Jaho63 napisał(a):Na piwo powiadasz?... Wolałbym coś mocniejszego, ale uprzedzam, niezależnie ile we mnie wlejesz, do żadnej loży vintagowej się nie zapiszę!
Milos Varak napisał(a):Ten Hurri będzie się chyba snuł za mną aż do śmierci . Chciałem go skleić właśnie takim, a mało co mnie nie zlinczowali na forum
drabik napisał(a):No wiesz, ale dzięki temu, za lat "-dzieści" można sobie wyobrazić spotkanie bardzowintażowców:
- A pamiętacie tego... nooo... Milosa?
- A co on pamiętnego skleił?
- A - tego płaskiego jak śledź huriego z lotni...
- Aaaaaaaaaaa... Pamiętamy! Więc jednak nie jest z nami aż tak źle
Swoją drogą - to przyzwyczaiłem się z przyjemnością do tego, że kleję wyroby samolotopodobne z materiałów modeloopodobnych i do tego, że mają swój niepowtarzalny smaczek... I ten smaczek mi coraz bardziej leży...
Bo tak...
Milos Varak napisał(a): Rozśmieszyłeś mnie do łez . Mam w posiadaniu jeszcze jednego takiego Hurricane'a i 2 Spity uti i chyba zacznę się odgrażać, że też je skleję spudła i pokażę na forum .
drabik napisał(a):A mnie kusiły swego czasu na alledrogo;) alem się nie przełamał... Klej, pokazuj - niech nam się miny cieszą
A - i zmagam się z moją najciemniejszą stroną - która podpowiada mi, by w Twoim Stylu skleić - tadąąąą!!! - IŁ-a 2m3, rzecz jasna - z Plastyka. Taki swoisty turniej na szkaradki; z tym, że nie wiem, co na to poniektórzy tubylcy powiedzą
Milos Varak napisał(a): Twój pomysł jest niezły, sam czasem ochotę skleić jakiś model bez malowania tylko nałożyć kalkomanię, taki powrót do czasów dzieciństwa gdy się miało 7-8 lat . Chyba sam też sklecę takiego Iła, chyba ze 3 mi się pałętają po magazynku, a wyrzucić szkoda . No a tubylcy to chyba wydadzą na nas wyroki śmierci, a listy gończe będą wisieć na każdym sklepie modelaskim .
Milos Varak napisał(a):
Właśnie wyciągnąłem Spity, no i jeden z nich nie ma tylnej części owiewki . I teraz walczę czy jednego skleić tak jak Hurriego, bez malowania i przesadnego szlifowania, czy jednak trochę się do niego przyłożyć.
Milos Varak napisał(a):No a tubylcy to chyba wydadzą na nas wyroki śmierci, a listy gończe będą wisieć na każdym sklepie modelaskim .
Pan_Cerny napisał(a):...Przed dwoma godzinami założyłem klubowy uniform i zrobiłem z sobie zdjęcie z tym jaczkiem
Grzegorz2107 napisał(a):RAV chyba, pokazał kiedyś swojego Spita z Lotni, robionego wiele lat temu i był to model wykonany z ogromną starannością, na pewno najlepszy "lotniarz" jakiego widziałem.
Grzegorz2107 napisał(a):Ambicją vintadżysty powinno być zrobienie właśnie najlepszego modelu w dziejach z takiego prehistorycznego zestawu.
RAV napisał(a):Owszem, pokazywałem tu kiedyś Spitfire'a Vb z Lotni (konwersję z IX UTI), ale co do komplementów, jakie tu zawarłeś, to chyba są przesadzone...
.
RAV napisał(a): Ja akurat zacząłem prace nad modelem, którym zamierzam wystartować w Krakowie w klasie Vintage. Będzie to zestaw z 1981 roku...
. A jeśli zdążę, to machnę jeszcze drugi, z lat siedemdziesiątych.
Powrót do Vintage, czyli wspomnień czar
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości