Modelarstwo z pasją

Widze, ze po tej stronie konfliktu na ziemi sie nic nie dzieje i Ententa przejmuje inicjatywe.
Aby zrownowazyc troszke sily wprowadze do tej nierownej walki figurke z Stoßtruppen.
Bedzie to full scratch popiersia w skali 1/9.

Jeszcze z mgły wojny nic nie widać, ale na pewno będzie ciekawie.
Zasiadam w pierwszym rzędzie.

Adam

Z mgly wylania sie helm.

Wystruganie z masy dobrze wygladajacego i trzymajacego rozmiary helmu graniczy z cudem, wiec jako bazy uzylem helmu M 1935 jaki zalegal u mnie w gratach.
Przecialem go wzdluz osi poziomej i dodalem pasek 3 mm w celu podwyzszenia go.
Nastepnie wydluzylem daszek, oraz rant wkolo szyi.
Zalalem CA.
Zeszlifowalem troszke gore, aby nie byla taka owalna.
Etap pierwszy zakonczony- przyblizylem ksztalty do orginalu.

Obrazek

Dość nijako wygląda ten hełm. Swoim kształtem bliżej mu do modelu M40, do tego z przewymiarowanym i za wysokim czerepem. Ne pewno nie jest podobny do rogacza. Ja bym go jednak trochę obniżył i jeszcze nieznacznie wydłużył daszek.

Jak skoncze, to ocenisz.
Modeluje helm na podstawie zrzutow w kilku plaszczyznach, wiec nie ma mowy o niezgodnosci z orginalem.

Tymczasem krok 2.
Przeszlifowalem brzegi i poszpachlowalem nierownosci.
Obrazek