Strona 24 z 28

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 20 sierpnia 2011, 14:07
przez Andrzej_R.
Milos Varak napisał(a):Fajna kolekcja :). Hurricane`a masz a`la skalar, czy zastosowałeś patenty z klinami podobnie jak Jarek? I trzeba przyznać, że Mustang prezentuje się najlepiej, tzn że najbardziej przypomina oryginał :mrgreen:. Na pudelku z Hurricane są podane modele w przygotowaniu; Mustang, Mig 3 i Mosquito. Mustang został wydany, ciekawe czy w przypadku Miga i Mossie skończyło się na przygotowaniach, czy jednak te modele zostały wydane?


A dziękuję, jak tyle przetrwały to chyba już dożywocie u mnie mają :)
Hurricane oczywiście skalar z obwisłymi skrzydłami, wtedy mój poziom sklejactwa nie pozwalał nic więcej z tego wyciągnąć ;o)
Nigdzie nie widziałem żeby coś z tej firmy jeszcze się pojawiło, na pudle Mustanga jest zapowiedź Mig-3 i Mosquito NF 30.
Mustang nieźle się prezentuje z daleka, poza typowymi wadami vacu (drobne detale), dołożyłem jeszcze swoje 3 grosze, największy krzak to za duży wznios skrzydeł.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 20 sierpnia 2011, 15:16
przez Artek82
Oj tam, oj tam :) Sympatyczna kolekcja LOTNIArzy :D

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 20 sierpnia 2011, 22:12
przez JGucwa
Andrzeju, SUPER !!! - powaliłeś mnie na kolana :mrgreen: ! Gratuluję pięknej kolekcji.
Niedawno stałem się posiadaczem również Spita UTI z LOTNI tyle tylko, że ... oszklenie będę musiał wykonać chyba sam, bo oryginalne zostało potraktowane przez kogoś "ciut" za gorącym powietrzem :( . No, ale mówi się trudno, chyba, że któryś z Forumowiczów ma dodatkowe - oryginalne? 8-)

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: piątek, 16 września 2011, 11:01
przez Pan_Cerny
No, kolega Jarek ma długie ręce.
Nie wiem jak on to zrobił.
Obrazek

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 18 września 2011, 20:42
przez JGucwa
Marku nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko ... trudno osiągalne ;o) :lol: .

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2011, 09:27
przez Pan_Cerny
Te crusadery italeri to i tak bardzo ładne modele. Jedynym elementem, który tam kuleje to gumowe gąsienice.
A z tym Vintage to sprytny marketingowy skok na kasę.
Tamiya to lepiej rozwiązała. Biorąc za przykład słabe Semovente i M-13/40, to poprawili tam nieco ewidentne błędy (grille wentylatorów, śruby na amortyzatorach) i dodali ramki z poprawionymi elementami (narzędzia, tłumiki, figurki, gąsienice w odcinkach). W M-13/40 dodali aluminiową lufkę a w obu zestawach małą ale przydatną blaszkę fototrawioną. I tak z kiepskich zestawów zrobili bardzo sympatyczne modele, które mogą teraz konkurować z italerką, bo właściwie już nic do nich dokupować nie trzeba. Bo do wypustu italeri/zviezda ogniwkowe gąsienice są potrzebne.
A italeri poszło tu na łatwiznę. Opakowali model na nowo tj. na staro, dodali napis Vintage i już są usprawiedliwieni. Wręcz nie wypada im poprawiać cokolwiek w modelu. Nie podoba mi się to.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 13 listopada 2011, 20:05
przez JGucwa
Wybaczcie moi drodzy Koledzy, że chwilowo wstrzymałem prace nad modelami, lecz zaczęło brakować mi na wszystko czasu.
Modelarstwa bynajmniej nie porzuciłem. Zajmuję się jednak jego nieco innym aspektem:
powołaliśmy do życia stowarzyszenie: Klub Modelarski IPMS KRAKÓW i trwają aktualnie prace związane z jego rejestracją w KRS-ie.
Szykujemy także niespodziankę dla wszystkich modelarzy, ale o tym ... innym razem :mrgreen: 8-) .

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 13 listopada 2011, 21:02
przez Artek82
No JARKU, zaczęło mi tu Ciebie trochę brakować :D ale co się odwlecze, to wiadomo :) Czekamy

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2012, 17:55
przez JGucwa
Mam przyjemność zaprosić wszystkich Vintageowców na Festiwal Modelarski Kraków 2012, który odbędzie się w dniach 19-20 maja br. Festiwal odbędzie się na terenie Muzeum Armii Krajowej, przy ul. Wita Stwosza 12. Organizatorami są Klub Modelarski IPMS KRAKÓW (którego jestem członkiem) oraz Muzeum AK.
Będzie odrębna kategoria vintage. Kategoria ta będzie jednak ograniczona do podgrupy VIN-ORT, a to z tego powodu, że VIN-FREE dublowałoby się z "normalnymi" kategoriami modeli redukcyjnych. To byłoby więc bez sensu.
Mam nadzieję, że wszyscy Modelarze prezentujący tutaj swoje dzieła zaprezentują je na festiwalu w Krakowie.
Serdecznie zapraszam!!!

