Strona 28 z 28

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 10 listopada 2012, 17:37
przez Pan_Cerny
Grzegorz2107 napisał(a):Co tak ceny spadły :mrgreen:
Niedawno kupiłem zestaw MIKRO 144 ( pięć modeli) i zapłaciłem mniej niż połowę tego co za taki sam zestaw dwa lata temu.
Mój fundusz emerytalny upada. 8-)

Może vitage'owcy wymierają i nikt tego kupować już nie chce?
Albo ktoś odkopał zaginione formy od tych pokrak i rynek się już nasycił?

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: sobota, 10 listopada 2012, 19:07
przez Grzegorz2107
Pan_Cerny napisał(a):Albo ktoś odkopał zaginione formy od tych pokrak i rynek się już nasycił?


Na 99,99% formy Mikro 144 zostały zniszczone.
Wydzwaniałem do Pruszkowa, do Dometu, do ludzi, którzy kiedyś tam pracowali. Nie odnalazłem żadnego śladu, poza tym, że dostałem od ZTS informację o złomowaniu wiele lat temu, chociaż formy tego lepszego Łosia gdzieś może jeszcze są , bo ABC z Wrocławia puściła krótką serię gdzieś w latach 90tych XX wieku.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: piątek, 16 listopada 2012, 21:24
przez JGucwa
Grzegorz2107 napisał(a):... chociaż formy tego lepszego Łosia gdzieś może jeszcze są , bo ABC z Wrocławia puściła krótką serię gdzieś w latach 90tych XX wieku.


Mastercraft wydał tego Łosia już po 2000 r.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 22 maja 2016, 19:31
przez Azawakh
Koledzy, mamy już rok 2016 i może by tak odświeżyć wątek modeli vintage? Od 2011 roku kiedy to Jarek założył ten ciekawy wątek minęło sporo czasu a na Facebooku pojawiły się z tego co mi wiadomo dfwie grupy poświęcone temu zagadnieniu - jedna Stare pierniki vintage models założona przeze mnie przy konsultacji z Jarkiem i działa od około roku. Druga Modelarstwo Vintage - wspomnień czar w tym roku. Są już dwie niezależnie działające od siebie grupy a na festiwalu w Jaworznie wprowadzono kategorię vintage dla modeli kartonowych. Tym samym myślę, że jest o czym nadal rozmawiać i nadal rozwijąc tą sympatyczną kategorię. Na początek proponuje zmianę daty uznawania modeli za model vintage na rok 1990 i motywuję to tym, że pomiędzy rokiem 1985 a 1990 wiele się w modelarstwie redukcyjnym wydarzyło jak np swoją działalność uruchomiły firmy produkujące pierwsze vacuformy jak JMK a Revell przejął takie firmy jak Plasticart i Matchobox. Podniesienie o tych 5 lat granicy pozwoli na przypomnienie modeli, które powstawały w małych wytwórniach w jakiś niewielkich ilościach i które szybko zniknęły z rynku. No i jeszcze jedno pytanie co z modelami, które aktualnie są w produkcji, są nowe a za kilka lat może już ich nie być (np zużycie form)? Może należałoby nieco zmienić zasady uznawania zestawów za vintage na zasadach podobnych do tych jak uznaje się za zabytkowe samochody? Nie chodzi mi tu konkretnie o przeniesienie takich samych zasad ale o stworzenie ich dla modeli, które dopiero mogą stać się vintage.
Może ktoś z kolegów się włączy do dyskusji i wypowie na ten temat?

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 22 maja 2016, 21:01
przez Izydor
Azawakh napisał(a):Może ktoś z kolegów się włączy do dyskusji i wypowie na ten temat?


Dobrze... W takim razie:
Azawakh napisał(a):Koledzy, mamy już rok 2016 i może by tak odświeżyć wątek modeli vintage?


Po co? Proszę podać argumenty ;o)

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 22 maja 2016, 22:27
przez Azawakh
No jak to po co? Żeby idea modeli vintage nie umarła.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: niedziela, 22 maja 2016, 23:02
przez Izydor
Jakie tam one vintage... Zwykłe strucle ;o)
Nie warto żyć przeszłością. Niech sobie leży gdzie jej miejsce. Jest tyle nowych, ciekawych modeli.


