Modelarstwo z pasją

W wątku o farbkach ludziska jarają się nowymi produktami...ja pomaluję starym humbrolem.

Czekaj czekaj, olejem figurkę? Pędzlem? To wbrew naturze. Ciemne wieki i średniowiecze. I powiedz że jescze użyjesz innych kolorów niż odcienie brązów? To chociaż byś pactre wziął.

Czy będzie spalony?

Humbrol??? Do tej pory figurki też tak malowałeś?

odimichal napisał(a):Humbrol??? Do tej pory figurki też tak malowałeś?

Figurki w małej skali jak i pojazdy malowałem i raczej nadal będę malował Humbrolem..albo Revell'em.
Tak dużej figurki jak tego wojaka jeszcze nie malowałem, więc dla relaksu spróbuję pocieniować mu fartuch.

bażyn napisał(a):Czy będzie spalony?

astarott napisał(a):...Pędzlem?...I powiedz że jescze użyjesz innych kolorów niż odcienie brązów? To chociaż byś pactre wziął.

Proszę. Pactra, grafitowa na podmalówkę..pędzlem

A ha, czyli on jednak będzie z brązu.

ewpiga napisał(a):

bażyn napisał(a):Czy będzie spalony?

Spalony słońcem... Aj wróć, to nie ten film.

astarott napisał(a):A ha, czyli on jednak będzie z brązu.

Nieeee..po graficie musi być zielony

Jeszcze raz zielony...

"Chudy" brąz...

Gębula w kolorze..raz.

Nieźle Ci idzie, paczam dalej.

Robi się coraz ciekawiej, dobrze idzie.

Adam.

Gębula dwa..
No niestety, mordeczki Humbrolem nie da rady pomazać. Znaczy wszystko się da.. tyle, że w tym przypadku to już byłoby samobiczowanie.

Photoshop jak nic.