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2012, 22:32
przez Grzegorz2107
Dziś sobie przeglądałem "Fine scale modeler" i z satysfakcją znalazłem stronę poświęconą klasycznemu modelowi. Był to FW-190 z Lindberga pochodzący z 1954 roku. Opisano historię zestawu, kolory wyprasek, ciekawostki z epoki...
Pokazano zdjęcie modelu wykonanego wg. VinOrt. Oszacowano cenę na rynku kolekcjonerskim. .

Na coroczną wystawę w Sztokholmie są zaproszeni wszyscy "czczący" markę Matchbox ze swoimi produkcjami.
W przeciwieństwie do reszty, nie muszą się nawet zgłaszać i jak sądzę opłacać uczestnictwa. Zabawa i oddech od poważnego modelarstwa.

Jest pewnie więcej przykładów takich odjazdów od tego co uznane jest za modelarstwo przez wielkie M. Jest potrzeba, są ludzie, którzy mają z tego radość i jest OK. Świat jest wielki i mam nadzieję, że nie jest to tylko przejściowa moda.

Powodzenia dla organizatorów krakowskiej imprezy. Kontrowersje z tym drobiazgiem jakim jest skromne vintage nie powinno niczego popsuć.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: środa, 22 lutego 2012, 17:43
przez Grzegorz2107
http://www.modelarstworedukcyjne.pl/ind ... &Itemid=61

Polecam lekturę na interesujący nas temat. Ja tam się zawsze z Andrzejem Zioberem zgadzałem :)
A nawet Krzysztof zwany czartem zauważył pozytywy :mrgreen:

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: środa, 22 lutego 2012, 22:57
przez JGucwa
Miałem przyjemność rozmawiać z Andrzejem na festiwalu w Krakowie i ... autentycznie była to przyjemność !
Jego poglądy na vitage były już wówczas takie, jak zaprezentował w powyższym wątku.
Niezmiernie cieszy mnie fakt, że również Krzysiek (choć na początku sceptyczny) zauważył, że vintage stwarza różne możliwości, a dodatkowo jest niezłą odskocznią od typowego modelarstwa redukcyjnego.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: środa, 22 lutego 2012, 23:18
przez Grzegorz2107
JGucwa napisał(a):Miałem przyjemność rozmawiać z Andrzejem na festiwalu w Krakowie i ... autentycznie była to przyjemność !
Jego poglądy na vitage były już wówczas takie, jak zaprezentował w powyższym wątku.
Niezmiernie cieszy mnie fakt, że również Krzysiek (choć na początku sceptyczny) zauważył, że vintage stwarza różne możliwości, a dodatkowo jest niezłą odskocznią od typowego modelarstwa redukcyjnego.


Przyznam, że obawiałem się, że po pierwszej odsłonie Janusza, która dość ostro podeszła do tej niegroźnej dewiacji, będzie tylko gorzej... :mrgreen: No ale jak się okazało Krzysztof, czy Andrzej nie boją się, że jakiś wintadżowiec ukradnie im show :lol: Sam zresztą nie chwaląc się, jakiś czas temu wpadłem na to, żeby genialne andrzejowe modele Mi-1, czy Mi-4 znane mi z marnych zdjęć w "Skrzydlatej Polsce" sprzed ponad 25 lat, uznać za Vintage.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: czwartek, 23 lutego 2012, 00:30
przez Jaho63
Poproszono mnie jako "osoby z boku" o podzielenie się opinią, której nigdy z resztą nie ukrywałem.
Gdyby wintydż stał się kolejną, wartościową gałęzią modelarstwa to nic, tylko się cieszyć. Wielokrotnie z Jarkiem Gucwą wymienialiśmy opinie i, mam nadzieję, że nadal pozostajemy do siebie z szacunkiem. Niemniej styl "Wow, ja też kiedyś ulepiłam takiego kulfona" nigdy nie będzie (dla mnie) czymś wartościowym. Powspominać, pośmiać się rozumiem. Ale udawanie, że to jest "świetna robota", sorry panowie, ja tak nie potrafię.
Moja opinia, jako w końcu amatora, jest tylko tłem.
Pozdrawiam wszystkich MODELARZY. 8-)

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: czwartek, 23 lutego 2012, 00:50
przez Grzegorz2107
Jaho63 napisał(a):Ale udawanie, że to jest "świetna robota", sorry panowie, ja tak nie potrafię.


No przecież nikt nie popiera kulfonów, przeczytaj jeszcze raz co Andrzej Ziober pisze.

Niemniej styl "Wow, ja też kiedyś ulepiłam takiego kulfona"

Z całym szacunkiem, ale uparłeś się patrzeć tylko w jedną stronę. To nie o to chodzi. Po prostu nie jesteś Vintage ;o)