:P

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2016, 04:58
przez Azawakh
Mas rację spora część zestawów z tamtych czasów to niezwykle uproszczone i zwyczajnie z dzisiejszego punktu widzenia potworki i pokraki ale są też modele do dzisiaj bardzo dobre jak F-111 Esci, o których nie powinno się zapominać.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: poniedziałek, 23 stycznia 2017, 14:34
przez JGucwa
Mam wrażenie, że epoka forów modelarskich nieco zamiera. Dziś więcej informacji można znaleźć na Facebook-u.
Tam powstały grupy modelarskie i kategorie, które skupiają zainteresowanych modelarzy. Istnieją również grupy vintage, których członkami są tylko takie osoby, które ten temat interesuje i pasjonuje. Nikt nie musi tam toczyć batalii i udowadniać, że nie jest wielbłądem.
Bynajmniej nie insynuuję, że fora są przeżytkiem, ale chcę tylko powiedzieć, że przybyło kolejne narzędzie, które umożliwia wymianę poglądów i doświadczeń.
Miło mi stwierdzić, że modelarstwo vintage ma się dobrze. Na niektórych festiwalach modelarskich kategoria vintage stała się normą. Przodują w tym festiwale modelarskie w Krakowie i Jaworznie.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: wtorek, 24 stycznia 2017, 16:12
przez nie_zurawinowski
JGucwa napisał(a):Na niektórych festiwalach modelarskich kategoria vintage stała się normą. Przodują w tym festiwale modelarskie w Krakowie i Jaworznie.

Straszno i smieszno...

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: czwartek, 26 stycznia 2017, 09:56
przez JGucwa
nie_zurawinowski napisał(a):Straszno i smieszno...


Swojego czasu tak samo mówiono o kategorii Sci-Fi, figurkach i paru innych.

Re: * Projekt VINTAGE 2011

PostNapisane: czwartek, 7 listopada 2019, 22:57
przez Azawakh
Minęły dwa lata od ostatniego postu w tym wątku. Pora odświeżyć wątek ponieważ do organizatorów planujących kategorię specjalną vintage dołączył Bytom. Jest to kategoria nazwana Samoloty Vintage High-Tech i nawiązuje do odmiany Vintage Freestyle a więc waloryzowanej wszystkimi możliwymi środkami w tym z tego co się zdążyłem zorientować dodatkami fototrawionymi i żywicznymi. No i tu teraz należy powiedzieć i sobie jasno wyjaśnić jedną sprawę a mianowicie taką, że od postępu się nie ucieknie i modelarz młodego pokolenia zwyczajnie o ile w ogóle sięgnie po jakiś model zabytkowy zwany inaczej vintage to nie będzie się bawił w samodzielną waloryzację, nie będzie siedział nad modelem miesiąc, dwa czy rok ale będzie chciał jak najszybciej ukończyć swój model nawet jeśli to model vintage. Z pewnością sięgnie po fototrawione blachy albo/i elementy żywiczne i to niestety ale przyczynia się do upadku kategorii vintage co objawia się przede wszystkim niewielką ilością modeli w klasie (jak jest 5 to już jest dobrze). Dlatego też aby utrzymywać kategorię vintage przy życiu należy się dostosować do otaczającego środowiska i nie wykluczać tak zwaloryzowanych modeli ale oceniać je tyle, że bez uwzględniania wsadzonych dodatków czyli potraktować je jako modele prosto z pudła i skupić się jedynie na geometrii, czystości wykonania, jakości malowania i nałożenia kalkomanii. Inaczej ta kategoria zwyczajnie padnie i jesteśmy w zdecydowanej mniejszości jeśli chodzi o stosowanie/niestosowanie dodatków. Poza tym przecież są jeszcze modele z końca lat 80 takich producentów jak Monogram, Trimaster czy Accurate Miniatures, które były fabrycznie wyposażane w dodatki najpierw odlewane z białego metalu a potem i fototrawione blaszki. Więc takie modele także należałoby dopuszczać do kategorii vintagte. W końcu zarówno same wypraski jak i znajdujące się w pudełku dodatki fabryczne spełniają kryterium wieku uznania modelu za vintage i są jego fabryczną częścią. Wiem i rozumiem, że stoi to w sprzeczności z pierwotnymi założeniami ale stanowi dostosowanie się do otaczającej rzeczywistości i tym samym wzbogacenia kategorii Vintage Free a wręcz jej przetrwanie.