Strona 3 z 5

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: czwartek, 23 stycznia 2014, 11:05
przez Radek Pituch
Cierpliwości, film z prawdziwego zdarzenia jest w planach na ten rok.

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: wtorek, 4 lutego 2014, 18:12
przez adamp
Pytanko - w jaki sposób robisz guziki-przygotowujesz otwór pod nie i wklejasz już gotowe,czy też wciskasz kulki i po dociśnieciu uzyskujesz guziki.
A teraz wielkie podziękowania za ten wątek - wiele już skorzystałem(ja konstrukcje robiłem z poxiliny 10 minut i gotowe)a mase łaczę w momencie modelowania -wszystko mam podzielone na małe kulki mniej więcej tej samej wielkości.Ale co mi tam sugerować raptem 3 figurki zrobiłem. :oops:

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: wtorek, 4 lutego 2014, 21:59
przez Radek Pituch
Guziki robię w ten sposób, że formuję wstępnie je z masy, a potem nakładam w miejsce docelowe i tak ostatecznie narzędziem dogniatam, ewentualnie korygując kształt pędzlem.
Co do poxiliny, lepiej z tego zrezygnować, nie dość, że okropnie śmierdzi, nie da się tego praktycznie obrabiać po wyschnięciu to jeszcze jest toksyczne.

RP

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: wtorek, 4 lutego 2014, 23:29
przez ergie
Pytanie starego lamy. Nigdy nie używałem MSa no i chciałem popróbować. Grzebię w necie a tu mi wyskakują przynajmniej dwa rodzaje masy pod tą nazwą.

Obrazek

Obrazek

Która to ma być, czy to wszystko jedno i to samo?

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: środa, 5 lutego 2014, 00:44
przez Greif
Czołem
No to może słownik i poczytać ? Resin to żywica a hardener to katalizator mieszasz w 1:1 i masz gotową masę do lepienia.
Pozdrawiam
P.S. czekam Radku na dalszą część.

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: środa, 5 lutego 2014, 01:12
przez Paweł Leszczyński
Greif napisał(a):No to może słownik i poczytać ? Resin to żywica a hardener to katalizator mieszasz w 1:1 i masz gotową masę do lepienia.

Myślę że kolega ergie nie jest głupi i zauważył "pewne" podobieństwa w nazewnictwie :twisted:, oraz wie jak to mieszać. Chodzi mu o to czy powyższe masy są te same, czy różnią się właściwościami.
Osobiście używam tej na zdjęciu niżej. Podejrzewam że ta druga to to samo w większym pojemniku.

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: środa, 5 lutego 2014, 07:49
przez Radek Pituch
Ta pierwsza to wersja dostępna w USA (w anglosaskich miarach wagowych), ta druga w Europie, sprowadzał ją i pakował importer z Niemiec - greyfunelline.

RP

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: środa, 5 lutego 2014, 08:08
przez ergie
aaa... No i wszystko jasne. Jest jeszcze cuś co się nazywa Magic Sculpt :evil: Co znaczy sprowadzał? Już tego nie robi?

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: czwartek, 6 lutego 2014, 10:49
przez adamp
Skoro o materiałach -jaką wełnę wykorzystywać do szlifowania -jaką gradację polecasz (ewentualnie firme ,sklep).Po zrobieniu zdjęć moim figurkom zauważyłem sporo rzeczy do wyczyszczenie.

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: czwartek, 6 lutego 2014, 11:12
przez Radek Pituch
Z tego co się dowiedziałem to coś się stało z włascicielem greyfunelline, jakies problemy zdrowotne itp., i od paru lat nie ma z nim kontaktu, teraz chyba ktoś inny to dystrybuuje.
Co do wełny, nie kupowałem niczego specjalnego, najniższa gradację jaka była w sklepie budowlanym (bodajże 0000, ale im drobniejsza tym lepiej), firmy nie pomnę niestety.

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: czwartek, 6 lutego 2014, 15:38
przez ergie
Dobra, to krótka piłka, gdzie kupujesz MSa?

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: czwartek, 6 lutego 2014, 20:41
przez Radek Pituch
Ostatnią partię kupiłem od Adalbertusa. Ma w ciągłej sprzedaży.

RP

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2014, 12:53
przez ergie
Noooo i stało się. MS z Adalbertusa kupiony, dziś było pierwsze podejście. Masa faktycznie zachowuje się genialnie. Na początek mięciuchna, nie lepi się za bardzo do paluchów. Z czasem zmienia właściwości. Gdy już mocno przeschła udało mi się ją rozwalcować do płaskiej, wytrzymałej na zniszczenie (rozciąganie, zginanie...) "szmatki" I tu moje pytanie, jak ją taką mocno przeschniętą lepić do korpusu figurki/modelu? Masz na to jakiś patent?

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: czwartek, 27 lutego 2014, 23:37
przez Radek Pituch
Mocno przeschniętej raczej nie da się przylepić, ewentualnie można przykleić. Co chcesz w ten sposób wykonać?

Re: Dłutem i pędzlem - multiwątek figurkowy

PostNapisane: piątek, 28 lutego 2014, 20:06
przez ergie
Generalnie chodzi o cieńkie "szmaty" na plandeki, markizy, flagi itp itd. Czyli uformować, czekać jak wyschnie i dopiero kleić np. CA.