Modelarstwo z pasją

Witam.
Dołączę do szacownego grona z moim modelem. Nie zrobię go prosto z pudła; dorobię coś niecoś własnym sumptem, użyję surfacera, aerografu, płynów do kalek. Jeśli to dalej jest ORT to dobrze, jeśli nie to powiedzcie. Zmienię nagłówek tematu.

Bohater warsztatu:



To mój drugi już letov na pływakach. Na pierwszym wyspał się kot dawno, dawno temu.
Póki co zacząłem rzeźbić kabinę i silnik. Nowy orczyk i fotel pilota:



Silnik mocno oskrobałem, gdyż przesunięcie form jest duże:



To samo przesunięcie spowodowało potrzebę mocnego szpachlowania osłony silnika. Jestem już po pierwszej warstwie, druga wyschnie do jutra.

Pływakowa wersja letowa 328 nie miała uzbrojenia w tylnej kabinie, ale chyba członek załogi w niej przebywał? Czy ktoś wie na czym siedział? I chodzi mi raczej o element płatowca, a nie załoganta

Witaj!
Z ciekawością będę obserwował produkcję Letovka, tym bardziej, że sam onegdaj o nim myślałem... I widzę, że kolega to nocny modelarz; zaczynasz lepienie o 4 rano czy kończysz
Pozdrawiam

W końcu ktoś z KP startuje, bede zaglądał

kwiatektatek napisał(a):...Pływakowa wersja letowa 328 nie miała uzbrojenia w tylnej kabinie, ale chyba członek załogi w niej przebywał? Czy ktoś wie na czym siedział? I chodzi mi raczej o element płatowca, a nie załoganta

Poszperam wieczorem w materiałach, moze coś znajdę.

Z tego, co napisałeś wygląda na to, że ORT , ale zobaczymy ... . ORT to stylizacja na stare. Nie oznacza to jednak, że model musi być wykonywany dokładnie w ten sam sposób co dawniej.

kwiatektatek napisał(a):Pływakowa wersja Letowa 328 nie miała uzbrojenia w tylnej kabinie, ale chyba członek załogi w niej przebywał? Czy ktoś wie na czym siedział? I chodzi mi raczej o element płatowca, a nie załoganta

Jak na moje oko to tam w żadnej wersji siedziska żadnego nie było. Dodatkowo wersja pływakowa ma coś pod kadłubem w rejonie tylnych zastrzałów pływaków, być może jest to jakieś ustrojstwo do wypuszczania rękawa (celu), może być że tam nikogo nie było tylko sprzęt. Materiał o zwykłych S-328 idzie na PW.

No to mam pewną dowolność wykonania. Jedyne obrazki wnętrza jakie znalazłem to instrukcja z Planet Models i wykonany kokpit z blaszek. Ale różnią się mocno.
Andrzej_R. - dziękuję za pomoc. Sprawdź proszę PW.
drabik - mam dwójkę małych dzieciurów. Najpierw muszę je położyć spać i dopiero mogę się zabrać za swoje rzeczy. Teraz jest 21:30 i jeszcze się wiercą. Ale niedługo mogę zacząć robotę.

Parę lat temu zabierałem sie do niego w wersji lądowej, kokpit jakoś tak wykombinowałem:

Największym krzakiem (poza malowaniem) jest ta "rura na lewej burcie, powinna być za kratownicą.
Wtedy z materiałów miałem tylko to co dało się w sieci wynaleźć i już na km-ach (a właściwie tej fikuśnej obrotnicy) utknąłem definitywnie a teraz coś się nie mogę do niego zabrać z powrotem

Muszę jakiś update zrobić, bo mi temat zamkną

Powolutku projekt idzie do przodu. Zgubiłem obydwie tablice przyrządów, nad czym ubolewam, bo chciałem je wykorzystać. Nowe tablice, w tej chwili, wyglądają tak:




Podziałałem coś niecoś w kadłubie i skleiłem pływaki:




Oprócz tego uszlachetniłem fotel pilota i rozpocząłem prace nad kratownicą kadłuba. Niestety te części dostały się dzisiaj w ręce mojej młodszej latorośli. Jeszcze nie wiem, czy je naprawię, czy będę robić od początku.
Nauka na przyszłość: bezpieczne miejsce dla modelu to takie, do którego sam z trudem sięgam. Wszystkie inne są moralnie niepewne

Skromnie dodam, że na cylinder na ogół przypadają dwa zawory. A u Ciebie jeden. Pisze na ogół, bo się za bardzo nie znam. Pytam po prostu, czy to, że zamontowałeś po jednym popychaczu zaworów na cylinder, to przypadek, czy faktycznie tak było ?

spiton napisał(a):Skromnie dodam, że na cylinder na ogół przypadają dwa zawory. A u Ciebie jeden. Pisze na ogół, bo się za bardzo nie znam. Pytam po prostu, czy to, że zamontowałeś po jednym popychaczu zaworów na cylinder, to przypadek, czy faktycznie tak było ?

Wystarczy natomiast jeden wałek królewski, żeby napędzić rozrząd nawet 4 zaworów na cylinder.

Witam,

Co do kokpitu to znalazłem na forum naszych południowych sąsiadów takie coś:




Może coś rozjaśni w temacie, a generalnie odsyłam do właściwych relacji:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php? ... ilit=letov
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php? ... &sk=t&sd=a

Pozdrawiam
Radek

Wypatrzyłem na allegro model S.328v w 1:48 Planet models - może uda Ci się znaleźć gdzieś inbox czy skan instrukcji - to powinno sprawę wnętrza wersji wodnej rozwiązać.
Mi się udało znaleźć tylko do wersji lądowej: http://www.hfmodeling.com/modules.php?op=modload&name=Reviews&file=index&req=showcontent&id=2308

Przypomniałem sobie o letovie.
Kokpit zrobiłem samodzielnie. Tablica przyrządów z przedniej kabiny nie załapała się na zdjęcia, ale jest gotowa.
Dorobię jeszcze pasy w kabinie drugiego załoganta i zamykam kadłub.

Zrobiłem pasy dla drugiego załoganta. Wzorowałem się na obrazku prawdopodobnie z instrukcji Planet Model. Nie wszystko było dla mnie jasne, więc jest to co jest.
A i tak wiele nerwów mnie to kosztowało