Strona 2 z 3

Re: VIN ORT/PZL P-23b Karaś/Heller

PostNapisane: środa, 22 sierpnia 2012, 11:22
przez Grzegorz2107
drabik napisał(a):Toć ja tylko przykład z Mastera biorę, czyli szczuję :twisted:


Znaczy się motywujesz ;o)

Re: VIN ORT/PZL P-23b Karaś/Heller

PostNapisane: środa, 22 sierpnia 2012, 11:58
przez drabik
Grzegorz2107 napisał(a):
drabik napisał(a):Toć ja tylko przykład z Mastera biorę, czyli szczuję :twisted:


Znaczy się motywujesz ;o)


Grześ, można i tak to nazwać ;o)

Re: VIN ORT/PZL P-23b Karaś/Heller

PostNapisane: środa, 22 sierpnia 2012, 14:05
przez JGucwa
Znów powrót do tematu. Wykorzystując oryginalną tablicę pomalowałem ją wzbogacając o kolorystykę :mrgreen:

Obrazek

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2012, 11:19
przez JGucwa
Po przeanalizowaniu wszystkiego doszedłem do wniosku, że trochę za bardzo odszedłem od wizji producenta tego modelu.
Dlatego zmieniłem w temacie VIN-ORT na VIN-FREE. Mimo wszystko trzymanie się wizji producenta jest podstawowym wyznacznikiem ortodoksyjności vintage. Zmiany, których dokonałem idą trochę za daleko, by nadal można było mówić o tym, iż jest to wciąż wizja Hellera. Zatem : VIN-FREE !
I to jest to, o czym pisałem - bardzo ciężko powstrzymać się od przeróbek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
W dalszym ciągu nie będę używał jednak zestawów waloryzujących, ograniczając się do waloryzacji we własnym zakresie.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie :lol: .

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: piątek, 24 sierpnia 2012, 19:27
przez JGucwa
Kolejny etap prac:
pasy zrobiłem ze spożywczej folii aluminiowej :lol:

Obrazek
Obrazek

Kadłub sklejony:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: czwartek, 30 sierpnia 2012, 14:54
przez JGucwa
Prace posuwają się do przodu. Zrobione malowanie silnika - zdjęcia nie oddają wystarczająco detali (trochę zbyt mocna lampa błyskowa przytłumiła faktyczny wygląd cylindrów):

Obrazek
Obrazek

Sam "Karasek" gotów do szpachlowania:
Obrazek

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: niedziela, 2 września 2012, 13:01
przez JGucwa
Trochę do przodu ;o) pomalowane koła i zrobiony silnik:

Obrazek

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: wtorek, 4 września 2012, 21:03
przez JGucwa
Kolejne prace wykonane:
1. dokleiłem oparcie radiooperatora,
2. pomalowałem spód samolotu na błękitny.
(Photobucket obraca mi zdjęcie :( )

Obrazek
Obrazek

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 07:56
przez JGucwa
Praca wre:

Obrazek
Obrazek

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 09:15
przez Aleksander
Nie wiem, Jarku, czy nie lepiej by wyglądał ten pierścień na osłonie silnika w bardziej metalicznym kolorze (np. miedziany) - o ile pamiętam, był to wyrzarzony kawał blachy, więc może metalik byłby lepszy.

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 09:18
przez JGucwa
Ślady eksploatacji zawsze robię na końcu. Wygląd pierścienia jeszcze się nieco zmieni.

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 10:54
przez JGucwa
I znów krok do przodu (a może dwa ;o) ):

Obrazek
Obrazek

Mam nadzieję skończyć do soboty, bo model już zgłoszony na Festiwal w Jaworznie :mrgreen: .
Galerię na forum zamieszczę po Festiwalu.

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 11:38
przez Adam
Z sentymentem patrzę na ten model, ile się naszukałem w latach 70-tych po komisach, aby zdobyć ten modelik.
Podziwiam twoją wolę walki o nadanie temu modelowi porządnego wyglądu.
Kibicuje dalej.
Jarek, Jarek..... :mrgreen:
Pozdrawiam.
Adam.

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 14:18
przez JGucwa
Dziękuję Ci za miłe słowa - robię, co mogę :mrgreen: .
A to stan na chwilę obecną:
Obrazek

Jeszcze kalki, rury i można robić ślady eksploatacji :lol: .

Re: VIN-FREE/PZL P-23b Karaś/Heller 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 22:20
przez drabik
No, no... Kolega przyspieszył jak widzę maksymalnie... ja zaś zakładam długą nockę przed sobą, która wcale niepowiedziane, jak się zakończy...
Oszklenie jest niesamowite- wygląda, jakby go nie było...:)
Jarek - gratuluję!