w necie.
Gratuluję talentu i zabrania się za fajny temat!!!