Niemiecki piechur 1940/43 [Master Box / 1:35]

[arthur_szu]

Figurka robiona na życzenie razem z podstawką. Detal, którego nie było w zestawie zrobiony z dwuskładnikowej masy Epoxy Putty Tamiyi + małe obróbki ciuchów i pasek do MP40

Przed malowaniem:









Mały apdejt z warsztatu



Baza pod dalsze malowanie (farby z palety Vallejo):


Jeszcze przed zmontowaniem wszystkiego w całość:


zapraszam do galerii

[jaro37w]

Jakoś tak nienaturalnie wisi ten automat..Pasek zbyt mocno przywiera do tylnej części oraz tyłowia.A jeśli dobrze pamiętam mocowanie miał nad pokrywą komory zamkowej.Z przodu za ostro wchodzi pod poły kołnierza.A wtedy kołnierz musiałby się podnieść,naturalne zagięcie paska od broni.Z tyłu nogi jakby troszkę za mało oszlifowane.Wydaje mi się,że ładownica zbyt mocno odstaje od pasa głównego a wisiała przecież na nim.Przy takim mocnym odchyleniu kiedy ręka weszła po nią klamra wraz z pasem głównym powinna się lekko unieść do góry.Może to wina zdjęć bo niezbyt wyraźne A jeśli to wisi mały to też troszkę dziwnie bo nie trzymany nogawki sobie obsika

[arthur_szu]

Jakoś tak nienaturalnie wisi ten automat...

Pewnie i masz rację co do tego jak wisi MP40 - szczerze to nie miałem ani czasu na większą obróbkę ani chęci rozmyślać nad tym Wiem tylko, że pasek jest za długi jak na MP.

A wtedy kołnierz musiałby się podnieść

Przy tej skali raczej dużej różnicy nie ma

Wydaje mi się,że ładownica zbyt mocno odstaje od pasa głównego

Co do ładownic - jak najbardziej możliwe, bo nosiłem takie ładownice przy pasie głównym.

A jeśli to wisi mały to też troszkę dziwnie bo nie trzymany nogawki sobie obsika

Ujęcie w chwili gdy poprawia gacie ... Ot i moje wytłumaczenie

[spiton]

Podoba mi się ta scena.
W ogóle ten typ modelarstwa jest dobrym medium do robienia scenek, które na odbiorcę mogą oddziaływać nie tylko czysto estetycznie ,-))